Ministerstwo Finansów opublikowało wstępne dane o wykonaniu budżetu Państwa za 2008 rok. Deficyt był niższy niż planowany o prawie 2,5 mld zł i wyniósł 90% planu. Teoretycznie jest to dobry wynik, jednak jest kilka ale…
Deficyt nieco niższy od planowanego to sukces, jednak jeżeli porównamy go z deficytem w roku 2007, widzimy ogromny przyrost: z 17 mld zł na prawie 25 mld zł. Tutaj można pokusić się o dygresję natury psychologicznej. Otóż przedstawiając budżet na rok 2008, rząd mówił o obniżeniu deficytu w stosunku do roku 2007. Obniżka odnosiła się rzecz jasna do poziomu planowanego. Skoro na 2007 zaplanowane było 30 mld, na 2008 planuje się 27 mld deficytu, to jest to obniżka ! Co z tego, że wykonanie w 2007 roku wyniosło tylko 17 mld zł…
Od pewnego czasu w prasie pojawiają się informacje o ogromnych zaległościach płatniczych instytucji państwowych, jak choćby policja. Sumaryczne zaległości tych jednostek idą już w miliardy złotych, może to być nawet 5 mld zł. Jeśli tak, to tak naprawdę mamy przekroczenie deficytu budżetowego, bowiem te faktury winny być zapłacone jeszcze w ubiegłym roku. Rzecz jasna, kwot tych nie ma w tegorocznym budżecie i negatywnie wpłyną na jego wykonanie. Ale o to będziemy się martwić za rok…
Analiza poszczególnych pozycji wykonania budżetu także nie napawa optymizmem. Już w zeszłym roku zawiodły podatki pośrednie. W tym roku z pewnością nie będzie lepiej. Sytuację nieco podratowały niższe koszty obsługi zadłużenia zagranicznego, ale tu pomógł silny złoty. W tym roku efekt zmian kursu może być dokładnie odwrotny. Niepokój budzi także słaba absorpcja środków unijnych. Wykonanie wyniosło zaledwie 43% planu: 15 mld zł wobec 35 mld zł uchwalonych przez Sejm! W tym kontekście niedawny spór miedzy byłą Minister Gęsicką i Rządem RP nabiera dość konkretnego, niezbyt przyjemnego wymiaru. To prawdopodobnie najgorsza informacja, jaką znajdziemy w zestawieniu prognozy wykonania budżetu za 2008 rok.
Deficyt budżetowy w roku 2008 był wyższy, i to drastycznie, od tego w 2007. Wiele wskazuje na to, że w rzeczywistości był wyższy niż plan. I co gorsza, nie została nawet w połowie wykorzystana szansa, jaką poprzez dostęp do funduszy daje nam członkowstwo w Unii Europejskiej.
Grzegorz Zatryb, Strefa Finansów
Źródło: Strefa Finansów Sp. z o.o.