Nie musisz przepłacać, bo wybór jest duży

Dziennik radzi, by na początek dokładniej przyjrzeć się ostatnim wyciągom z konta bankowego. Dzięki nim możemy najłatwiej zorientować się za co płacimy bankowi najwięcej. Z taką wiedzą możemy wtedy poszukać najtańszego banku i najlepszego dla nas zestawu produktów.

Zanim jednak podejmiemy decyzję o zmianie banku, warto dobrze przyjrzeć się ofercie instytucji, z której usług korzystamy obecnie. Może okazać się bowiem, że niepotrzebnie przepłacamy. Coraz więcej banków pozwala wybrać jeden z kilku planów taryfowych: z wyższym abonamentem i tanimi operacjami albo z mniejszą stałą opłatą, za to z wyższymi prowizjami.

Jeżeli oferta dotychczasowego banku jest mało elastyczna, tak że trudno ją dostosować do własnych potrzeb, trzeba zainteresować się konkurencyjnymi propozycjami. Warto znieść niedogodności związane z przeprowadzką, by płacić mniej. Może się także okazać, że dobrym rozwiązaniem jest po prostu otwarcie drugiego rachunku w innym banku. Co prawda płaci się wtedy dwa abonamenty miesięczne, ale w sumie może być nawet taniej.

Dzisiaj Rzeczpospolita podpowiada, co zrobić, by płacić za usługi banków jak najmniej. Więcej na temat w dodatku Moje Pieniądze.