Każdy oszczędzać może, czyli skąd wziąć na to pieniądze

Co roku 31 października 2012 r. obchodzony jest Światowy Dzień Oszczędzania. To dobra okazja, aby zastanowić się nad naszą przyszłością finansową. Na rynku dostępnych jest obecnie wiele narzędzi i produktów umożliwiających pomnażanie oszczędności ale skąd wziąć na to pieniądze?

Jak wynika z badań rynkowych, aktywni zawodowo Polacy w większości nie oszczędzają z myślą o zabezpieczeniu swojej przyszłości, koncentrując się na bieżących potrzebach. Jako główna przyczyna (59 proc. respondentów) takiego postępowania wskazywana jest trudna sytuacja materialna, a w związku z tym brak nadwyżek finansowych, które można byłoby przeznaczyć na ten cel. Jednak deklarowane niskie dochody nie zawsze idą w parze z rzeczywistym brakiem możliwości odłożenia chociażby 200-300 zł miesięcznie. Blisko co drugi Polak deklaruje, bowiem możliwość regularnego oszczędzania pewnej kwoty. Skąd więc taka rozbieżność?

Przyczyna może tkwić w sposobie dysponowania budżetem domowym, w którym mimo ograniczeń, możliwe jest wygospodarowanie dodatkowych oszczędności.
Na początek warto zastanowić się nad strukturą naszych wydatków i wskazać te niezbędne oraz te, bez których łatwo się obyć.

Z badań rynkowych wynika, że często ulegamy impulsywnym wydatkom. Przeciętna polska rodzina przeznacza na jedzenie więcej niż mieszkańcy bardziej zamożnych krajów. Gdyby wrzucić do koszyka wszystkie zakupy zrobione przez Polaków w ciągu roku, to na kasie wyskoczyłaby kwota 152 mld zł. Ponadto, rocznie jako społeczeństwo wydajemy przeszło 35 mld zł na alkohol, 16 mld na papierosy, 2 mld na usługi wróżek i wróżbitów i aż 17 mld na hazard.

Racjonalizując wydatki jesteśmy jednak w stanie zaoszczędzić nawet do 10 proc. miesięcznego budżetu. A taka kwota odkładana regularnie, może w dłuższej perspektywie przynieść znaczną sumę, wynoszącą kilkaset tysięcy złotych.

Wpłaty miesięczne, oprocentowanie 5% rocznie. Źródło: Skandia Zycie TU S.A.

Jaki produkt wybrać?

Na rynku finansowym dostępna jest szeroka gama produktów oszczędnościowo-inwestycyjnych. Musimy jednak pamiętać, że nie ma rozwiązań idealnych. Żaden z produktów nie jest w stanie jednocześnie zapewnić wysokiej stopy zwrotu, gwarancji kapitału, elastyczności w dostępie do środków oraz ochrony ubezpieczeniowej. Wybór powinien więc być dopasowany do naszych indywidualnych preferencji oczekiwanych efektów, możliwości finansowych oraz stopnia znajomości rynku.

Giełda

Osoby z dużą wiedzą oraz doświadczeniem w działalności na rynkach finansowych mogą zdecydować się na samodzielne inwestowanie w wybrane instrumenty finansowe, takie jak akcje spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych. Rozwiązanie to pozwala uniknąć kosztów związanych z zarządzaniem kapitałem, samodzielnie kształtować portfel oraz strategię, oferując przy tym potencjalnie bardzo wysoką rentowność inwestycji w długiej perspektywie czasowej.

Samodzielne działanie ma jednak również swoje ograniczenia. Po pierwsze, z uwagi na duże ryzyko inwestycyjne, wymaga odpowiedniej wiedzy oraz czasu niezbędnego na analizowanie bieżącej sytuacji rynkowej. Po drugie, zwłaszcza w przypadku angażowania ograniczonych środków finansowych, oferuje ograniczone możliwości w zakresie dywersyfikacji. Pod uwagę należy również wziąć konieczność ponoszenia kosztów prowadzenia rachunku maklerskiego oraz prowizji maklerskich z tytułu wykonywanych operacji.

Fundusze inwestycyjne

Rozwiązanie konkurencyjne dla giełdy mogą stanowić fundusze inwestycyjne.Narzędzia tego typu również odznaczają się dużym potencjałem zysku w długiej perspektywie, jednak nie wymagają tak dużej wiedzy specjalistycznej oraz osobistego zaangażowania z naszej strony, dzięki usłudze profesjonalnego zarządzania portfelem.

Rozważając wybór funduszy inwestycyjnych należy jednak wziąć pod uwagę koszty z tytułu zarządzania, każdorazowe opłaty manipulacyjne przy przenoszeniu środków pomiędzy funduszami oraz ograniczone możliwości dywersyfikacji portfela w przypadku niskiej składki miesięcznej.

Polisy inwestycyjne

Ciekawą propozycją dla osób szukających skutecznych narzędzi oszczędnościowych mogą być również polisy inwestycyjne typu unit-linked (np. Future, Skandia Życie), a więc portfele funduszy inwestycyjnych z polisą ubezpieczeniową na życie.

Produkty tego typu mają wiele zalet. Jedną z nich jest niski próg wejścia. Aby rozpocząć inwestycję wystarczy kwota 250 zł miesięcznie wpłacana na polisę.

Osoby dysponujące odpowiednim kapitałem mogą z kolei zainwestować jednorazowo większą kwotę lub odprowadzać składki regularnie, stosownie do swoich możliwości finansowych. Warto podkreślić, że niezależnie od wysokości składki istnieje możliwość dywersyfikacji portfela, bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z przesunięciem środków pomiędzy różne fundusze. Wszystko odbywa się w ramach jednej, stałej opłaty.

Produkty tego typu stwarzają również szerokie możliwości w zakresie wyboru strategii inwestowania. Osoby posiadające większą wiedzę mogą samodzielnie kształtować skład portfela. Klienci, którzy nie śledzą na bieżąco rynków finansowych mogą skorzystać z przygotowanych przez ekspertów rozwiązań modelowych.

Dużą zaletą polis inwestycyjnych są ponadto korzyści prawno-podatkowe.
Po pierwsze, rozwiązania tego typu pozwalają uniknąć w okresie obowiązywania umowy 19 proc. podatku od zysków kapitałowych, tak zwanego podatku Belki. Dzięki odroczeniu go na koniec całego programu, nasze zyski podczas doliczania odsetek nie będą pomniejszone, a efekt procentu składanego będzie znacznie silniejszy.

Dodatkowym plusem polis tego rodzaju jest możliwość wypłaty zgromadzonych środków wskazanemu beneficjentowi bez konieczności ponoszenia kosztów z tytułu podatku od spadków i darowizn. Wypłata odbywa się na zasadach świadczenia ubezpieczeniowego.

Kolejną zaletą polis ubezpieczeniowych jest zabezpieczenie prawne przed windykacją. Aż 75 proc. środków nie podlega windykacji oraz wyłączone jest z postępowania sądowego. Wyjątkiem są jedynie roszczenia alimentacyjne, z powodu których zająć można całą inwestycję.

W finansach, tak jak w przyrodzie, nie ma jednak róży bez kolców. Wybierając polisę inwestycyjną musimy liczyć się z długoterminowym zamrożeniem odkładanych środków. Uruchomienie kapitału bazowego przed zakończeniem umowy może wiązać się z wysokimi opłatami z tytułu prowizji ubezpieczyciela. Takie rozwiązanie ma nas jednak zmusić do regularnego oszczędzania i zabezpieczyć naszą inwestycję. Gdybyśmy mieli nieograniczony dostęp do zgromadzonej kwoty bez żadnych konsekwencji, na pewno w ciągu 15-30 lat (czyli w okresie inwestycji) znalazłby się jakiś bardzo istotny cel, na który musielibyśmy przeznaczyć gromadzone pieniądze. Kiedy liczymy się z konsekwencjami zerwania umowy, ważniejszy jest dla nas cel długoterminowy.

Lokaty i konta oszczędnościowe

Osoby szukające bezpiecznych narzędzi oszczędnościowych mogą skorzystać z lokaty lub rachunku oszczędnościowego w banku. Rozwiązania tego typu gwarantują całkowitą ochronę kapitału, jednak generują bardzo ograniczone zyski. W dłuższym okresie, zwłaszcza w porównaniu z innymi produktami, nasza inwestycja może więc okazać się mało rentowna. Lokaty i konta oszczędnościowe nie chronią nas również przed podatkiem od zysków kapitałowych, co dodatkowo obniża ich efektywność.

Powyższe zestawienie pokazuje, że nie ma produktów idealnych. Każdy z nas musi samodzielnie dokonać wyboru optymalnej strategii oszczędnościowej, stosownie do indywidualnych potrzeb oraz możliwości. Dzięki podstawowej wiedzy decyzja powinna być jednak znacznie łatwiejsza.

Michał Janik, Doradca Inwestycyjny Skandia Życie TU S.A.