Resort zastanawia się jednak czy sprzedawać akcje BGŻ, bo zdaniem wiceministra skarbu Pawła Szałamachy, „potencjalny wzrost wartości tego banku jest niesamowity”. Bank koncentruje swoją działalność na obszarach wiejskich i rolniczych. Według wiceministra „na wsi polskiej dzieje się coraz lepiej”, a to będzie powodem dużego wzrostu wartości banku.
Na sprzedaż nie są przeznaczone pakiety Skarbu Państwa w Pekao czy BPH, które traktowane są jako rezerwy na nadzwyczajne sytuacje. Poza tym co roku Skarb Państwa otrzymuje z tych aktywów porządną dywidendę.
Akcje, które mogą być przeznaczone na sprzedaż to 4,5 proc. akcji Banku Współpracy Europejskiej oraz 1,6 proc. udziałów w Banku Polskiej Spółdzielczości.
D. B.
Na podstawie: Parkiet
Autor: Rozmowa Łukasza Wilkowicza i Jacka Iskry z Pawłem Szałamachą, „Zrobimy przegląd aktywów”