„Dla Rady Polityki Pieniężnej podwyżki pensji są ważniejszą informacją niż to, ile wynosi dziś inflacja. Bo inflacja to coś, co się już zdarzyło. – A więcej pieniędzy w naszych kieszeniach dziś, to zagrożenie szybszym wzrostem cen jutro – tłumaczy Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. I na razie to zagrożenie nie słabnie”, czytamy w „GW”.
„W lutym przeciętna pensja w sektorze przedsiębiorstw (bez najmniejszych firm, budżetówki i sektora finansowego) wyniosła niespełna 3033 zł. To aż o 12,8 proc. więcej niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się osłabienia dynamiki płac w porównaniu z 11,5-proc. wynikiem stycznia, tymczasem wzrost przyspieszył i jest największy przynajmniej od 2000 roku.”, pisze „Gazeta”.
„Jednocześnie rośnie zatrudnienie w firmach. W ciągu roku liczba etatów zwiększyła się o 5,9 proc. To oznacza, że nie tylko rośnie średnia płaca, ale też liczba osób pobierających wynagrodzenia. Łączna pula pieniędzy wypłacona pracownikom tych firm, czyli tzw. fundusz płac, wzrosła o 19,6 proc. nominalnie i o 14,7 proc. realnie – obliczają analitycy Banku Zachodniego WBK. To też rekordowe wyniki.”, czytamy dalej.
„Zdaniem członka RPP Dariusza Filara szczyt inflacji zobaczymy dopiero w III kwartale. To oznaczałoby, że mamy przed sobą miesiące rosnącej presji popytowej. Rynek spodziewa się, że Rada będzie ostro reagować na te sygnały. Praktycznie przesądzona jest podwyżka stóp w przyszłym tygodniu – byłaby ona trzecią z rzędu. I na tym prawdopodobnie nie koniec. Ernest Pytlarczyk spodziewa się, że podstawowa stopa procentowa w ciągu kilku miesięcy wzrośnie do 6,25, a może nawet 6,5 proc., z obecnych 5,5 proc. Filar jest zwolennikiem szybkiej podwyżki stóp do 6 proc. i obserwowania sytuacji przez kolejne miesiące. Jeszcze w ubiegłym roku głosował za podwyżka stóp od razu o pół punktu procentowego, w styczniu też złożono taki wniosek, jednak ani razu nie zyskał on większości.”, czytamy.
Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w złotówkach składa się ze stopy bazowej WIBOR oraz marży banku. Marża jest indywidualnie ustalana przez bank, natomiast na wysokość WIBOR-u wpływa między innymi polityka NBP. W lutym Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku podwyższyła stopy procentowe. Obecnie stopa podstawowa NBP wynosi 5,5 proc. Dla osób spłacających kredyt w złotówkach decyzja RPP oznacza wzrost miesięcznej raty kredytu nawet o kilkaset złotych.
Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.