Komentarz poranny AMB Consulting

W pierwszej części dzisiejszego dnia inwestorzy poznają całą serię istotnych informacji z europejskiej gospodarki. Będą to odczyty styczniowych indeksów PMI sektora usług oraz wytwórczego oraz grudniowa dynamika sprzedaży detalicznej w Eurolandzie.

Raporty te podobnie jak poprzednie nie zachwycą i mogą sprzyjać utrzymywaniu się spekulacji dotyczących kontynuacji łagodzenia polityki monetarnej przez EBC. Takie oczekiwania inwestorów osłabiać będą euro w krótkim terminie nawet jeśli na czwartkowym posiedzeniu władze Europejskiego Banku Centralnego wstrzymają się w cięciem kosztów pieniądza i poczekają do marca tak jak zapowiedział to Jean Trichet, szef tej instytucji.

Popołudniu uwaga inwestorów skupi się na raportach z amerykańskiego rynku pracy, gdzie nadal utrzymuje się ryzyko masowych zwolnień oraz na styczniowym indeksie sektora usług, który ucierpiał wraz ze spadkiem popytu wewnętrznego i zewnętrznego. Informacje to mogą wpłynąć na ponowne spadki amerykańskich indeksów giełdowych a w ślad za nimi podąży na południe eurodolar.

Zielonego dodatkowo wspierać mogą kolejne plany amerykańskiej administracji rządowej mające na celu ograniczenie liczby przejmowanych za długi nieruchomości, pomoc dla sektora motoryzacyjnego oraz coraz bliższe realizacji utworzenie tak zwanego „złego banku”, który przejąłby toksyczne aktywa z bilansów instytucji finansowych.

Rynek polski

Polska waluta, pod wpływem ruchów eurodolara oraz oczekiwanego przez inwestorów kontynuowania prowadzenia łagodnej polityki monetarnej przez RPP, pozostaje słaba. Na razie brakuje przesłanek i impulsów, aby ta sytuacja miała się zmienić w krótkim terminie.

Poniedziałkowe informacje z polskiej gospodarki dotyczące sektora przemysłowego ( spadek styczniowego indeksu PMI) oraz potwierdzenie dalszego spadku presji inflacyjnej będą sprzyjać utrzymaniu łagodniejszej polityki monetarnej w naszym kraju i dopiero zapowiedź zmiany jej charakteru będzie w stanie w średnim terminie pomóc naszej walucie. Do końca lutego i kolejnego posiedzenia RPP złotówka pozostanie słaba.

EUR/USD

Para EUR/USD w dalszym ciągu znajduje się w krótkoterminowym trendzie spadkowym. Na przeszkodzie stanął jednak okolice poziomu 1,2720-1,2680. Stanowi on bardzo ważne wsparcie, gdyż składa się na niego kilka poziomów technicznych. Pierwszym z nich jest średnioterminowa linia trendu poprowadzona po dołkach, a drugim jest 23,6% zniesienia fali spadkowej. Oznacza to, że dość prawdopodobnym jest, że poziom ten zostanie obroniony. Jeżeli tak się stanie to powinniśmy być świadkami kilkuset punktowego odbicia, a następnie ruchu wzdłuż średnioterminowej linii trendu.

USD/PLN

Para USD/PLN po kilku atakach na poziom 3,4917, który do taj pory był nieprzekraczalnym 4-letnim maksimum, w końcu pokonała go i wybiła w górę. Zasięg wzrostów był spory i wyniósł 10 groszy. Po tak dynamicznej aprecjacji dolara względem złotówki nastąpiło nieznaczne odreagowanie, które ma miejsce w dniu dzisiejszym. Pomimo tak znacznego już osłabienia złotówki ta para walutowa ma jeszcze spory zapas. Silny opór znajduje się dopiero na poziomie 3,7386 wynikający z 161,8% rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej.

EUR/PLN

Para EUR/PLN pokonała wczoraj poziom 4,4517 i dynamicznie poszła w górę. Amplituda wzrostów wyniosła prawie 20 groszy. Wzrosty jednak zostały zatrzymane przez silny opór na poziomie 4,6697 wynikający ze 161,8% rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej. W dniu dzisiejszym kurs nieprzerwanie się do niej zbliża i jest bardzo duże prawdopodobieństwo jego przebicia. Po jego pokonaniu kolejnym oporem jest poziom 4,7106 wynikający ze 161,8% rozwinięcia fali wzrostowej trwającej od sierpnia 2008 roku.

GBP/PLN

Na parze GBP/PLN doszło do przełamania szczytu z października 2008 na poziomie 5,0415. Wyrysowała się więc formacja podwójnego szczytu, która szybko została przełamana. Przewiduje się jednak wędrówki na południe. Para ta po drodze w dół napotka na silne wsparcie wynikające z 50% zniesienia/rozwinięcia ostatniej fali spadkowej. Pomimo słabej złotówki , funt pozostaje jednak słabszą walutą względem wszystkich innych. 

Tomasz Szecówka- analityk rynku walutowego
Michał Wojciechowski- analityk rynków finansowych

Źródło: AMB Consulting