mBank i „Strajk kobiet”. Klienci jednak nie zamykali masowo rachunków

Jesienią ubiegłego roku część pracowników mBanku wsparła „Strajk kobiet”. W mediach społecznościowych pojawiły się skrajne opinie na temat tej decyzji. Niektórzy klienci zapowiedzieli likwidację rachunków, inni przyklasnęli inicjatywie. Do sprawy odniósł się prezes mBanku Cezary Stypułkowski, odpowiadając na nasze pytanie.

fot. Longfin Media / Shutterstock

Na pytanie PRNews.pl o wpływ tej decyzji na sprzedaż rachunków oraz ewentualny spadek lub wzrost ich liczby, prezes mBanku Cezary Stypułkowski podczas konferencji wynikowej za IV kwartał 2020 r. odpowiedział krótko:

– Nie zaobserwowaliśmy żadnego procesu, który byłby zauważony jako spadek aktywności – powiedział Cezary Stypułkowski.

Co prawda w czwartym kwartale nastąpił spadek liczby klientów mBanku (z 4 680 tys. do 4 657 tys.), ale jak tłumaczy rzecznik mBanku Krzysztof Olszewski jest to związane z zamykaniem nieaktywnych rachunków mikroprzedsiębiorców.

– Ta liczba spadła, ale warto zwrócić uwagę na przypis [w prezentacji – red.] związany z zamykaniem nieaktywnych rachunków mikroprzedsiębiorców, często takich którzy byli już wypisani nawet z KRS-u. Były to rachunki techniczne na ogół dotyczące wcześniej zaciągniętych kredytów po stronie banku – powiedział Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy mBanku.

Spadek liczby klientów o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt tysięcy kwartalnie w bankowości nie jest nadzwyczajnym zjawiskiem. Banki okresowo „czyszczą” statystyki z tzw. „martwych kont”, czyli nieużywanych rachunków. Więcej na ten temat można przeczytać w publikowanych cyklicznie Raportach PRNews.pl dotyczących liczby klientów w bankach.