„To głównie dzięki tym dwóm produktom rósł kanał bancassurance. Do każdego kredytu dodaje się bowiem zazwyczaj po kilka polis, a banki chętnie promują ubezpieczenia inwestycyjne – głównie ze względu na prowizje. – Prognozy mówiące o 12 mld zł z bancassurance na koniec 2007 r. sprawdziły się. Oznacza to roczny wzrost o 50 proc. Tak imponujący wzrost w 2008 r. jest nie do powtórzenia – uważa Krzysztof Rosiński, prezes Getin Holding i wiceprezes Europy.”, czytamy.
„Zdaniem Krzysztofa Rosińskiego na koniec 2008 r. bancassurance będzie wart w Polsce 15 – 16 mld zł. Wzrost rzędu 50 proc. zmniejszy się więc do 30 proc. – Są to prognozy co prawda realne, ale i tak dość optymistyczne. Rynek polis
sprzedawanych przez banki czekają bowiem w tym roku dwa poważne zagrożenia: utrzymująca się stagnacja na rynku kredytów hipotecznych, a także dalsze spadki na giełdzie, które jeszcze bardziej wyhamują sprzedaż polis inwestycyjnych – mówi Rosiński. […].”, czytamy dalej.
Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”.