„Sprzeciwiamy się wykorzystywaniu dobrego imienia przedsiębiorców w walce politycznej” – zgodnie twierdzą Andrzej Arendarski, Prezes Krajowej Izby Gospodarczej oraz Zbigniew Niemczycki, Prezes Polskiej Rady Biznesu w reakcji na publikację pt.: „Historia paragrafu 585”, która ukazała się 5 października br. w dzienniku „Rzeczpospolita”.
Zdaniem KIG oraz PRB, termin oraz treść publikacji, nawet jeśli nie było to intencją Redakcji, spowodował, że problem artykułu 585 Kodeksu Spółek Handlowych i osoba Ryszarda Krauzego stały się elementem kampanii wyborczej.
Publikacja „Rzeczpospolitej” zaskakuje, zarówno z uwagi na termin jej publikacji, jak i brak odniesienia się do szerszego kontekstu tematyki penalizacji decyzji zarządów spółek, jak również członków rad nadzorczych lub komisji rewizyjnych. Krajowa Izba Gospodarcza oraz Polska Rada Biznesu negatywnie odnoszą się do zawartych w artykule i komentarzach sugestii, mówiących, że ścieżka legislacyjna nowelizacji Kodeksu Spółek Handlowych została podporządkowana interesom Ryszarda Krauzego. Zdaniem KIG i PRB wniosek taki jest absurdalny i nie ma odniesienia przedmiotowego.
Artykuł 585 Kodeksu Spółek Handlowych, którego dotyczy publikacja, od dawna był krytykowany przez organizacje przedsiębiorców, głównie z uwagi na zbyt ogólne sformułowanie „działania na szkodę spółki” pozwalające na zbyt daleko idącą dowolność interpretacyjną.
Działalność zarządu spółki handlowej, która jest podmiotem prawa prywatnego powinna być oceniana przez Radę Nadzorczą, Komisję Rewizyjną, a przede wszystkim przez zgromadzenie wspólników lub akcjonariuszy. To te organy powinny podejmować decyzje, czy działania podjęte przez menadżerów mieszczą się w granicy ryzyka gospodarczego. Włączanie w proces zarządzania spółkami organów ścigania i tym samym udzielenie im możliwości definiowania, jakie działania uznać można za przynoszące szkodę spółce, to ograniczenie swobody działalności gospodarczej. Art. 585 umożliwiał oskarżenie członków zarządu np. za zaistnienie strat, pomimo faktu, iż ich powstanie wynikało na przykład ze złej sytuacji rynkowej. A należy pamiętać, że większość decyzji gospodarczych niesie ze sobą ryzyko.
KIG i PRB przypominają, że prace nad zmianami w Kodeksie Spółek Handlowych trwały w Sejmie od pewnego czasu. Usunięcie art. 585 jest efektem dłużej trwającej dyskusji i nie powinno stać się elementem kampanii wyborczej. Trudno również odnieść się inaczej niż krytycznie wobec stwierdzenia, iż prace nad art. 585 rozpoczęły się z uwagi na wydanie aktu oskarżenia wobec jednej osoby.
Źródło: Krajowa Izba Gospodarcza