Jeszcze trzy lata temu nikt nie przychodził do pośrednictwa finansowego, by za jego pomocą oszczędzać. Obecnie to się zmienia. W styczniu niemal 40% przychodów Open Finance pochodziło już ze sprzedaży produktów inwestycyjnych. – Właśnie obserwacja zachodzącej na rynku ewolucji sprawiła, że Leszek Czarnecki wymyślił formułę banku, wzorowaną na pośredniku finansowym. Efekt – Noble Bank – platforma, która będzie proponować zamożnym klientom głównie inwestowanie w zewnętrzne produkty – mówi Jarosław Augustyniak, wiceprezes Noble Banku.
Spółka została stworzona na bazie Wschodniego Banku Cukrownictwa, przejętego przez Ge-tin Holding jesienią ub.r.
Andrzej Powierza z BDM PKO ocenia, że L. Czarnecki wybrał dobry moment na rozpoczęcie tego typu działalności. Uważa, ze na powstaniu banku mogą stracić Citibank, Fortis czy Deutsche Bank
Zdaniem J. Augustyniaka, przedsięwzięciu sprzyjają teraz dwa trendy. – Po pierwsze – wzrost zamożności społeczeństwa i znacznie ważniejszy – wielka potrzeba oszczędzania. Obsługa klientów zainteresowanych inwestowaniem poprzez pośrednika finansowego jest trudna, ponieważ Polacy w kwestii pieniędzy największym zaufaniem darzą banki. Stąd chęć zdobycia licencji bankowej. Będziemy doradzać raczej zamożnym osobom – zaznacza.
Noble Bank na sprawdzenie nowej formuły na polskim rynku daje sobie rok od powstania pierwszego oddziału, który ma ruszyć na przełomie maja i czerwca.