„Takie wnioski wynikają z raportu podsumowującego ostatnie badania firmy konsultingowej Capgemini. Nowy trend widoczny jest szczególnie w krajach o dojrzałych rynkach ubezpieczeniowych. Wywołały go rosnąca konkurencja, łatwy dostęp do informacji (m. in. Internet) oraz szeroka oferta innowacyjnych polis (np. pay-as-you drive, czyli takich, w których cena ustalana jest na podstawie liczby przejechanych kilometrów).”, czytamy.
„Badania firma przeprowadziła (wspólnie z European Financial Management & Marketing Association) na ponad 11 tys. klientów firm ubezpieczeniowych, ale nie w Polsce. U nas jeszcze żadna z instytucji finansowych nie dysponuje tego typu danymi. Z badań przeprowadzonych przed paroma laty na zlecenie ‚Rz’ wynikało, że niewiele ponad 7 proc. Polaków kupuje polisę u innego niż dotychczas ubezpieczyciela […].”, pisze dziennik.
„Autorzy raportu Capgemini konkludują, że czeka nas ‚znacząca ewolucja w sposobie sprzedaży ubezpieczeń’. Towarzystwa same będą musiały podzielić swoich klientów na grupy i dedykować im różne kanały sprzedaży. Do dyspozycji jest nie tylko sprzedaż bezpośrednia przez Internet i telefon (sprzedaż direct) oraz bancassurance (czyli sprzedaż poprzez banki), ale również poprzez pocztę, pośredników kredytowych czy dilerów samochodowych.”, czytamy dalej.
Polacy kupują najwięcej polis w sposób tradycyjny, czyli przez agentów. W ciągu ostatniego pojawiło się jednak kilka firm, które rozpoczęły sprzedaż w systemie direct – przez telefon i internet. Ofertę taką wprowadziły Axa, Allianz, BRE, Liberty i CU. Specjaliści przewidują, że nowych konkurentów będzie wkrótce dużo więcej. Do sprzedaży ubezpieczeń w systemie direct przymierza się największy ubezpieczyciel PZU.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.