Konsekwencje złożenia PIT po terminie

Termin złożenia rozliczenia rocznego PIT upłynął w tym roku w piątek 30 kwietnia 2010 r. o godzinie 23:59. Jeżeli jeszcze nie rozliczyłeś się ze swoich dochodów za rok 2009, sprawdź, na co musisz uważać. Przekroczenie terminu złożenia deklaracji nie musi być tak straszne, jak to się wydaje. Istnieją jednak trzy sytuacje, w których złożenie PIT po terminie pozbawia podatnika bezpowrotnie niektórych uprawnień.

Złożenie PIT po terminie uniemożliwia definitywnie rozliczenie się wspólne małżonków, również po śmierci jednego z nich. Uniemożliwia również preferencyjny sposób rozliczenia się przez osoby samotnie wychowujące dziecko, chociaż składając zeznanie po terminie, można skorzystać chociaż z ulgi prorodzinnej.

Tych niekorzystnych dla podatnika skutków nie da się uniknąć w żaden sposób, nie można prosić o przywrócenie terminu na skutek okoliczności, za które podatnik nie ponosi odpowiedzialności (np. choroba, zdarzenia losowe, katastrofy naturalne). Jeżeli wbrew przepisom złożysz zeznanie wspólne małżonków czy preferencyjne dla osób samotnie wychowujących dzieci, wówczas urząd skarbowy wyda – po przeprowadzeniu postępowania podatkowego, ewentualnie kontrolnego – decyzję określającą wysokość zobowiązania podatkowego. W przypadku złożonego po terminie zeznania wspólnego małżonków będą to dwie decyzje, dla każdego z nich oddzielna. W przypadku zeznania złożonego przez osobę samotnie wychowującą dziecko będzie to jedna decyzja. Może się jednak zdarzyć, że w ramach postępowania sprawdzającego zostaniesz wezwany do złożenia wyjaśnień i poproszony o złożenie skorygowanego zeznania podatkowego.

Kolejny skutek złożenia rozliczenia rocznego PIT po terminie to niemożność przekazania 1% podatku należnego na wybrany przez podatnika szczytny cel, na rzecz organizacji pożytku publicznego. Fiskus przekaże 1% Twojego podatku jedynie wtedy, gdy został on wykazany albo w zeznaniu rocznym złożonym w terminie do 30 kwietnia 2010 r., albo gdy został wykazany w korekcie takiego zeznania złożonej do 30 czerwca 2010 r. (nawet gdy w pierwotnym zeznaniu 1% nie wykazano, ale pod warunkiem, że pierwotne zeznanie złożono w terminie).

Na koniec zdecydowanie negatywna konsekwencja, jaką jest kara, niezależna od obowiązku zapłaty podatku czy odsetek w przypadku zapłaty podatku ze zwłoką. Jeżeli złożysz zeznanie roczne po terminie, musisz liczyć się z dodatkową karą wynikającą z Kodeksu karnego skarbowego. Ustawa przewiduje bardzo duże widełki, jeżeli chodzi o wysokość kar – może to być 200-300 zł, ale i kilkanaście tysięcy złotych. Wszystko zależy od okoliczności, wysokości niezapłaconego podatku dochodowego, wysokości dochodów czy wielkości majątku, sytuacji rodzinnej, zawodowej, itp. Z reguły należy liczyć się z karą rzędu kilkuset złotych. Istnieją jednak dwa sposoby na jej uniknięcie.

Po pierwsze, składając z opóźnieniem zeznanie roczne PIT, warto skierować do naczelnika urzędu skarbowego wniosek o odstąpienie od ukarania za opóźnienie. Jeżeli uzasadnisz taki wniosek szczególnymi okolicznościami, to masz szansę, że urząd skarbowy nie nałoży na Ciebie kary. Może zdarzyć się, że po złożeniu takiego pisma otrzymasz od naczelnika urzędu skarbowego odpowiedź na piśmie. Z reguły odpowiedź taka zawierać będzie informację o odstąpieniu od ukarania.

Po drugie, możesz nie składać zeznania rocznego PIT i poinformować o tym urząd skarbowy. W takiej sytuacji w piśmie trzeba opisać wszystkie okoliczności, w jakich popełniłeś przestępstwo karnoskarbowe, jakim jest niezłożenie zeznania podatkowego. Instytucja czynnego żalu gwarantuje Ci bezkarność, zapłacisz jednak podatek wraz z należnymi odsetkami, jeżeli okaże się to konieczne. Minusem takiego rozwiązania jest postępowanie podatkowe (często połączone z kontrolą), w którym urząd skarbowy skontroluje Twoje dochody i wyda decyzję określającą Twoje zobowiązanie podatkowe. Zatem ze względów praktycznych radzimy zdecydować się na złożenie zeznania rocznego, nawet po terminie, i na zapłatę kary za zwłokę. Tak będzie naprawdę szybciej, sprawnie i mimo wszystko – przyjemniej dla podatnika.

Źródło: PIT.pl