„Rzeczpospolita” pisze, że UniCredito jeszcze nie przysłał wszystkich dokumentów, o które prosiła Komisja Nadzoru Bankowego (KNB). – Odpowiedzi na pytania regulatora są przygotowywane – wyjaśnił na wczorajszym spotkaniu z dziennikarzami Józef Wancer.
Prawdopodobnie nasz nadzór chce m.in. wiedzieć, jak będzie wyglądała struktura organizacyjna Banku Austria Creditanstalt (BA CA). Włosi planowali, że BA CA nie będzie nadzorował spółek grupy, które działają w krajach Europy Środkowo-Wschodniej (w tym także Polski). Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują związki zawodowe austriackiego banku.
Według prezesa Wancera nie należy się spodziewać, że BPH zostanie sprzedany. – Podczas spotkań z Alessandro Profumo (prezes UniCredito – red.) ten temat nigdy nie został poruszony. Włosi przejęli HVB między innymi dlatego, że chcieli umocnić swoją pozycję w naszej części Europy – mówi Józef Wancer.
Szef Banku BPH nie uważa, że sytuacja, kiedy główny inwestor spółki nie może wykonywać prawa głosu na zgromadzeniu akcjonariuszy jest precedensem. – Zdarzało się już tak przy fuzjach w Polsce – tłumaczy prezes BPH.