Na jednej podwyżce stóp się nie skończy

„Powszechnie oczekiwany w tym tygodniu wzrost stóp (pierwszy od niemal trzech lat) rozpocznie cykl zacieśniania polityki pieniężnej – sądzą ekonomiści. Wzrost gospodarczy jest tak szybki, że inflacja będzie rosnąć. To zaś zmusi bank centralny do kolejnych podwyżek.” – podaje „Parkiet”.

„- Po podniesieniu stóp w kwietniu kolejnego ruchu RPP spodziewam się w październiku – twierdzi Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium. Termin jest podyktowany tym, że właśnie w październiku rada będzie mieć do dyspozycji świeżą projekcję inflacji […]. Podobnego scenariusza oczekuje Piotr Bielski z Banku Zachodniego WBK. Zarówno on, jak i Grzegorz Maliszewski spodziewają się, że stopy będą rosły również w przyszłym roku. Bielski ocenia, że w 2008 r. można się spodziewać jednej podwyżki, dzięki czemu główna stopa procentowa znalazłaby się na poziomie 4,75 proc. Natomiast Maliszewski prognozuje, że w 2008 roku będą trzy podwyżki i tzw. stopa interwencyjna dojdzie do 5,25 proc.” – czytamy w „Parkiecie”.

Od roku stopa procentowa NBP wynosi 4 proc. Podniesienie stóp przez Radę Polityki Pieniężnej przełoży się bezpośrednio na wysokość odsetek płaconych od kredytów mieszkaniowych. Miesięczna rata kredytu dla 100 tys. zł wzrośnie co najmniej kilkanaście złotych.