Od dziś w ofercie Banku Zachodniego WBK dostępna jest karta bankomatowa. Produkt nietypowy, bo służący wyłącznie do pobierania gotówki z bankomatów. Z bankowości komercyjnej takie karty zniknęły przed laty, ale nadal można je spotkać w bankach spółdzielczych.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec pierwszego kwartału 2015 r. na rynku funkcjonowało 173.727 kart bankomatowych. Można je spotkać głównie w bankach spółdzielczych, ale według NBP nie tylko. I choć bank centralny nie podaje, które banki komercyjne wydają jeszcze tego typu plastiki, to nie ulega wątpliwości, że dziś jest to raczej produkt niszowy. Lata temu banki wymieniły klientom karty bankomatowe na uniwersalne plastiki, za pomocą których można nie tylko pobierać gotówkę z bankomatów, ale także płacić w sklepach.
O planach wdrożenia karty bankomatowej w BZ WBK pisaliśmy już na łamach PRNews.pl kilka razy. Dziś możemy powiedzieć nieco więcej, bo plastik oficjalnie trafił do sprzedaży. Jest to karta własna banku, czyli bez logo żadnej z organizacji płatniczej. Karta może zostać wydana do każdego rachunku dla klientów indywidualnych od 13 roku życia (oprócz Avocado i konta oszczędnościowego). Karta jest spersonalizowana, posiada chip i pasek. Wydawana jest na 4 lata i wznawia się na standardowych warunkach
Plastik służy do wypłat w bankomatach oznaczonych logo BZWBK oraz wpłat we wpłatomatach oznaczonych logo BZWBK. Za jego pomocą można także w bankomacie sprawdzić saldo, zmienić PIN, wygenerować miniwyciąg, wypłacić przekaz Western Union, spłacić kartę kredytową i doładować telefon GSM. Nie da się jednak za pomocą takiej karty wypłacić gotówki w obcych sieciach bankomatów oraz dokonywać płatności – zarówno w sklepach naziemnych, jak i internetowych.
Karta wydawana jest bez opłat, bank nie pobiera także opłaty miesięcznej za jej obsługę. Za darmo można wypłacać z bankomatów BZ WBK i korzystać z wpłatomatów. Natomiast dla innych operacji realizowanych w maszynach (np. sprawdzanie salda), bank nalicza standardową prowizję jak dla karty debetowej.
Powrót karty bankomatowej na rynek to między innymi skutek uboczny obniżki opłaty interchange. Banki mniej zarabiają na kartach, więc próbują ciąć koszty. Jest to także swojego rodzaju bunt wobec organizacji płatniczych, które kilka lat temu obniżyły tzw. opłatę bankomatową. Wydając takie karty, bank nie będzie musiał ponosić opłat na rzecz organizacji płatniczych Visa i MasterCard, a to oznacza że i one zarobią mniej na takim rozwiązaniu.
Banki z rozbudowaną siecią bankomatów – a do takich należy m.in. BZ WBK – szukają rozwiązań mających na celu poprawić rentowność bankomatowego biznesu. Dziś narzekają, że opłata bankomatowa jest za niska, by pokryć koszty serwisowania i obsługi bankomatów. Inne banki korzystają z ich maszyn nie ponosząc przy tym wysokich kosztów. Więcej na ten temat >>>