Likwidacja szkód w uprawach

Od czego zacząć

Każdy rolnik, powstałą szkodę powinien zgłosić ubezpieczycielowi na piśmie i wypełnić druk zgłoszeniowy. Najważniejszym etapem likwidacji są jednak oględziny. Zniszczenia w uprawach wymagają zasadniczo oględzin wstępnych i końcowych.

– W naszym towarzystwie dokonuje ich minimum dwóch rzeczoznawców, a w procesie likwidacji może brać także udział sam poszkodowany – mówi Bernard Mycielski kier. Biura Likwidacji Szkód w Grupie Concordia.

Dwukrotne oględziny przy skomplikowanych i poważnych uszkodzeniach czasami nie są wystarczające i wymagają kolejnych wizyt rzeczoznawców. – Przy dużych areałach upraw rzędu kilkuset hektarów, w celu dokładnego określenia zniszczeń korzystamy z technologii GPS – dodaje Bernard Mycielski. Pozwala to na rzetelne oszacowanie poniesionych strat i wypłacenie rolnikowi zasłużonego odszkodowania.

Rzetelna ocena strat

Rzeczoznawca dokonując wyliczeń odszkodowania musi uwzględnić przede wszystkim fazę rozwojową rośliny i możliwość jej regeneracji. Zdarza się, że mimo znacznego uszkodzenia liści i zmniejszenia powierzchni asymilacji, ubytki w plonie głównym są niewielkie, a czasami wynikają z zupełnie innej przyczyny niż tej zgłoszonej przez zaniepokojonego rolnika. Dwukrotne oględziny są bardzo przydatne w przypadku szkód powstałych w uprawach zbóż czy rzepaku. Silny grad powoduje uszkodzenia zarówno łodyg jak i kłosów. Uszkodzone rośliny mogą się jednak zregenerować, a przetrącone kłosy wrócić do normy. Rzeczoznawca może mieć też problem z określeniem skutków, jakie wywołają przebite pochwy liściowe. Drugi etap oględzin pozwala więc na realną ocenę poniesionych strat.

Warunki ubezpieczenia

Rolnik zgłaszając szkodę ubezpieczycielowi powinien pamiętać o kilku podstawowych sprawach. Otóż, przedmiotem ubezpieczenia są tylko ubytki ilościowe w plonie głównym. W kukurydzy i zbożach jest nimi ziarno. W związku z tym ubezpieczyciel nie musi wypłacić odszkodowania na wypadek pożaru, w którym zniszczeniu uległa tylko słoma leżąca na polu.

Straty w plonach czasami wynikają też z kilku niezależnych przyczyn. W takim przypadku ubezpieczyciel oblicza wysokość odszkodowania poczynając od szkody największej, a na najmniejszej kończąc. Wysokość odszkodowania nie zależy jednak od ceny produktu na rynku, a liczona jest w procentach sumy ubezpieczenia. Maksymalna wysokość odszkodowania w gradobiciu – w zależności od gatunku rośliny – wynosi 95%, w powodzi, przymrozkach, ogniu i huraganie – 85%. W przypadku szkód całkowitych, jeśli wystąpiły one stosunkowo wcześnie, istnieje też możliwość zaorania pola i ponownego zasiewu.