KNF chce, aby banki dawały kredyty złotowe

„Bank, oferując klientowi kredyt, będzie miał obowiązek w pierwszej kolejności zaproponować mu kredyt w złotych zamiast w walucie obcej. Po drugie, bank będzie musiał przedstawić klientowi wysokość raty w zależności od wielkości stosowanego przez niego spreadu walutowego. Po trzecie, klient będzie musiał dokładnie dowiedzieć się, o ile wzrośnie jego rata w przypadku podwyżki stopy procentowej. I wreszcie, klient powinien dostać na własne życzenie możliwość spłacania kredytu walutą, w której został on zaciągnięty, np. frankami kupionymi w kantorze – takie zalecenia znalazły się w stworzonym przez Komisję Nadzoru Finansowego projekcie nowej rekomendacji dla banków […].”, informuje dziennik.

„Komisji Nadzoru Finansowego chodzi przede wszystkim o to, by zmusić banki do rzetelnego informowania klientów o tzw. spreadzie walutowym. To różnica pomiędzy kursem waluty, po jakim klient bierze kredyt, a kursem, po którym będzie go spłacał. Wielu klientów nie zdaje sobie nawet sprawy z tego typu opłaty, a potrafi ona podnieść ratę kredytu nawet o kilkaset złotych. KNF w dokumencie zaleca, by bank przedstawiał klientowi wielkość raty kredytu, uwzględniając najwyższy i najniższy spread zastosowany w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Chodzi o to, by kredytobiorca zdał sobie sprawę z tego, o ile może wzrosnąć rata tylko ze względu na stosowany przez bank przelicznik.”, pisze gazeta.

„Zmiany zaproponowane przez KNF oznaczają w praktyce to, do czego banki przygotowywały się już od kilku miesięcy. To koniec kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Wczoraj dwa kolejne banki – Millennium i BOŚ – dołączyły do grona instytucji, które całkowicie przestały udzielać kredytów w szwajcarskiej walucie. Inne banki albo wprowadziły wymóg posiadania wysokiego wkładu własnego (np. Multibank, PKO BP, Santander), albo tak podniosły marże, że kredyt we frankach praktycznie przestał się opłacać (np. RaiffeisenBank)”, pisze dziennik.

Dwa lata temu nadzór wprowadził rekomendację „S”, która zaostrzyła kryteria udzielania kredytów walutowych i oceny zdolności kredytowej klienta. Banki nauczyły się jednak omijać jej zapisy i nadal chętnie udzielały kredytów za zakup mieszkania w szwajcarskiej walucie. Obecnie, w wyniku kryzysu na rynkach finansowych, klienci mają jednak znacznie utrudniony dostęp do pożyczania pieniędzy we frankach. Eksperci prognozują, że klienci coraz częściej będą wybierać kredyty w euro.

Więcej na ten temat w dzienniku „Polska”.
Na podstawie: Łukasz Pałka