Najlepsi bankowcy nie chcą do PKO BP

„Wczoraj rada nadzorcza otworzyła oferty w konkursie na zarząd PKO BP. Dziś ma być wiadomo, ile osób zakwalifikowało się do kolejnego etapu postępowania […]. W wyścigu do zarządu PKO BP wystartowało 74 kandydatów. – W sumie wpłynęło 113 aplikacji, bo kandydaci składali oferty na kilka stanowisk – mówi Tomasz Fill, rzecznik PKO BP.”, czytamy w „Gazecie”.

Z nieoficjalnych ustaleń gazety wynika, że wśród kandydatów nie ma bankowców z polskiej czołówki. „Oferty nie złożyli Sławomir Lachowski, b. prezes BRE Banku, Maria Pasło-Wiśniewska, szefowa spółki zależnej Polskiego Holdingu Farmaceutycznego, b. prezes Pekao SA, ani b. szef BZ WBK Jacek Kseń (dziś szef rady nadzorczej PLL LOT), ani Piotr Kamiński, szef Banku Pocztowego. O ponowny wybór na prezesa ubiega się za to Rafał Juszczak, obecny szef banku.”, czytamy dalej.

Pensje zarządu PKO BP ogranicza ustawa kominowa, co oznacza, że prezes nie może zarobić więcej niż sześciokrotność średniej pensji krajowej. Tymczasem u konkurencji zarobki prezesów są znacznie wyższe. Najlepiej opłacani prezesi banków zarobili w ubiegłym roku ponad 5 mln zł.

Więcej na ten temat w „Gazecie Wyborczej”.