Mieszkania do wzięcia

Na stołecznym rynku mieszkaniowym co trzeci nowy lokal jest gotowy do zasiedlenia. Oferta w zakończonych już projektach nie była dotąd tak bogata. Największą część z propozycji rynkowych stanowią jednak duże lokale, które pozostają poza możliwościami nabywczymi obecnych kupujących.

Podwórko warszawskie

W połowie roku w Warszawie było do kupienia ok. 4,5 tys. gotowych mieszkań. Na największym w kraju stołecznym rynku, według zestawień firmy doradczej Reas, we wszystkich nowych projektach jest do wzięcia ponad 15 tys. mieszkań. Oznacza to, że prawie co trzecie oferowane przez deweloperów lokum było na początku wakacji gotowe do zamieszkania i można było do niego odebrać klucze. Dla porównania, w początkach 2009 r. wybudowane już mieszkania stanowiły tylko 13,5 proc. całej oferty firm deweloperskich, a rok wcześniej śladową ilość, bo 2,5 proc.   

Dostępne powierzchnie  

W inwestycjach wprowadzanych obecnie na rynek dominują lokale z segmentu popularnego. W budowanych teraz osiedlach mieszkania mają zdecydowanie mniejsze powierzchnie niż te oferowane w poprzednich latach. Metraż tylko nielicznych lokali przekracza 60 mkw. Deweloperzy szybko dostosowali nową ofertę do istniejącego teraz popytu. – Ograniczenia w uzyskaniu finansowania w bankach sprawiły, że kupujący rzadko decydują się na mieszkania przekraczające wielkość 50 mkw. Zależy im na tym, żeby lokum można było maksymalnie wykorzystać. W nowym etapie budowy osiedla Alpha w Ursusie zwiększyliśmy funkcjonalność mieszkań przez wstawienie dodatkowych pionów konstrukcyjnych w budynkach. Teraz lokal o powierzchni 49 mkw. możemy zaoferować jako dwu lub też trzypokojowy. Jeśli kupujący sobie tego życzy zmieniamy aranżacje ścian i dodajemy jeszcze jeden pokój – tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development.

Paradoksalnie mieszania w ukończonych już inwestycjach sprzedają się dużo wolniej, niż lokale w projektach niedawno wprowadzonych na rynek. Większość gotowych lokali nie odpowiada bowiem potrzebom kupujących. Szczególnie w segmencie apartamentów, z powodu cen, podaż wciąż znacznie przewyższa popyt. W nowo powstających projektach mieszkania są zdecydowanie mniejsze, a ich ogólna cena koresponduje z poziomem teraźniejszej zdolności kredytowej osób zainteresowanych zakupem. W przypadku większości czekających na klienta gotowych lokali, powierzchnia przekracza 65 mkw. Na takie mieszkania trudno teraz znaleźć chętnego, nawet jeśli jego budowa jest już ukończona.  

Rynek ogólnopolski

Regularnie od kilku miesięcy przybywa nowych propozycji deweloperskich. Poziom oferty deweloperskiej nie jest jeszcze jednak tak wysoki, jak przed okresem zawirowań na rynku finansowym. Według danych GUS w I półroczu 2010 roku w kraju oddano do użytkowania prawie 64 tys. mieszkań, tj. o 16 proc. mniej niż w pierwszej połowie 2009 roku i o 7,6 proc. mniej niż w okresie styczeń-czerwiec 2008 r.

Sami deweloperzy oddali do połowy 2010 roku ponad 25,5 tys. mieszkań, co stanowiło 40 proc. ogólnej liczby ukończonych lokali. Ilość ta jest mniejsza o ponad 29 proc. od liczby wybudowanych mieszkań w pierwszym półroczu 2009 roku. Optymistyczne, że inwestorzy rozpoczęli budowę o ponad 67 proc. więcej lokali w okresie styczeń-czerwiec 2010 r., niż w tym samym okresie rok wcześniej.  W strukturze obecnej oferty ogólnopolskiej nadal znaczącą część stanowią gotowe niesprzedane lokale. Z analiz Reas wynika, że w sześciu aglomeracjach na koniec czerwca br. łącznie takich mieszkań było nieco ponad 9,2 tys. (z tego w Warszawie 4,5 tys.).

Źródło: RED Real Estate Development