Dom jednorodzinny usytuowany w podpoznańskiej miejscowości, choć kusi przestrzenią i bliskością zielonych terenów, generuje dodatkowe wydatki, takie jak np. koszty dojazdu. Wiąże się także z czasem, który trzeba przeznaczyć na dotarcie do celu – miesięcznie może to być nawet 30 godzin. Na zakup własnych czterech kątów w mieście, często wpływ ma także bardzo duży wybór przedszkoli, szkół, punktów handlowych czy usług medycznych.
Zakup nieruchomości to decyzja, której towarzyszy szereg pytań i wątpliwości. Jedną z podstawowych kwestii, na którą trzeba wówczas zwrócić uwagę, jest nie tylko wybór lokalizacji, ale też związane z nią koszty.
Ile kosztuje dojazd?
Chcąc wybudować dom jednorodzinny, trzeba liczyć się z kupnem projektu, materiałów budowlanych i przede wszystkim – działki. W dużej mierze jej wartość zależy od lokalizacji, dlatego ci, którzy decydują się na budowę, wybierają najczęściej tereny podmiejskie – bo jest taniej. Jest to jednak tylko pozorna oszczędność, ponieważ do kosztów inwestycji i czasu poświęconego na koordynację wszystkich szczegółów jej realizacji, należy również doliczyć koszty i czas dojazdu do pracy czy szkoły już po zamieszkaniu w nowym domu.
Zakładając, że jest on usytuowany w odległości 15 km od Poznania, np. w Dopiewie, Zalasewie czy Kobylnicy, a cena za litr paliwa wynosi prawie 6 zł, szacunkowo można przyjąć, że na dojazd w obie strony trzeba wydać około 300 zł miesięcznie (przy średnim zużyciu paliwa wynoszącym 7 litrów na 100 km). Te wydatki podwajają się oczywiście, jeśli rodzina korzysta z dwóch samochodów. Codzienne dojazdy zza miasta do pracy w centrum, wiążą się także z dużą ilością czasu „za kółkiem”. W ten sposób można spędzić w aucie nawet 30 godzin miesięcznie. Kiedy dodamy do tego dowożenie dzieci do szkoły, czy dodatkowe zajęcia pozalekcyjne – koszty wzrosną, a czas poświęcany na dojazdy znacznie się wydłuży. Osoby chcące wrócić nocą z centrum do domu, mają dwa wyjścia. Pierwszym jest przejażdżka autobusem linii nocnej, który przeważnie jeździ bardzo rzadko albo wcale. Konieczne mogą być także przesiadki. Drugą możliwością jest przejazd taksówką, za którą zapłacimy nawet od 80 zł wzwyż. Cena ta, jest uzależniona od dnia tygodnia – w weekendy jest drożej, oraz od faktu, że za miastem jest inna strefa, co wiąże się ze zmianą taryfy na większą.
Mieszkanie zamiast domu
Mieszkanie w mieście wielu osobom kojarzy się z ciągłym pośpiechem, gwarem i tłokiem. Z tym stereotypem z pewnością nie zgodzą się mieszkańcy osiedli usytuowanych poza ścisłym centrum, szczególnie, jeśli są to mieszkania znajdujące się w pobliżu terenów rekreacyjnych, takich jak las, duży park lub jezioro. W takich miejscach coraz częściej dostępne są siłownie na świeżym powietrzu, malownicze ścieżki rowerowe i nowoczesne place zabaw, które są świetnym sposobem na wspólne spędzanie wolnego czasu. – Dobrą alternatywą dla tych, którzy cenią sobie ciszę, spokój i sąsiedztwo terenów zielonych, a jednocześnie nie chcą mieszkać tak daleko od miasta, jest zakup mieszkania na jego obrzeżach, np. na poznańskich Naramowicach – mówi Małgorzata Deiksler, Dyrektor biura w Poznaniu z OKRE Development, które realizuje inwestycję Na Skraju Lasu. Ceny takich lokali są zazwyczaj niższe niż tych, znajdujących się w ścisłym centrum, a jednocześnie ich bliskie połączenie z miejską infrastrukturą sprawia, że wciąż wydają się atrakcyjniejszą ekonomicznie perspektywą, niż znacznie oddalony od centrum dom jednorodzinny.
Kolejnym argumentem, przemawiającym za kupnem mieszkania w mieście, jest dostęp do dużej liczby przedszkoli i szkół. Rodzice mogą wybierać między wieloma ciekawymi profilami tych placówek – językowym, artystycznym lub językowo-artystycznym. W razie nagłej potrzeby niedaleko jest także do przychodni, gabinetów specjalistycznych i szpitali. Miasto oferuje także szeroki wybór usług. Blisko stąd do kina, teatru, na zakupy do centrum handlowego czy galerii. Takie rozwiązanie z pewnością docenią rodzice dorastających dzieci, które – chcąc rozwijać swoje zainteresowania oraz budować towarzyskie relacje – większość czasu spędzają w mieście. Dodatkowo, miejskie osiedla są zlokalizowane nieopodal przystanków autobusowych i tramwajowych, dzięki czemu ich mieszkańcy mogą korzystać z komunikacji miejskiej i nie tracą czasu ani pieniędzy na dojazdy.