Dzięki technologii zbliżeniowej karta płatnicza nie musi w rzeczywistości występować w tradycyjnej formie plastikowego prostokąta. Można ją zamieścić w zegarku, bransoletce, pluszaku czy breloku. Nie musi nawet istnieć fizycznie (patrz: HCE). Na rynku pojawił się właśnie nowy pomysł – pierścionki do płatności zbliżeniowych.
Na łamach PRNews.pl opisywaliśmy już wiele niestandardowych pomysłów na karty zbliżeniowe. Pierwsze nietypowe karty trafiły na nasz rynek już 5-6 lat temu. Najpierw były to naklejki na telefon, zegarki i breloki. Z biegiem czasu panteon gadżetów zasiliły opaski silikonowe dla sportowców, naszyjniki czy maskotki dla dzieci. Nie zabrakło też bardziej ekstremalnych pomysłów, jak na przykład krawaty zbliżeniowe lub prototyp garnituru do płatności zbliżeniowych opracowany przez Heritage Bank (z kartą zaszytą w rękawie). Pojawiła się nawet karta, która może służyć jako klucze do bmw. Pomijam już celowo temat płatności mobilnych, czyli upakowanie karty zbliżeniowej do smartfona. Tu karta nie musi mieć nawet fizycznej postaci.
Na Kickstarterze ruszyła zbiórka na kolejny ciekawy gadżet zbliżeniowy: pierścień z NFC. Producenci gadżetu – Kerv – potrzebują pieniędzy na wdrożenie pierścienia do masowej produkcji. Zdaniem autorów pomysłu, taki pierścień doskonale sprawdzi się jako alternatywa dla zwykłych kart. Przyda się na pewno sportowcom, ale dobrze będzie wyglądał także do sukni czy garnituru. Za pomocą pierścienia można będzie płacić tak samo jak w przypadku kart do płatności zbliżeniowych – określona kwota minimalna bez PIN, powyżej danego limitu z PIN-em. Do pierścienia będzie przypisany rachunek techniczny, a zarządzać nim będzie można za pomocą aplikacji mobilnej. Płatność będzie możliwa wszędzie tam, gdzie akceptowane są karty zbliżeniowe.
Materiał użyty do produkcji pierścienia to tlenek cyrkonu (nie pytajcie mnie proszę o szczegóły techniczne ;). Wykonuje się z niego m.in. implanty zębów, używa go przy produkcji reaktorów jądrowych, czy w projektach NASA. Jest to materiał bardzo trwały i odporny na zarysowania. I oczywiście wodoodporny.
Pierścień będzie mógł służyć nie tylko do płatności. Na czipie będzie można zakodować także inne informacje. Na przykład bilet do metra, kod odblokowujący zamki lub alarmy, czy informacje o użytkowniku, które mogą być niezbędne dla ratowników medycznych.