Mikrofirmy potrzebują nowoczesnej i taniej bankowości

Polskie mikroprzedsiębiorstwa oczekują od banków dwóch rzeczy: funkcjonalnej platformy do zarządzania finansami w Internecie oraz jak najniższych opłat – pokazuje badanie Deutsche Bank PBC przeprowadzone przez Instytut Homo Homini.

Małe i średnie przedsiębiorstwa są miejscem pracy dla ponad ⅔ ogółu pracujących oraz wytwarzają prawie połowę polskiego PKB, wynika z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Najmniejsze podmioty gospodarcze odgrywają szczególną rolę w gospodarce. W Polsce, wg Głównego Urzędu Statystycznego działa 1,6 mln mikroprzedsiębiorstw, co jest drugim najwyższym wynikiem w Unii Europejskiej. Nie tylko stanowią 96 proc. wszystkich przedsiębiorstw i dają pracę ponad jednej trzeciej zatrudnionych (37,5 proc.), ale też wytwarzają ponad jedną czwartą obrotów (26,9 proc.), ponad jedną piątą wartości dodanej brutto (21,6 proc.) i ponad jedną siódmą inwestycji (14,2 proc.).

Dane makroekonomiczne wskazują, że odporność polskiej gospodarki na kryzys jest w dużym stopniu zasługą prężnego sektora MSP. Tymczasem na koniec 2011 roku w GUS  zarejestrowanych było o 21 proc. mniej firm niż rok wcześniej (3,87 miliona). Ponad 254 tys. przedsiębiorców zdecydowało się zawiesić działalność, każdego dnia dotyczyło to średnio 170 podmiotów. W czasach nieco słabszej koniunktury to normalne zjawisko, bo wiele samozatrudnionych osób próbuje ograniczyć stałe koszty.

Jednym z najważniejszych stałych obciążeń finansowych mikroprzedsiębiorców są obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne, które wraz ze składką zdrowotną wynoszą obecnie niewiele ponad 981 złotych miesięcznie. Coraz częściej natomiast mikrofirmy mogą oszczędzać na elementach, które są niezbędne w codziennym funkcjonowaniu firmy, takich jak  utrzymanie  infrastruktury informatycznej i obsługi księgowej (często dostępnej już online) czy np. koszt rachunków bankowych. Jak pokazuje badanie Deutsche Bank PBC, mikrofirmy (definiowane jako przedsiębiorstwa osiągające obroty do 5 mln zł rocznie) w przeważającej większości oczekują dziś od banków takiej oferty, w której za prowadzenie  rachunku i przelewy nie będzie trzeba płacić ani złotówki.

W tym samym badaniu przedsiębiorcy zadeklarowali, że bankowość elektroniczna jest jedną z najważniejszych dla nich usług. Aż 71 proc. badanych przez Deutsche Bank PBC mikroprzedsiębiorców preferuje bezpośrednie, samodzielne  zarządzanie finansami  poprzez system bankowości internetowej.  Jak ocenia dr Tomasz Zaleśkiewicz, profesor wrocławskiej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej poczucie kontroli nad finansami firmy jest istotnym czynnikiem minimalizującym stres związany z prowadzeniem biznesu.

 – Zarówno działanie w warunkach niepewności, jak i ciągłe konfrontowanie się z ryzykiem są źródłami silnego stresu, z którym przedsiębiorcy muszą sobie w jakiś sposób radzić – mówi dr Zaleśkiewicz. – Nic dziwnego, że zdecydowanie preferują taką formę bankowości, która daje im poczucie bezpośredniej i ciągłej kontroli nad przepływami finansowymi. Przyczynia się ona do zredukowania niepewności i tym samym uniknięcia (lub ograniczenia) dodatkowego stresu – mówi.

>>> Kliknij aby powiększyć

Obsługa rachunku przez Internet jest dla przedsiębiorców prowadzących własną działalność gospodarczą i firm mikro dużo bardziej naturalna i wygodniejsza niż osobisty kontakt z indywidualnym doradcą, rozmowa telefoniczna z konsultantem czy wizyta w oddziale banku. – Dla najmniejszych, kilkuosobowych firm, bezpośrednie zarządzanie finansami online jest kluczowe – mówi Monika Szlosek, dyrektor Departamentu Bankowości Detalicznej Deutsche Bank PBC. – Pozwala zaoszczędzić cenny czas i lepiej kontrolować przepływy gotówkowe – dodaje.

Jak pokazują wyniki badania, dla przedsiębiorców ważna jest też możliwość wykonywania  większości operacji na rachunku bezpośrednio za pomocą internetowego systemu bankowości internetowej, bez konieczności wizyty w oddziale banku. „Zaawansowana bankowość elektroniczna” to druga, obok darmowych przelewów, najważniejsza cecha rachunku firmowego.

>>> Kliknij aby powiększyć

Małe firmy, osiągające obroty do 5 milionów złotych rocznie polegają w większości na jednej instytucji finansowej. Niemal ¾ z nich (72,1 proc.) korzysta z usług jednego a ¼ (25,7 proc.) z usług najwyżej dwóch banków. Żaden z respondentów nie był klientem ponad trzech banków. Dwóch na trzech przedsiębiorców prowadzi konto firmowe w tym samym banku, co osobiste.


>>> Kliknij aby powiększyć

– Pomijając tak oczywiste powody, jak wygoda, możemy również interpretować tego rodzaju preferencje w kategoriach minimalizowania ryzyka i poszukiwania pewności. W psychologii ekonomicznej znany jest efekt określany jako home-bias, czyli preferowanie tego, co znane i sprawdzone. Ludzie przywiązują się do sprawdzonych rozwiązań (np. do usług banku), aby zmniejszyć prawdopodobieństwo stresu wywołanego przez możliwość pojawienia się nieoczekiwanej straty – zauważa dr T. Zaleśkiewicz. – Jeśli założymy, że przedsiębiorcy działają w warunkach permanentnej niepewności, która generuje negatywne emocje, to staje się jasne, że starają się oni uniknąć dodatkowych źródeł stresu – mówi.

>>> Kliknij aby powiększyć

Pytani o to, co decyduje o wyborze usług konkretnej instytucji przedsiębiorcy wskazywali na wysoki poziom bankowości elektronicznej (91 proc. wskazało ją jako istotną), bezpłatne przelewy krajowe i zagraniczne (87 proc.) oraz brak opłat za prowadzenie rachunku (90 proc. ankietowanych). Istotne są też takie cechy, jak bezprowizyjne wypłaty z bankomatów, niskie koszty obsługi gotówkowej, wiarygodność i prestiż banku, szeroki zakres usług oraz możliwość uzyskania finansowania.

>>> Kliknij aby powiększyć

– Mikroprzedsiębiorcy bezpośrednio zarządzają swoimi finansami, dlatego sprawna, dobrze zaprojektowana platforma bakowości internetowej jest dla nich kluczowa – tłumaczy Monika Szlosek odpowiedzialna za bankowość detaliczną i transakcyjną Deutsche Bank PBC. – Z kolei szczególnie dla firm, które realizują kilkadziesiąt albo kilkaset płatności w miesiącu, brak opłat za przelewy oznacza zauważalne ograniczenie kosztów – mówi.

Na polskim rynku dostępnych jest już kilka kont, za które przedsiębiorcy nie muszą płacić. W ślad za opiniami przedsiębiorców takie bezpłatne konto – dbNET Biznes wprowadza też do oferty właśnie Deutsche Bank PBC. Darmowe będzie prowadzenie rachunku i wszystkie przelewy zlecane przez Internet. Bank nie będzie też pobierał opłat za obsługę gotówkową w oddziałach. Do konta wydawana będzie karta debetowa Visa Business Electron, dzięki której jednoosobowy przedsiębiorca wypłaci gotówkę z bankomatów na całym świecie bez prowizji. Przez pierwsze 6 miesięcy Bank nie będzie pobierał opłat za użytkowanie karty, potem wystarczy jedna transakcja bezgotówkowa w miesiącu, żeby Klient był zwolniony z opłaty za kartę.

– Brak opłat staje się obowiązującym zwyczajem także na polskim rynku kont firmowych – mówi Mikołaj Fidziński, analityk Comperia.pl. – Dlatego, aby się wyróżnić banki starają się przyciągnąć klientów dodatkowymi usługami – dodaje. Takie usługi oferuje już 13 instytucji. Co kryje się w takiej „paczce” usług dodatkowych? – Firmy korzystające z dbNET Biznes otrzymają pakiet assistance, w ramach którego będą mogli liczyć na pomoc w razie awarii komputera lub sprzętu biurowego, bezpłatną wizytę specjalisty, ślusarza czy hydraulika lub specjalisty od sprzętu komputerowego i biurowego, pomoc medyczną, telefoniczne wsparcie w problemach prawnych i związanych z przepisami HR oraz serwis Concierge – wylicza Monika Szlosek. 

– Przedsiębiorcy będą mogą również skorzystać za darmo z szeregu usług biznesowych: portalu faktura.deutschebank.pl, tańszych biletów lotniczych dzięki WhyNotFly.pl, zniżek na założenie sklepu internetowego na Facebooku przez firmę InFlavo oraz darmowe przesyłki z użyciem Paczkomatów – wylicza. U konkurencji można jeszcze spotkać się z ubezpieczeniem NNW i innymi rodzajami polis. Czasem usługi assistance są związane z pakietem i kontem, w niektórych bankach to element oferty karty firmowej.

– Banki nie poprzestają już jedynie na usługach stricte finansowych. Aby zadowolić klienta starają się zbudować wokół platform bankowości elektronicznej całą sieć usług dla biznesu – mówi Mikołaj Fidziński z Comperia.pl

Komentarz eksperta
Dr hab. Tomasz Zaleśkiewicz, profesor Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, Wrocław
 
Prowadzenie biznesu na własny rachunek, to przede wszystkim konieczność radzenia sobie z niepewnością i podejmowanie ryzyka. W tym sensie przedsiębiorcy wyraźnie się różnią od menedżerów zatrudnionych na kontraktach w korporacjach, o czym świadczą wyniki wielu badań przeprowadzonych przez psychologów biznesu. Zarówno działanie w warunkach niepewności, jak i ciągłe konfrontowanie się z ryzykiem są źródłami silnego stresu, z którym przedsiębiorcy muszą sobie w jakiś sposób radzić. Wyniki prezentowanego badania mogą być z całą pewnością interpretowane jako przejaw dążenia do opanowania czynników wywołujących stan stresu. Po pierwsze, przedsiębiorcy zdecydowanie preferują taką formę bankowości, która daje im poczucie bezpośredniej i ciągłej kontroli nad przepływami finansowymi, czyli bankowość internetową.

Możliwość sprawowania takiej kontroli przyczynia się do zredukowania niepewności i tym samym uniknięcia (lub ograniczenia) dodatkowego stresu. Po drugie, wyniki ujawniają skłonność właścicieli firm do preferowania jednego banku. Pomijając tak oczywiste powody, jak wygoda, możemy również interpretować tego rodzaju preferencje w kategoriach minimalizowania ryzyka i poszukiwania pewności. W psychologii ekonomicznej znany jest efekt określany jako home-bias, czyli preferowanie tego, co znane i sprawdzone. Ludzie przywiązują się do sprawdzonych rozwiązań (np. do usług sprawdzonego banku), aby zmniejszyć prawdopodobieństwo stresu wywołanego przez możliwość pojawienia się nieoczekiwanej straty. Jeśli założymy, że przedsiębiorcy działają w warunkach permanentnej niepewności, która generuje negatywne emocje, to staje się jasne, że starają się oni uniknąć dodatkowych źródeł stresu.

Źródło: Deutsche Bank PBC