Karty płatnicze na odcisk palca coraz bliżej. MasterCard chce je wprowadzić na rynek do końca 2017 roku

MasterCard chce wykorzystywać czytnik linii papilarnych w wydawanych kartach płatniczych. Testy nowej funkcji już ruszyły w Afryce Południowej – wydawca chce je wdrożyć na całym świecie jeszcze w tym roku.

Nawet jeśli MasterCardowi uda się przetestować i wprowadzić tę technologię na rynek przed końcem 2017 roku, pozostaje kwestia zamówienia ich przez banki – ostatecznie mogą trafić do portfeli klientów znacznie później. Nowe plastiki mają puścić w niepamięć autoryzowanie transakcji bezgotówkowych pinem lub podpisem właściciela – donosi ”The Wall Street Journal”.


Karta nie musi być doposażona we własne źródło zasilania dla czytnika. Już w 2014 roku MasterCard zaprezentował wykorzystanie niewielkiej pętli indukcyjnej – źródłem prądu miałby być sam terminal podczas zbliżania karty w celu dokonania płatności bezgotówkowej. Dane biometryczne mają być przechowywane w chipie, bez konieczności udostępniania skanów linii papilarnych do zewnętrznych baz danych. W planach, odcisk palca ma również umożliwiać autoryzacje płatności bezdotykowych bez limitów, które są przypisane do tradycyjnych transakcji bezstykowych z wykorzystaniem PIN-u.

Pierwsze informacje na temat tej karty pojawiły się już w 2014 roku. W prace był mocno zaangażowany polski Getin Bank, który udostępniał nawet wizualizacje pokazujące, jak plastik miałby się prezentować w barwach banku. Wtedy komunikowano, że rozwiązanie ma trafić w ręce polskich klientów jeszcze w 2015 roku. – Planujemy, że w pierwszym półroczu przyszłego roku, jako pierwsi w Polsce, zaoferujemy to innowacyjne rozwiązanie naszym klientom – powiedział na łamach PRNews.pl Maciek Szczechura, członek zarządu Getin Noble Bank. Ostatecznie z tego pomysłu jednak się wycofano.