Klienci banków mogą żądać zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy

„Kredytobiorcy mają prawo występowania do banków o nadpłacone kwoty odsetek oraz zbędnych ubezpieczeń. Muszą jednak dokładnie wyliczyć swoje roszczenia. Z wypowiedzi prawników i sądów wynikają dwie podstawy dochodzenia roszczeń od podmiotów, których klauzule umowne zostały uznane za niedozwolone. Jest to możliwość żądania odszkodowania albo zwrotu świadczenia nienależnego.”, podaje dziennik.

„Zgodnie z art. 410 § 2 kodeksu cywilnego świadczenie jest nienależne, jeśli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany albo np. podstawa tego świadczenia odpadła. Czy ten przepis może być podstawą prawną starania się o zwrot pieniędzy? Jak świadczą orzecznictwo sądowe i opinie ekspertów – to możliwe. – Sąd, uznając klauzule o pobieraniu podwyższonego oprocentowania za niedozwolone, orzekł, że nie było żadnego uzasadnienia pobierania wyższych kwot – mówi radca prawny Maciej Kacprzak z Poznania […]”, czytamy.

„Inną podstawę wskazuje radca prawny Małgorzata Majkowska z krakowskiej kancelarii Mikulski & Wspólnicy. W biuletynie wydawanym przez kancelarię omawia ona skutki uznania za niedozwolone postanowień wzorców umownych stosowanych przez przedsiębiorców. „Jeżeli umowa została wykonana przed wpisem do rejestru wzorców uznanych za niedozwolone, to konsumenci będą mogli podnosić roszczenia o charakterze odszkodowawczym w związku ze stosowaniem klauzul, które później uznano za niedozwolone” – pisze Majkowska.”, czytamy dalej.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ostatnich miesiącach przeprowadził kontrole wzorów umów kredytowych stosowanych przez banki. W ubiegłym tygodniu Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone kwestionowane przez UOKiK postanowienia w umowach kredytów hipotecznych stosowane przez Getin Bank oraz Lukas Bank. Getin utrzymywał podwyższone oprocentowanie kredytu mimo prawomocnego wpisu hipoteki do księgi wieczystej oraz zastrzegał sobie prawo do dokonania na koszt kredytobiorcy wyceny nieruchomości, w przypadku gdy zalega on z terminową spłatą dwóch rat kredytu. Natomiast Lukas Bank nie określił procedur przy ustalaniu opłat związanych z dochodzeniem wierzytelności i uniemożliwiał zwrot składki zapłaconej na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego po ustaniu ryzyka. Zakwestionowane postanowienia, po uprawomocnieniu wyroków, zostaną wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, a ich stosowanie w obrocie z konsumentami będzie zabronione.

Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej” w artykule „Klienci banków mogą żądać zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy” autorstwa Michała Kosiarskiego.

WB