Leasing i faktoring koalicja na rzecz płynności

Płynność finansowa jest bardzo ważna dla powodzenia firmy, a nie jest łatwo o jej utrzymanie. Z Europejskiego Raportu Płatności 2017 wynika, że ponad połowie polskich firm często zdarza się otrzymywać zapłatę z opóźnieniem do 30 dni, a 13% czeka na przelew nawet dłużej. Jeśli doliczymy do tego średni termin płatności określony na fakturze, daje to 2 lub 3 miesiące od wykonania usługi czy dostarczenia towaru. A przecież trzeba płacić na bieżąco pensje, ZUS, czynsz czy inne opłaty, kupować towar czy prefabrykaty, zamawiać usługi podwykonawców Do tego od czasu do czasu nieodzowne są inwestycje w sprzęty biurowe czy maszyny inaczej nie da się skutecznie rywalizować na silnie konkurencyjnym rynku.


Na szczęście inwestować nie trzeba koniecznie za własne pieniądze. Firma może skorzystać z zewnętrznego finansowania. Przez lata królował na tym polu kredyt, ale przedsiębiorcy poszukują coraz bardziej korzystnych rozwiązań, więc coraz bardziej upowszechnia się także leasing. W I kwartale tego roku stał się on już najchętniej wykorzystywanym instrumentem finansowym – wybiera go 55,3% firm. Szybka kariera leasingu jako sposobu pozyskania środków na rozwój firmy nie powinna dziwić komentuje Damian Sowiński z firmy GRENKE Leasing, specjalizującej się w finansowaniu sprzętu komputerowego, oprogramowania i nowoczesnych urządzeń biurowych, telekomunikacyjnych i innych technologii Leasing jest bardzo prosty i szybki do uzyskania, formalności są minimalne. Potrzebne urządzenia mogą pojawić się w firmie prawie z dnia na dzień i od razu zacząć na siebie zarabiać. Proste są też zasady księgowania, bo firma unika rozliczania amortyzacji – jak przy kupnie na własność. Po prostu cała rata leasingowa stanowi koszt uzyskania przychodu. To jak zjeść ciastko i ciągle mieć ciastko przedsiębiorca inwestuje i rozwija firmę, a jednocześnie nie zamraża własnej gotówki i zachowuje wysoką płynność firmy.

 

Zakupy nowych sprzętów czy maszyn to jednak wyzwanie, z którym mierzymy się tylko od czasu do czasu. Dużo częściej, dzień w dzień właściwie, przedsiębiorca musi dbać o zapas pieniędzy na bieżące wydatki pensje, ZUS, podatki, media czy inne płatności. Łatwo wpaść w jakąś pułapkę, przeliczyć się, źle oszacować obciążenia i w efekcie nie być w stanie zapłacić za potrzebny towar, składniki do produkcji czy usługę podwykonawcy. Szczególnie, jeśli zdarzy się opieszały klient, który nie zapłaci w terminie. Dlatego dla zapewnienia płynności finansowej firmy ważne jest korzystanie z nowoczesnych rozwiązań nie tylko w momencie inwestowania, w czym pomoże leasing, ale warto zagwarantować sobie również komfort i ochronę przed sytuacją, kiedy spóźnia się płatność od klienta. Tu z kolei swoje walory może zaprezentować faktoring. To proste rozwiązanie. Przedsiębiorca podpisuje umowę z firmą faktoringową, która przejmuje na siebie administrację należnościami odbiorców włączonych do faktoringu. wyjaśnia Michał Kotlarek z GRENKE Faktoring W praktyce dzieje się to tak, że firma faktoringowa wypłaca niemal całą wartość faktury (80-90%) po jej wystawieniu. Pozostałą część należności, pomniejszoną o opłaty faktoringowe, przekazuje po otrzymaniu przelewu od klienta. W rzeczywistości więc to nie przedsiębiorca, lecz firma faktoringowa musi ewentualnie czekać na zapłatę i borykać się z nieterminowością. Co bardzo ważne, to firma faktoringowa przejmuje na siebie nadzór nad płatnościami oraz ich ponaglanie, a nawet w zależności od opcji w umowie, także ewentualną windykację. Rozwiązanie to nie tylko oszczędza więc czas i koszty, ale poprawia relacje z klientami. Bo to nie przedsiębiorca w razie czego dzwoni z sprawie długów, tylko firma faktoringowa.

 

Faktoring nie jest dla polskich firm pojęciem nieznanym 90% małych i średnich przedsiębiorców ankietowanych w badaniu Bibby MSP Index deklaruje, że wie o takiej usłudze i ją rozumie. Ciągle jednak tylko niespełna 11% badanych firm z faktoringu faktycznie korzysta. Jednocześnie trzeba jednak zauważyć, że to narzędzie finansowe szybko zyskuje popularność według danych Polskiego Związku Faktorów obroty całej branży faktoringowej wzrosły w pierwszym kwartale 2017 o 20,7% rok do roku.

 

Rozumiemy jak istotna jest dla sukcesu firmy płynność finansowa i dlatego w Grupie GRENKE staramy się zaoferować różne rozwiązania: wspomagające utrzymanie tej płynności zarówno w momencie potrzeb inwestycyjnych, jak i na co dzień, kiedy przedsiębiorca boryka się z nieterminowymi płatnościami klientów podsumowuje Michał Kotlarek z GRENKE Faktoring Obserwując karierę leasingu na polskim rynku, oraz bazując na naszych tegorocznych doświadczeniach jestem przekonany, że także o popularność faktoringu możemy być spokojni. To tylko kwestia czasu.


dostarczył infoWire.pl