„Cena prawa poboru spadła w stosunku do kursu odniesienia (ustalonego przed wczorajszą sesją) o prawie 8 proc., natomiast akcje banku potaniały o 2,9 proc. – Kurs praw poboru jest bezpośrednio uzależniony od notowań akcji, biorąc pod uwagę parytet praw poboru koniecznych do zakupu jednej akcji. W tym przypadku na cztery prawa poboru przypadnie walor nowej emisji – tłumaczy Tomasz Bursa, analityk sektora bankowego w Ipopema Securities.”, czytamy.
„Z naszych informacji wynika, że wczoraj do placówek banku zgłosiło się kilka tysięcy osób zainteresowanych ofertą. Kolejek nie było. – Placówki sieci banku oraz Domu Maklerskiego PKO BP na bieżąco obsługują akcjonariuszy, którzy przychodzą złożyć zapisy na akcje lub sprzedać prawa poboru. Obsługa inwestorów indywidualnych przebiega płynnie, jesteśmy dobrze przygotowani – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.”, pisze gazeta.
„Głównym udziałowcem PKO BP jest Skarb Państwa, który posiada 51,24 proc. We wtorek wieczorem Ministerstwo Skarbu i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę sprzedaży praw poboru. BGK zobowiązał się nabyć wszystkie przysługujące SP prawa poboru. Dzięki temu po emisji będzie miał ponad 10-proc. udział w kapitale PKO BP.”, podaje dziennik.
Emisja akcji PKO Banku Polskiego obejmuje 250 mln akcji serii D. Cena emisyjna jednej akcji wynosi 20,50 zł. Środki pozyskane z emisji spółka przeznaczy głównie na rozwój akcji kredytowej, umacniając pozycję największego banku komercyjnego w Polsce. Emisja skierowana jest do obecnych posiadaczy akcji. Każda istniejąca akcja da jedno prawo poboru. Cztery prawa poboru pozwolą zapisać się na jedną akcję nowej emisji.
Więcej szczegółów w „Parkiecie” w artykule „Pierwszego dnia handlu prawami poboru ich cena spadła o 8 procent” autorstwa KRZEŚ.
WB