Komisja śledcza ds. banków może zacząć od Balcerowicza

„Zajęcie się sprawą CASE jest rekomendacją prezydium komisji” – powiedział Zawisza po czwartkowym posiedzeniu tego gremium. Jednak ostateczne decyzje co do wyboru tematów prac zapadną podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji. W poniedziałek razem z kolejnymi tematami prac, będą określane także listy świadków.

Zawisza powiedział, że różnice zdań, co do tematów, wynikają z różnych reakcji członków prezydium na apel pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy Kazimierza Marcinkiewicza. W środę Marcinkiewicz powiedział: „Jeśli któryś z moich kontrkandydatów będzie miał składać jakieś informacje komisji śledczej, to żeby odbyło się to po wyborach, a nie w trakcie kampanii wyborczej”.

„Gdybyśmy uwzględnili ten apel, to rozpatrzenie sześciu do ośmiu spraw zostałoby odłożone o 3 miesiące. W pięciu sprawach chcielibyśmy bowiem przesłuchać Hannę Gronkiewicz-Waltz (kandydatkę PO na prezydenta stolicy), w jednej Marka Borowskiego (kandydata lewicy)” – powiedział Zawisza.