Karta, nie przelew

Wolski Ośrodek Pomocy Społecznej jako pierwszy w stolicy wprowadził zupełnie nowy system wypłat zasiłków i zaliczek. Na początku roku dyrekcja podpisała umowę z Bankiem Śląskim i około 1600 osobom otwarto własne konta wraz z kartami płatniczymi.

– To rozwiązanie jest dużo tańsze niż tradycyjne przelewy – mówi Ilona Rzewuska z wolskiego OPS. – Zapłaciliśmy jednorazowo po 5 zł za wydanie każdej karty. Tymczasem wysyłanie przekazów kosztowało ok. 7 – 8 zł miesięcznie na osobę. Poza tym wypłaty odbywają się dużo szybciej i sprawniej – dodaje.

Przyznaje, że niektórzy świadczeniobiorcy podchodzili do kart nieufnie. Szybko jednak przekonali się, że to wygodny sposób pobierania pieniędzy.

Nie wszyscy jednak są tak przychylni nowym pomysłom – decydują o tym głównie względy techniczne.

– Bank Śląski przedstawił nam propozycję, ale nie będziemy na razie jej forsować, bo w naszej dzielnicy jest tylko jeden bankomat tego banku – mówi pracownik OPS na Żoliborzu. Pieniądze pobiera tam ok. 700 osób. – Poza tym system wypłat ma być ujednolicony w całym mieście i nie wiadomo na razie, z którym bankiem będziemy podpisywać umowy.

– I tak większość świadczeń przelewamy na konta i na razie nie planujemy wprowadzać obowiązkowych kont – mówi Alicja Watrak z OPS na Ochocie. W jej ośrodku jest ok. 1400 świadczeniobiorców.