mBank wprowadza zmiany. Spotkania video, wyższe limity dla Blika i zmiana waluty rozliczeniowej w Mastercardach

fot. mBank

mBank zamieścił dziś w swoim serwisie notkę, w której informuje o zmianach w ofercie produktowej. Wśród zapowiadanych nowości są m.in. spotkania z konsultantami w formie video oraz zmiana waluty rozliczeniowej dla kart Mastercard.

Bank pisze, że dziś klienci mogą załatwić coraz więcej spraw w serwisie transakcyjnym i aplikacji mobilnej. Są jednak osoby, które preferują rozmowę z doradcą. Już wkrótce – bank nie podaje daty – będą mogli połączyć się z bankiem w formie video i porozmawiać z konsultantem.

Również „wkrótce” bank podniesie domyślny limit dla płatności Blikiem do 10 razy dziennie. Obecnie jest to 5 razy. Przypomina jednak, że klienci mogą ustawiać własne limity w serwisie transakcyjnym.

Od 15 grudnia 2021 r. zmieni się w mBanku waluta rozliczeniowa dla kart Mastercard. Do tej pory była nią EUR, a teraz będzie PLN. Będzie to jednak oznaczało zmianę prowizji pobieranej za przewalutowanie. Obecnie bank pobiera 3% od wartości transakcji lub 0,5% dla transakcji kartą z włączoną usługą wielowalutową. Po zmianach prowizje te wyniosą odpowiednio 5,9% i 3,5%.

Także od 15 grudnia bank wycofa możliwość zrobienia przelewu wewnętrznego, zewnętrznego, do ZUS i US przez Automatyczny Serwis Telefoniczny. mBank tłumaczy, że ruch ten wynika z faktu, iż niewielu klientów korzysta z tego rozwiązania.

Bank zastrzega ponadto, że z początkiem listopada klientom którzy otrzymają lub zlecą przelew  do jednego z krajów trzecich wysokiego ryzyka (ich listę określa Komisja Europejska, np. Iran, Syria) będzie mógł wstrzymać realizację zlecenia (maksymalnie do 5 dni roboczych). Wówczas skontaktuje się z klientem, by uzyskać dodatkowe informacje lub dokumenty do tej płatności.

– Jeśli nadal będziemy mieli wątpliwości co do źródła pochodzenia środków, odrzucimy przelew. Musimy tak działać, ponieważ zmieniła się ustawa (o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu), która nałożyła na nas nowe obowiązki – tłumaczy mBank.