Kupujemy mieszkanie na kredyt. Czy wszystkie oszczędności przeznaczyć na wkład własny?

Częstym dylematem kupujących mieszkanie i dysponujących słusznymi oszczędnościami jest to, czy całość dotychczas zgromadzonych środków powinni przeznaczyć na jego zakup. Podpowiadamy jakie czynniki warto wziąć pod uwagą przed podjęciem takiej decyzji.

„Spełnij tylko aktualne wymogi odnośnie wysokości wymaganego wkładu własnego, a resztę kwoty pożycz od banku – przecież kredyt hipoteczny to najtańszy pieniądz, jaki możesz pozyskać na rynku. Resztę oszczędności zainwestuj, a zyski przewyższą koszty związane z wyższym kredytem”. Z takimi opiniami możemy spotkać się dosyć często. O ile kwestia atrakcyjności oprocentowania kredytu hipotecznego (na tle innych kredytów) nie podlega dyskusji, to w przypadku pozostałych argumentów warto się już zastanowić i odpowiedzieć sobie na parę pytań. Czy naprawdę jesteś w stanie uzyskiwać ponadprzeciętne stopy zwrotu z inwestycji? Jesteś przekonany/a, iż uda się utrzymać takie rezultaty przez kolejnych kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat? Inwestycje wiążą się z ryzykiem, jeśli zależy nam na ponadstandardowych wynikach musimy zaakceptować też wysokie ryzyko niepowodzenia.

Osoby, które zdecydują się pozostawić sobie oszczędności w celu ich inwestowania narażone będą także po prostu na ryzyko ich wydania. Powody w tak długim czasie z pewnością się znajdą, a to zepsuł się samochód (mamy środki więc kupimy sobie nowy), trafiła się jakaś okazja, itd. W rezultacie na inwestycje może trafi faktycznie mniej środków, niż sobie pierwotnie zakładaliśmy.

Tymczasem decydując się na zwiększenie wkładu własnego poprawiamy swoją pozycję negocjacyjną. Bank powinien zaoferować nam lepsze warunki (niższa marża), przekładające się na realne, comiesięczne oszczędności.

Czy to oznacza, iż wszystkie posiadane oszczędności powinniśmy przeznaczyć na wkład własny w celu zaciągnięcia jak najmniejszego kredytu? Nie do końca. Oprócz kwestii opłacalności myśląc o tak długim okresie powinniśmy zadbać także o swój komfort psychiczny. Warto w tym celu pozostawić sobie poduszkę finansową na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, takich jak utrata pracy, poważna choroba, itd. Jej wielkość będzie uzależniona od indywidualnych preferencji i potrzeb. Może ona być założona przez nas z góry, bądź powiązana z naszymi wydatkami, np. kwota umożliwiająca opłacenie rat zaciąganego kredytu przez rok.

Grupa Emmerson S.A.