Kredyt we franku straszy i kusi

Kurs franka bije rekord notowań przekraczając 3,50 zł, a Sejm zaczyna prace nad możliwością spłaty kredytu walutowego w jak najbardziej dogodny dla klienta sposób, z pominięciem bankowego spreadu. Dla odważnych – wymarzony moment, aby wziąć kredyt we franku lub przewalutować kredyt złotowy właśnie na szwajcarską walutę i czekać, aż kredyt stopnieje wraz ze spadającym kursem.

Klient zainteresowany kredytem we franku lub przewalutowaniem kredytu na CHF nie ma szansy na szeroką ofertę. Taki kredyt proponuje tylko siedem instytucji: Alior, BPH, DB PBC, mBank, MultiBank, Nordea i PKO BP. Spytaliśmy te banki jakie zarobki netto musi mieć małżeństwo z dużego miasta z jednym dzieckiem, przewalutować i refinansować kredyt w wysokości 400 tys. zł na 80 proc. wartości nieruchomości lub właśnie taki zaciągnąć.

Osoby refinansujące, czyli przenoszące kredyt z innego banku z myślą, aby zamienić go na frankowy, w BPH mogą liczyć na pominięcie 0,6 proc. prowizji, którą trzeba zapłacić przy zaciąganiu nowego kredytu. Refinansujących kredyt lepiej potraktuje też Nordea, udzieli go bez prowizji i z marżą niższą o 0,1 p.p. Pozostałe banki nie różnicują klientów na refinansujących i na nowo zaciągających kredyt.

Minimalne wpływy 5 tys. zł

Konieczne wpływy to min. 5 tys. zł w Aliorze i 5,3 tys. zł w Nordei. BPH oczekuje ok. 5,6 tys. zł, a PKO BP 6,1 tys. zł. Najwyższe wymagania ma DB PBC, gdzie – jak deklaruje bank – zainteresowani pożyczeniem franka muszą zarabiać co najmniej 16 tys. zł. W mBanku i MultiBanku wystarcza 7,55 tys. zł. W każdym przypadku rata kredytu jest znacznie poniżej połowy oczekiwanych dochodów netto klienta. I widać, że jeśli chodzi o relację raty kredytu do dochodów netto, to w przypadku kredytów frankowych banki już niemal wdrożyły w życie znowelizowaną Rekomendację S. Nowe zalecenia tej rekomendacji zaczną obowiązywać pod koniec roku i nakazują, aby rata kredytu walutowego nie przekraczała 42 proc. dochodów netto. Teraz, w przypadku osób z wpływami wyższymi niż średnia krajowa, jest to 65 proc., a dla osób z płacą na poziomie średniej krajowej lub niższym, 50 proc.

Refinansowanie kredytu w PLN na kredyt w CHF na 400 tys. zł na 80% LtV na 27 lat (małżeństwo z dużego miasta z jednym dzieckiem

Bank

Minimalne wymagania co do wysokości zarobków, aby dostać kredyt na 400 tys. zł

Wysokość raty dla kredytu na 400 tys. zł, 80% LtV, po cross-sellu

Marża po cross-sellu

Oproc.

Marża stand.

Prowizja

Dodatkowe warunki konieczne

do spełnienia

Różnice jeśli byłby to nowy kredyt, a nie refinansowy

Alior Bank

5 000 zł

2 200 zł

4,15%

4,326%

4,20%

0%

skorzystanie z ubezpieczenia kapitałowego

w przypadku CHF marża taka sama jak dla celu mieszkaniowego

BPH

5 587 zł

1 865 zł

2,30%

2,475%

2,30%

0% ale zakup ubezpieczeń

brak

przy nowym kredycie prowizja za udzielenie kredytu w CHF wynosi 0,6 proc. przy założeniu wykupienia przez Klienta ubezpieczeń na życie i od dochodu

DB PBC

16 000 zł

do negocjacji

mBank

7 550 zł

2077 (od 24. raty 2158 zł ze względu na ubezpieczenie, jego składka z czasem maleje)

3,60%

3,71%

7,20%

0%

– otwarcie i zasilanie wynagrodzeniem rachunku osobistego lub firmowego
– przystąpienie do ubezpieczenia na życie i trwałej niezdolności do pracy
– korzystanie z karty płatniczej lub kredytowej

brak

MultiBank

7 550 zł

2077 (od 24. raty 2160zł)

3,60%

3,71%

7,20%

0%

– otwarcie i zasilanie wynagrodzeniem rachunku osobistego lub firmowego
– przystąpienie do ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata
– korzystanie z karty płatniczej lub kredytowej

brak

Nordea Bank Polska

5 312 zł

1 811 zł

2,85%

3,02%

2,85%

0-3%

brak

przy refinansowaniu możliwość uzyskania prowizji 0 proc. i marża niższa o 0,1p.p.

PKO BP

6 100 zł

2 800 zł

6,43%

6,505%

6,93%

0%

rachunek, karta kredytowa, wpłaty do funduszu inwestycyjnego 200-400 zł miesięcznie, ubezp. Od utraty pracy na 4 lata 3,25 proc. wartości kredytu

brak

Marże od 2,3 do ponad 6 p.p.

Marża po cross sellu dla pokazanego przez nas kredytu na 80 proc. wartości nieruchomości waha się od 2,3 p.p. w BPH do 6,43 p.p. w PKO BP. Nordea Bank najaktywniej pożyczający obecnie w szwajcarskiej walucie liczy sobie 2,85 p.p., a mBank i MultiBank po 3,6 p.p.

Pożyczasz mało franków dostajesz dużo złotówek

Rekordowy kurs franka to idealny moment, żeby pożyczyć jak najmniej franków, a dostać jak najwięcej złotych. Na dodatek parlamentarzyści postanowili przyjść z pomocą spłacającym kredyty w walucie. Doszli do porozumienia ponad partyjnymi podziałami i chcą, aby banki umożliwiały spłatę kredytu w walucie w jakiej klient go zaciągnął, bez jakichkolwiek opłat za taką opcję. Kredytobiorca będzie mógł nadal spłacać kredyt na obecnych zasadach, czyli kupując walutę po kursie sprzedaży z dnia spłaty kredytu w banku kredytobiorcy, ale będzie miał także opcję zakupu walut w innych bankach, kantorze czy na internetowych platformach walutowych. Co szczególnie istotne będzie mógł to robić w dowolnie wybranym dniu, gdy uzna, że kurs jest atrakcyjny.

Wtorkowe rekordowe notowania franka dobrze widać w tabelach banków po stronie sprzedaży, czyli kursu spłaty kredytów, ale już kursy kupna po których zaciąga się kredyt znajdowały się znacznie niżej. Ale nawet przy notowaniu 3,39 zł za franka, aby uzyskać 400 tys. zł kredytu, wystarczy pożyczyć 118 tys. franków. Gdy notowania franka były rekordowo niskie, w połowie 2008 roku, z takiej puli franków nie udałoby się wycisnąć nawet 235 tys. zł.

Kapitał do spłaty we frankach – kredyt na 27 lat, oprocentowanie 4 proc.

Kapitał do spłaty takiego samego kredytu w złotych przy oproc.

5,7 proc.

 

118 000 CHF

po kursie 3,39 zł daje 400 000 zł

przy kursie CHF

zadłużenie po przeliczeniu na złote

400 000 zł

po 2 latach

112 941 CHF

4 zł

451 764 zł

386 775 zł

3 zł

338 823 zł

2 zł

225 882 zł

po 5 latach

104 554 CHF

4 zł

418 216 zł

363 891 zł

3 zł

313 662 zł

2 zł

209 108 zł

po 10 latach

88 136 CHF

4 zł

352 544 zł

315 906 zł

3 zł

264 408 zł

2 zł

176 272 zł

po 15 latach

68 090 CHF

4 zł

272 360 zł

252 141 zł

3 zł

204 270 zł

2 zł

136 180 zł

po 20 latach

43 614 CHF

4 zł

174 456 zł

167 406 zł

3 zł

130 842 zł

2 zł

87 228 zł

O zmienności kursu franka nie trzeba nikogo przekonywać – w pesymistycznej wersji przy kursie 4 zł przedstawiony kredyt spuchnie nawet do ok. 470 tys. zł. Ale pamiętając, że zawsze po nocy przychodzi dzień i frank zacznie kosztować 3 zł z 400 tys. zł długu zrobi się 350 tys. zł, a gdy kurs spadnie do 2,5 zł będzie to już niecałe 300 tys. zł i to nie licząc spłaconego po drodze kapitału. Dojście do rekordowo niskiego kursu franka, z którym mieliśmy do czynienia w połowie 2008 roku, gdy kosztował 2 zł oznaczałoby, że klient ma do oddania zamiast 400 tys. zł ok. 230 tys. zł.

Przewalutowanie go wtedy na złotowy raz na zawsze zapewniłoby kredytobiorcy spłatę właśnie takiego długu i zrealizowanie marzenia o samo spłacającym się kredycie. Aby jednak iść pod prąd trzeba  wykazać się sporą odwagą.

Źródło: Open Finance