Mniej optymizmu wśród polskich ekspertów finansowych

Pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych w ostatnich tygodniach znalazło swoje odzwierciedlenie w odczycie Indeksu Koniunktury Ekspertów Finansowych (IKEF) obliczanym przez firmę Expander. Według zebranych pod koniec czerwca opinii fachowców zatrudnionych w 60 instytucjach finansowych, wartość wskaźnika wyniosła 14 punktów, czyli 7 punktów mniej niż przed miesiącem.

Wynik ten nadal wskazuje na kontynuację ożywienia gospodarczego w Polsce w II półroczu 2010, jednak prawdopodobnie tempo wzrostu będzie  wolniejsze niż wydawało się to jeszcze pod koniec maja. Z drugiej strony, czerwcowa projekcja NBP rzuca bardziej optymistyczne światło na tempo wzrostu w 2011 roku. Wynika z niej, że z 50% prawdopodobieństwem roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się w przedziale 3,3%-5,9%, wobec 1,8%-4% wg wcześniejszej projekcji z lutego 2010.

Wyniki ankiety IKEF (czerwiec 2010)

Odpowiadając w ostatnich dniach czerwca na pytanie „Jak oceniasz koniunkturę gospodarczą w Polsce w perspektywie najbliższych 6 miesięcy?” ankietowani mieli do wyboru 3 odpowiedzi: 1) Nastąpi poprawa, 2) Bez zmian, 3) Nastąpi pogorszenie. Z uzyskanych 100 odpowiedzi wynika, że 31% uczestników ankiety przewiduje poprawę, 52% spodziewa się niezmienionej sytuacji a 17% oczekuje pogorszenia. Stąd wartość IKEF w czerwcu wyniosła 14 punktów.

Eksperci finansowi postrzegają lepiej niż przed miesiącem obecną koniunkturę gospodarczą w Polsce. Prawie  ¾ ankietowanych uznało, że RPP nie zmieni kierunku polityki pieniężnej w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Zwiększyło się jednak grono osób spodziewających się wzrostu stóp procentowych jeszcze do końca 2010 roku.

Spowolnienie wzrostu niemieckiej gospodarki

Podobnie jak IKEF, ostatni odczyt wskaźnika ZEW dla niemieckiej gospodarki okazał się niższy niż miesiąc wcześniej. Niespodziewany, większy od prognoz, spadek indeksu dla największej gospodarki Eurolandu oznacza, iż ankietowani niemieccy eksperci z mniejszym optymizmem spoglądają na perspektywy wzrostu w najbliższych miesiącach naszego największego partnera handlowego.

Zagrożenia dla polskiego wzrostu

Wyniki badania Expandera wskazują na kontynuację fazy ożywienia polskiej gospodarki. Z kolei utrzymująca się na relatywnie niskim poziomie presja inflacyjna, nie powinna wpłynąć na zaostrzenie polityki pieniężnej przez NBP. Dostępne dane wskazują, że polska gospodarka znajduje się w finalnym etapie fazy ożywienia. W związku z tym, korzystnie zapowiadają się inwestycje w akcje, których ceny, pomimo zdecydowanie mniejszej dynamiki wzrostu, powinny przynieść zadawalające rezultaty w średniej perspektywie czasu. Obecna faza cyklu gospodarczego wyczerpuje potencjał ponadprzeciętnych zysków z inwestowania w obligację.

Pomimo pozytywnych danych z Polski, istnieje również kilka czynników, które mogą zaburzyć przedstawiony powyżej scenariusz. Wciąż narastają obawy o możliwość „zarażenia” kłopotami państw PIIGS (Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja, Hiszpania) całego obszaru Unii Europejskiej, co miałoby przełożenie także na globalne spowolnienie. Dynamiczny wzrost gospodarki Chiny, która nie reaguje na działania rządu zmierzające do lekkiego schłodzenia gospodarki, powodują wzrost ryzyka przegrzania koniunktury. Państwo Środka jest jedną z głównych lokomotyw w pokryzysowej odbudowie koniunktury na świecie. Kolejnym zagrożeniem jest możliwe spowolnienie gospodarki w Stanach Zjednoczonych. Już teraz zauważalny jest brak spodziewanych efektów ulg podatkowych skierowanych do uczestników rynku nieruchomości w celu pobudzenia tego segmentu gospodarki. Może okazać się, że rządowe środki skierowane także w inne obszary amerykańskiej gospodarki przyniosą wyłącznie krótkotrwałą poprawę. Efektem wymienionych ryzyk jest wzrost niepewności, czy wpompowane w światową gospodarkę rządowe wydatki są w stanie na trwałe zaszczepić światowe ożywienie gospodarcze, czy też przyczynią się wyłącznie do narastania problemów związanych z utrzymaniem deficytu budżetowego i wzrostu zadłużenia na obecnym poziomie. Dochodzą do tego obawy o spowolnienie wywołane planami cięć wydatków w państwach strefy euro, w celu ograniczenia deficytów budżetowych w kolejnych latach.

Czym jest IKEF?

W Polsce istnieją indeksy, zaliczane do grupy wskaźników wyprzedzających koniunktury (leading indicators), które oceniają nastroje lub oczekiwania przedsiębiorców i konsumentów, oraz badają zaobserwowane tendencje w aktywności krajowych przedsiębiorstw. Przykładem mogą być publikowane przez GUS wskaźniki koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach oraz wskaźnik koniunktury konsumenckiej a także wskaźnik PMI firmy Markit. Brak jest jednak w Polsce wskaźnika, który oceniałby opinie uczestników szeroko rozumianego rynku finansowego, dla których prawidłowa ocena sytuacji gospodarczej w kraju jest jednym z kluczowych czynników niezbędnych do osiągania dobrych wyników. Firma Expander postanowiła zapełnić tę istniejącą w Polsce lukę poprzez  stworzenie Indeksu Koniunktury Ekspertów Finansowych (IKEF) bazującego na opiniach najlepszych fachowców zatrudnionych w instytucjach finansowych. W drugim badaniu ankietowym udział wzięło 100 przedstawicieli około sześćdziesięciu firm, będących uczestnikami polskiego rynku kapitałowego. Ankietowani to eksperci oraz menedżerowie średniego i wyższego szczebla, zajmujący się bezpośrednio analizami ekonomicznymi i inwestycyjnymi, zarządzaniem aktywami lub strategicznym zarządzaniem firmą. W skład próbki badawczej weszły największe banki, powszechne towarzystwa emerytalne, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, biura maklerskie i towarzystwa ubezpieczeniowe.

Zasady obliczania IKEF

IKEF obliczany jest jako różnica pomiędzy odsetkiem odpowiedzi pozytywnych a odsetkiem odpowiedzi negatywnych. Maksymalny zakres wahań indeksu wynosi więc teoretycznie od -100 do 100, chociaż trudno sobie wyobrazić stuprocentową zgodność ankietowanych.  Ujemne wartości wskaźnika wskazują na możliwe pogorszenie się koniunktury gospodarczej, dodatnie wartości powinny zwiastować poprawę sytuacji w gospodarce.

Źródło: Expander