„- Dyrektywa wprowadza jednolity europejski formularz informacyjny, w którym kredytodawca ma obowiązek udzielić konsumentom podstawowych informacji o pożyczce – mówi Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczyć to ma przede wszystkim informacji udzielanych przed zawarciem umowy czy prawa do odstąpienia od umowy.
– Polskie banki z pewnością zdążą wprowadzić zmiany na czas, zwłaszcza że wiele rozwiązań, o których mówi dyrektywa, zostało wdrożonych dużo wcześniej – mówi Jerzy Bańka, radca prawny ze Związku Banków Polskich.
Nowe prawo pozwoli konsumentom na wybranie pomiędzy kredytami oferowanymi przez polskie banki a tymi, które udzielane są w innych krajach UE. Umowę o pożyczkę będzie można zawrzeć za pomocą elektronicznych środków przekazu internetu czy SMS-ów.”, czytamy w „Gazecie Prawnej”.
Dziennik zwraca uwagę na negatywne skutki nowego prawa. „Dyrektywa pozwoli polskim bankom na pobieranie maksymalnie 1-proc. prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Dziś instytucje finansowe mają zakaz stosowania takich praktyk.”, czytamy. Z drugiej strony dyrektywa wydłuży termin na odstąpienie od umowy o kredyt konsumencki. „- Konsument będzie mógł to zrobić w terminie 14 dni od podpisania umowy. Obecnie może to zrobić w ciągu 10 dni” – tłumaczy Małgorzata Cieloch.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”.