Klienci przynieśli do SKOK-ów w zeszłym roku 1,6 mld zł

„Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe (popularne SKOK-i) to największa w Polsce organizacja parabankowa. Z siecią ponad 1,7 tys. placówek mają zasięg porównywalny do takich gigantów jak PKO BP czy Poczta Polska (też sprzedająca ostatnio w swoich okienkach usługi bankowe). I stale przybywa im klientów. Tylko w zeszłym roku kasy pozyskały ponad 160 tys. nowych członków. W tym roku ich liczba przekroczy dwa miliony.”, informuje dziennik.

„Zaufania klientów do SKOK-ów nie podkopał w ubiegłym roku nawet szalejący kryzys finansowy […]. Mimo tej nerwówki klienci SKOK-ów zachowali spokój i nie wyciągali z kas oszczędności. Choć rządowe gwarancje depozytów nie obejmują spółdzielczych kas, Polacy w zeszłym roku wpłacili do nich ponad 1,6 mld zł nowych pieniędzy! Łącznie nasze zaskórniaki trzymane w SKOK-ach przekroczyły już 8,3 mld zł (licząc tylko do listopada, danych za grudzień jeszcze nie ma).”, podaje gazeta.

„Nie bez znaczenia dla ubiegłorocznego sukcesu w pozyskiwaniu pieniędzy przez SKOK-i jest też to, że oferują one wyższe niż banki oprocentowanie lokat. W największym SKOK-u Stefczyka można dziś założyć lokatę na 9,5 proc. w skali roku, w mniejszych SKOK-ach – nawet na 10 proc. W bankach trudno znaleźć już depozyt dający więcej niż 8 proc. rocznie.”, podaje dziennik.

Andrzej Dunajski, rzecznik Krajowej SKOK zapowiada, że „w tym roku SKOK-i będą rozpychały się na rynku w podobnym tempie jak dotychczas. I zaznacza, że chodzi nie tylko o przyciąganie lokat, ale i nowe kredyty. Na ich udzielanie pieniędzy SKOK-om nie brakuje. O ile w bankach wartość kredytów znacznie przekroczyła wartość zebranych lokat, o tyle w SKOK-ach portfel pożyczek (6,8 mld zł) jest jeszcze wciąż sporo mniejszy od depozytów klientów.”, czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

SKOK-i kuszą atrakcyjnie oprocentowanymi lokatami, ale skorzystać z nich mogą jedynie członkowie kas. Aby zostać członkiem SKOK  należy wypełnić deklarację członkowską, opłacić wpisowe (1 – 30 zł), wykupić przynajmniej 1 udział (1 – 60 zł) oraz wnieść wkład członkowski (1 – 25 zł). Wartość udziału oraz wkładu członkowskiego zwracane są w przypadku, gdy klient zdecyduje się wystąpić z kasy. Opłaty za poszczególne operacje są inne w każdym SKOK-u.

Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej” w artykule Macieja Samcika.