Korporacyjna bankowość internetowa stała się standardem

Kiedy jeszcze nie tak dawno Bank BPH wprowadzał na polski rynek system BusinessNet, można było mówić o przełomie. Obecnie w tym miejscu chcielibyśmy ogłosić zatem dojrzałość polskiego rynku i uznać internetową bankowość korporacyjną za obowiązujący standard. Uważamy, że do podjęcia takiej decyzji uprawnia nas nowa oferta ING BSK.ING Bank Śląski to jeden z najsilniejszych graczy na rynku bankowości korporacyjnej. Mimo tego statusu, jeszcze do końca kwietnia nie miał własnego, rozbudowanego systemu bankowości internetowej dla największych przedsiębiorstw. Jego brak coraz bardziej wpływał na konkurencyjność Banku – bo coraz trudniej było tłumaczyć obecnym i potencjalnym klientom, że nie jest to jakieś bardzo potrzebne rozwiązanie. Wszelką argumentację powalał przykład Pekao S.A….

System ING Online oficjalnie wszedł do oferty pod koniec kwietnia, jednak testy na wybranych klientów trwały już od kilku miesięcy. Wykorzystano tutaj znany na świecie model i zamiast tworzyć w Polsce system od podstaw, zrobiono go w ramach grupy ING. Tym samym z tego samego rozwiązania mogą korzystać klienci z 8 krajów z regionu CEE: Polski, Bułgarii, Czech, Rumunii, Rosji, Słowacji, Ukrainy i Węgier. Taki model pozwoli w przyszłości (po dodaniu bardziej zaawansowanych modułów) na unowocześnieniu oferty dla przedsiębiorstw, działających w ramach tych ośmiu państw. Z drugiej jednak strony należy zauważyć, że sam system pod względem zaawansowania technicznego pozostaje daleko w tyle za rozwiązaniami wdrożonymi jakiś czas temu przez BRE Bank, Bank BPH, czy Pekao S.A. Przypomina raczej oddany do użytku niedawno BOŚBank24 – iBOSS. Są tam tylko najważniejsze i podstawowe moduły. W sumie od takiego banku jak ING można było się spodziewać czegoś więcej, zwłaszcza że do gry wchodzi jako jeden z ostatnich. Bank w zasadzie doszedł do podobnego wniosku, bo z nowego wdrożenia nie robił wielkiego wydarzenia, skupiając się raczej na nowej stronie dla korporacji, a nad nową ofertą bankowości internetowej przechodząc jakby do porządku dziennego.

Pomimo pewnych niedoskonałości, o których można mówić porównując ten system np. do BusinessNeta, można jednak powiedzieć, że to bardzo duży krok naprzód w wykonaniu ING BSK. W tym momencie duża część największych banków działających na rynku korporacyjnym posiada już podobny system bankowości internetowej. W tyle wciąż pozostaje PKO BP (da się jeszcze zrozumieć), ale również i Raiffeisen Bank Polska. W jego przypadku jest to dość dziwne – opóźnienia we wdrażaniu wynikają jednak zapewne z takich, a nie innych uwarunkować biznesowych. Skala działalności opóźnia wdrożenie jednego systemu. Ciekawostką jest czy i kiedy tego rodzaju systemu dorobią się takie instytucje jak Kredyt Bank (co ciekawe KBC ma takie rozwiązanie w ramach swojej grupy – nie wdrożono go jedynie w Polsce i USA), czy BZ WBK. Ten ostatni próbuje być liderem bankowości internetowej, a mało kto pamięta, że jako chyba jeden z ostatnich banków nie posiada ogólnopolskiego call-center dla klientów detalicznych!

Pytanie pozostaje otwarte również do innych instytucji – ot chociażby BGŻ. W sumie to będzie dość śmiesznie wyglądało, kiedy takie instytucje jak Getin czy BISE – czyli stosunkowo mali gracze będą mieć (lub już mają) prosty system bankowości internetowej dla klientów korporacyjnych, a takie „wielkoludy” będą go dalej pozbawione.

I już na ostatek. Dość ciekawym pytaniem jest – co się stanie z systemem BusinessNet oferowanym przez Bank BPH. Jest on znacznie bardziej rozbudowany od PekaoBIZNES24. Możliwości jest co najmniej trzy – zaoranie, przejęcie części lub wszystkich funkcji, skasowanie systemu posiadanego przez Pekao S.A. Ostatnią opcję można od razu wykreślić. Pierwsza – raczej też jest mało prawdopodobna. Wydaje się zatem, że o ile uwarunkowania techniczne i systemowe pozwolą, do PekaoBIZNES24 zostanie wdrożonych część brakujących w tym momencie modułów. Zwłaszcza, że producentem obu systemów jest ta sama firma…