Główną intencją wprowadzanych zmian było rozwiązanie problemów akcjonariuszy transgranicznych, ale na nowych regulacjach skorzystają także akcjonariusze krajowi. W publikowanym artykule Autor, który brał udział w pracach nad Dyrektywą, krok po kroku omawia praktyczne konsekwencje wdrożenia nowych przepisów. (Red.)
14 lipca 2007 r. w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej została opublikowana Dyrektywa 2007/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lipca 2007 r. w sprawie wykonywania niektórych praw akcjonariuszy spółek notowanych na rynku regulowanym, której podstawowym celem jest wzmocnienie praw akcjonariuszy w szczególności poprzez rozszerzenie zasad dotyczących przejrzystości, prawa do głosowania przez pełnomocników, możliwości udziału w walnym zgromadzeniu za pośrednictwem środków elektronicznych oraz zapewnienia możliwości transgranicznego wykonywania prawa głosu.
Dyrektywa dotyczy wszystkich spółek, które spełniają oba niżej wymienione warunki:
– posiadają statutową siedzibę w państwie członkowskim,
– ich akcje zostały dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym znajdującym się lub funkcjonującym w państwie członkowskim,
niezależnie od tego, czy spółka jest notowana na rynku regulowanym w tym samym państwie członkowskim, w którym ma statutową siedzibę, czy też w innym państwie członkowskim.
Bardzo mocno podkreślone jest znaczenie ładu korporacyjnego – termin ten pojawia się w preambule aż czterokrotnie, począwszy od stwierdzenia, że skuteczna kontrola sprawowana przez akcjonariuszy jest nieodzownym wymogiem dobrego ładu korporacyjnego i w związku z tym powinno się ją ułatwiać i promować. Dyrektywa pozwala też państwom członkowskim na stosowanie dodatkowych wymogów wobec spółek, a także na stosowanie innych działań, które mają na celu ułatwienie wykonywania przez akcjonariuszy ich praw związanych z walnymi zgromadzeniami.
Państwa członkowskie zostały zobowiązane do pełnego wprowadzenia w życie przepisów dyrektywy (z jednym wyjątkiem, który zostanie omówiony w dalszej części artykułu) w terminie do 3 sierpnia 2009 r. Oznacza to, że jeszcze tylko dwa najbliższe sezony walnych zgromadzeń mogą się odbywać według dotychczasowych zasad, a wiosną i latem 2010 r. będziemy obserwować już nowy, znacznie bardziej przejrzysty i przyjazny dla akcjonariuszy model walnych zgromadzeń.
Spróbujmy więc już teraz przyjrzeć się głównym elementom tego modelu, zwracając uwagę na różnice wobec obowiązujących przepisów Kodeksu spółek handlowych. Dla zachowania przejrzystości analizy pominę niektóre wyjątki i przypadki szczególne, które nie wpływają znacząco na ogólny schemat.
Przygotowanie walnego zgromadzenia
Gdy już zapadnie decyzja o zwołaniu walnego zgromadzenia, trzeba przygotować zestaw materiałów, które będą musiały być udostępnione akcjonariuszom wraz z ogłoszeniem o walnym zgromadzeniu. Kodeks spółek handlowych (dalej: Ksh) żąda jedynie podania daty, godziny i miejsca walnego zgromadzenia oraz szczegółowego porządku obrad, a opublikowanie treści projektów uchwał wymagane jest tylko w przypadku zamierzonej zmiany statutu. Rozporządzenie Ministra Finansów wydane na podstawie ustawy o ofercie publicznej wymaga dodatkowo (ale tylko od spółek dopuszczonych do obrotu na rynku oficjalnych notowań giełdowych) przekazania w formie raportu bieżącego treści projektów uchwał, jednak żaden przepis nie określa wprost, które uchwały muszą być wcześniej w taki sposób przygotowane.
Dyrektywa znacząco rozszerza zawartość tego zestawu, gdyż oprócz dotychczas wymaganych informacji trzeba będzie jeszcze:
– opracować jasne i precyzyjne procedury, których przestrzegać muszą akcjonariusze, aby móc uczestniczyć w walnym zgromadzeniu i oddać głos w jego trakcie;
– określić dzień rejestracji uczestnictwa w walnym zgromadzeniu (zostanie to omówione dokładniej w dalszej części artykułu) oraz przygotować wyjaśnienie, że tylko osoby będące akcjonariuszami w tym dniu mają prawo do udziału w walnym zgromadzeniu i głosowania w jego trakcie;
– przygotować dokumentację, która ma zostać przedstawiona walnemu zgromadzeniu oraz projekty wszystkich uchwał, których podjęcie przewidziano w porządku obrad, a jeżeli w jakimś punkcie porządku obrad nie proponuje się przyjęcia uchwały, należy opracować uwagi właściwego organu spółki dotyczące tej sprawy;
– przygotować informację o całkowitej liczbie akcji i głosów w dniu ogłoszenia (z podziałem na kategorie akcji, jeżeli kapitał spółki obejmuje co najmniej dwie kategorie akcji);
– opracować (jeżeli ma to zastosowanie) formularze stosowane do głosowania przez pełnomocników i do głosowania korespondencyjnego.
Szczególną uwagę chciałbym zwrócić na przepis zobowiązujący spółkę, by do każdego z punktów w porządku obrad przedstawiła projekt proponowanej uchwały lub uwagi właściwego organu spółki. Nie będzie już więc możliwa sytuacja, gdy w porządku obrad wymienione są tylko enigmatycznie brzmiące punkty, a akcjonariusze dopiero w trakcie walnego zgromadzenia dowiadują się, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.
Dostęp do informacji przed walnym zgromadzeniem
Ksh określa, że ogłoszenie o walnym zgromadzeniu powinno być dokonane co najmniej trzy tygodnie przed terminem walnego zgromadzenia. Dyrektywa podaje taki sam termin – 21 dni. W Ksh jest mowa po prostu o „ogłoszeniu” (w Monitorze Sądowym i Gospodarczym), a rozporządzenie Ministra Finansów wymaga dodatkowo przekazania tej informacji w formie raportu bieżącego, jednak nie obowiązuje to wszystkich spółek notowanych na rynku regulowanym. Tymczasem Dyrektywa wyraźnie określa, że spółka ma obowiązek dokonania zwołania [walnego zgromadzenia] w sposób gwarantujący szybki i niedyskryminujący dostęp do ogłoszenia, a ponadto wymaga od spółki wykorzystania takich środków przekazu, z jakich można racjonalnie korzystać w celu skutecznego przekazania informacji społeczeństwu w całej Wspólnocie [Europejskiej].
Dyrektywa wprowadza bezwzględny wymóg, by przez nieprzerwany okres rozpoczynający się nie później niż 21 dni przed dniem walnego zgromadzenia i obejmujący także ten dzień, spółka udostępniała akcjonariuszom na swojej stronie internetowej co najmniej wszystkie opisane wyżej informacje, a adres tej strony musi być podany w ogłoszeniu o walnym zgromadzeniu. Dyrektywa zakłada, że wszystkie notowane spółki mają już swoje strony internetowe, gdyż obowiązek ten został wprowadzony innymi dyrektywami, których termin wejścia w życie już upłynął. W ten sposób wszyscy akcjonariusze będą mieli zapewniony pełny i powszechny dostęp do informacji dotyczących walnego zgromadzenia, przez okres co najmniej trzech tygodni przed jego terminem, tak by móc spokojnie i rzetelnie przygotować się do świadomego, merytorycznego w nim udziału.
Prawo do informacji dodatkowych
Dyrektywa znacznie zwiększa możliwość uzyskiwania dodatkowych informacji przez akcjonariuszy. W Ksh co prawda przewidziano obowiązek udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące porządku obrad, jednak obowiązek ten jest ograniczony wyłącznie do pytań zadawanych w trakcie walnego zgromadzenia, a ponadto występuje tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione dla oceny sprawy objętej porządkiem obrad. Dyrektywa znosi takie ograniczenie i gwarantuje, że akcjonariusz otrzyma od spółki odpowiedź na każde pytanie dotyczące spraw umieszczonych w porządku obrad walnego zgromadzenia. Państwa członkowskie mogą jednak zezwolić na udzielanie jednej łącznej odpowiedzi na pytania tej samej treści, a ponadto mogą postanowić, że odpowiedź uznaje się udzieloną, jeżeli odpowiednie informacje dostępne są na stronie internetowej spółki w formie pytań i odpowiedzi. Ta regulacja ponownie podkreśla znaczenie strony internetowej dla ułatwienia dostępu wszystkich akcjonariuszy do informacji o spółce. Dyrektywa pozostawia również państwom członkowskim swobodę określenia zasad dotyczących sposobu i czasu zadawania pytań.
Trzeba zwrócić uwagę, że jeszcze bardziej ograniczona zostanie możliwość odmowy udzielenia informacji – zgodnie z Ksh, zarząd powinien odmówić udzielenia informacji w przypadku, gdy (…) mogłoby [to] narazić członka zarządu na poniesienie odpowiedzialności karnej, cywilnoprawnej lub administracyjnej. Pod tym względem dyrektywa wprowadza wyraźny priorytet interesów spółki nad interesem poszczególnych członków zarządu, eliminując taką możliwość uzasadnienia odmowy, a jako jedyną przyczynę zwalniającą z obowiązku udzielenia odpowiedzi określając konieczność zachowania poufności i ochrony interesów gospodarczych spółek.
Wpływ akcjonariuszy na porządek obrad
Dyrektywa w sposób istotny zwiększa uprawnienia akcjonariuszy do wpływania na porządek obrad. Obecnie Ksh pozwala akcjonariuszom jedynie żądać umieszczenia określonych spraw w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia, przy czym spółka nie jest zobowiązana do uwzględnienia takiego żądania. Co prawda sąd rejestrowy może (choć nie musi) upoważnić do zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy występujących z tym żądaniem, nie ma jednak podobnego przepisu dotyczącego obowiązku uzupełnienia porządku obrad zwyczajnego walnego zgromadzenia.
Tymczasem Dyrektywa daje akcjonariuszom prawo do wprowadzania spraw do porządku obrad walnego zgromadzenia i zobowiązuje państwa członkowskie do czuwania, by akcjonariusze nie mogli być tego prawa pozbawieni. Państwa członkowskie mogą ograniczyć to prawo tylko wtedy, gdy zagwarantują, że akcjonariusze będą mieli prawo zwołać lub zażądać od spółki zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, w którego porządku obrad ujęte są co najmniej wszystkie sprawy zgłoszone przez tych akcjonariuszy. Jest to wyraźne wzmocnienie praw akcjonariuszy, gdyż gwarantuje im, że wszystkie sprawy przez nich zgłoszone będą musiały być rozpatrzone. Idzie to jednak w parze ze zwiększeniem odpowiedzialności akcjonariuszy wobec spółki i pozostałych akcjonariuszy, gdyż prawo to przysługuje wyłącznie wtedy, gdy akcjonariusz (lub akcjonariusze) przedstawi uzasadnienie lub projekt uchwały, a jeżeli porządek obrad zostanie w efekcie zmieniony, to spółka udostępnia zmieniony porządek obrad w ten sam sposób co poprzedni porządek obrad. Co ciekawe, Dyrektywa gwarantuje też akcjonariuszom prawo przedstawiania projektów uchwał dotyczących spraw wprowadzonych do porządku walnego zgromadzenia lub spraw, które mają zostać do niego wprowadzone, czyli nie tylko spraw zgłoszonych przez nich samych, lecz również wprowadzonych do porządku obrad przez spółkę lub przez innych akcjonariuszy.
Dyrektywa dodatkowo ułatwia tego rodzaju aktywność akcjonariuszy, gdyż obecnie Ksh warunkuje prawo do uzupełniania porządku obrad od posiadania co najmniej 10% kapitału zakładowego, podczas gdy Dyrektywa obniża ten limit do nie więcej niż 5% kapitału zakładowego.
Zakaz blokowania akcji
Najbardziej rewolucyjną zmianą jest wprowadzenie zakazu uzależniania możliwości udziału w walnym zgromadzeniu od jakiejkolwiek formy blokady akcji lub ograniczenia możliwości ich zbywania. Obowiązek dokonania takiej blokady wynika obecnie z przepisów Ksh oraz ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Zamiast tego Dyrektywa stwierdza, że prawo akcjonariusza do uczestnictwa w walnym zgromadzeniu oraz do głosowania w związku z posiadanymi akcjami jest określone w odniesieniu do akcji posiadanych przez tego akcjonariusza w określonym dniu przed walnym zgromadzeniem, czyli w dniu rejestracji uczestnictwa w walnym zgromadzeniu. Termin ten po angielsku brzmi znacznie prościej: record date, więc roboczo będę dalej używał skróconej formy dzień rejestracji uczestnictwa, podobnie do już występujących w kodeksie terminów dzień dywidendy i dzień prawa poboru.
Mechanizm funkcjonowania tych „dni” jest bardzo podobny – prawo do wykonania określonego uprawnienia korporacyjnego nabywa się według stanu posiadania akcji w ściśle określonym dniu, a późniejsze zbycie akcji w żaden sposób nie może tego uprawnienia odebrać. Jednak w odróżnieniu od dywidendy i prawa poboru, w których to przypadkach konkretne „dni” mogą być wyznaczane w zasadzie dowolnie, dyrektywa stawia tu następujące warunki:
każde państwo członkowskie zapewnia, by wobec wszystkich spółek miał zastosowanie jednolity dzień rejestracji uczestnictwa (…),
dzień rejestracji uczestnictwa (…) nie może przypadać wcześniej niż trzydzieści dni przed datą walnego zgromadzenia, którego dotyczy (…),
każde państwo członkowskie zapewnia, by minimalny dozwolony okres między najpóźniejszą dopuszczalną datą zwołania zgromadzenia i dniem rejestracji uczestnictwa (…) wynosił osiem dni.
Warunki te zostały tak określone, by odstęp pomiędzy dniem rejestracji uczestnictwa a walnym zgromadzeniem był w miarę krótki, a także by po opublikowaniu informacji o zwołaniu walnego zgromadzenia dać akcjonariuszom czas na zapoznanie się z proponowanym porządkiem obrad oraz z całą dokumentacją, umożliwiając im w ten sposób świadome podjęcie decyzji o ewentualnym wzięciu w nim udziału. Uwzględniając wszelkie uwarunkowania techniczne i zakładając, że polski ustawodawca utrzyma dotychczas obowiązujący 3-tygodniowy termin dokonania ogłoszenia o zwołaniu walnego zgromadzenia, pozostawia to do wyboru ustawodawcy ustalenie dnia rejestracji uczestnictwa na kilka do nie więcej niż jedenastu dni przed terminem walnego zgromadzenia.
Zdalne formy uczestnictwa
Dyrektywa jednoznacznie sankcjonuje rozmaite formy zdalnego uczestnictwa w walnym zgromadzeniu. Mogą to być wszelkie formy udziału za pośrednictwem środków elektronicznych, mogą to być różne sposoby głosowania korespondencyjnego przed walnym zgromadzeniem. Przy czym warte podkreślenia jest, że ostateczna decyzja należy do spółki, a państwo członkowskie nie może spółkom ani nakazywać, ani zakazywać stosowania jakiejś konkretnej formy. Jak to zostało rozwinięte w preambule, głosowanie bez konieczności osobistej obecności na walnym zgromadzeniu, drogą korespondencyjną lub elektroniczną, nie powinno podlegać ograniczeniom innym niż ograniczenia konieczne w celu identyfikacji akcjonariuszy i zapewnienia bezpieczeństwa komunikacji, a państwa członkowskie mogą przyjąć przepisy zapewniające, że wyniki głosowania we wszystkich przypadkach będą odzwierciedlać intencje akcjonariuszy, również w sytuacjach, w których po oddaniu głosu przez akcjonariusza drogą korespondencyjną lub elektroniczną zaistniały lub zostały ujawnione nowe okoliczności. (O znaczeniu komunikacji elektronicznej dla praw korporacyjnych akcjonariuszy pisze także Wojciech Grabiński, patrz tekst wewnątrz numeru – red.).
Działanie przez pełnomocnika
Dyrektywa jasno i jednoznacznie stwierdza, że każdy akcjonariusz ma prawo do udzielenia osobie fizycznej lub prawnej pełnomocnictwa do uczestniczenia i głosowania w walnym zgromadzeniu w jego imieniu, a pełnomocnik ma takie same prawo do wypowiadania się i zadawania pytań, jakie miałby w tej sytuacji akcjonariusz, którego pełnomocnik reprezentuje. Państwa członkowskie nie mogą ograniczać ani zezwalać spółkom na ograniczanie wykonywania praw akcjonariusza poprzez pełnomocnika w żadnym innym celu oprócz przeciwdziałania konfliktom interesów między pełnomocnikiem a akcjonariuszem.
Co więcej, Dyrektywa nakłada na państwa członkowskie obowiązek uchylenia wszelkich przepisów prawnych oprócz wymogu posiadania przez pełnomocnika zdolności prawnej(…), które ograniczają lub umożliwiają spółkom ograniczanie uprawnień osób do występowania w roli pełnomocnika. Dopuszczalne będzie jedynie wprowadzenie pewnych ograniczeń przewidujących możliwość ustanowienia pełnomocnika wyłącznie na jedno zgromadzenie lub na zgromadzenia odbywające się w wyznaczonym okresie lub nałożenie ograniczeń co do liczby osób, którym akcjonariusz może udzielić pełnomocnictwa w odniesieniu do dowolnego walnego zgromadzenia, jednak pełnomocnik może posiadać pełnomocnictwa więcej niż jednego akcjonariusza, bez ograniczeń w stosunku do liczby akcjonariuszy, których w taki sposób reprezentuje.
Zakazując ograniczania możliwości ustanawiania pełnomocnictw Dyrektywa określa otwarty katalog sytuacji, w których może wystąpić konflikt interesów pomiędzy akcjonariuszem a jego pełnomocnikiem. W konsekwencji istniejący obecnie w Ksh przepis bezwzględnie zakazujący członkom zarządu i pracownikom spółki przyjmowania pełnomocnictw na walne zgromadzenia będzie musiał być usunięty, choć można będzie go zastąpić przepisem zobowiązującym do ujawnienia przez te osoby określonych informacji, które mogą być istotne dla akcjonariuszy podczas oceny, czy istnieje ryzyko, że pełnomocnik będzie realizował interesy inne niż interesy akcjonariusza. Dyrektywa pozwala jednak, by ten kodeksowy zakaz został usunięty dopiero w sierpniu 2012 r. – jest to ten jedyny wyjątek od dwuletniego terminu wprowadzenia dyrektywy w życie, o którym wspomniałem na początku artykułu.
Dyrektywa w pełni sankcjonuje tak zwane instrukcje do głosowania, stwierdzając, że pełnomocnik głosuje zgodnie z instrukcjami udzielonymi mu przez akcjonariusza, którego reprezentuje, a państwa członkowskie mogą ograniczyć lub wykluczyć wykonywanie praw akcjonariusza przez pełnomocnika nieposiadającego szczególnych instrukcji dotyczących głosowania w odniesieniu do każdej z uchwał, nad którą pełnomocnik ma głosować lub mogą zażądać od pełnomocników przechowywania przez określony minimalny okres instrukcji dotyczących głosowania i potwierdzania na żądanie, że instrukcje dotyczące głosowania zostały wypełnione.
Informacje po walnym zgromadzeniu
Ksh wymaga, by spółka udostępniała akcjonariuszom wszystkie powzięte uchwały oraz liczbę głosów oddanych za każdą uchwałą. Rozporządzenie Ministra Finansów dodatkowo określa, że spółki notowane na rynku regulowanym (choć nie wszystkie) są zobowiązane przekazywać w formie raportu bieżącego treść uchwał podjętych przez walne zgromadzenie oraz treść załączników do tych uchwał. Dyrektywa znacząco rozszerza zakres obowiązkowo ujawnianych informacji, gdyż wszystkie spółki notowane na rynku regulowanym będą musiały ustalić w odniesieniu do każdej uchwały co najmniej liczbę akcji, w których przypadku oddano ważne głosy, procentowy udział takich akcji w kapitale zakładowym, łączną liczbę ważnych głosów, jak również liczbę głosów za i przeciw każdej z uchwał oraz, w odpowiednich przypadkach, liczbę głosów wstrzymujących się. Państwa członkowskie natomiast muszą określić nieprzekraczający piętnastu dni po walnym zgromadzeniu termin, w którym spółka opublikuje na swojej stronie internetowej tak ustalone wyniki głosowań.
Osoby uznawane za akcjonariuszy
Dla kompletności analizy trzeba wspomnieć o przewidzianych przez Dyrektywę przypadkach, w których osoba fizyczna lub prawna, na mocy właściwego prawa uznawana za akcjonariusza, działa w ramach swojej działalności zawodowej w imieniu innej osoby fizycznej lub prawnej. Prawo polskie nie dopuszcza takiej sytuacji, gdyż wobec spółki uważa się za akcjonariusza tylko tę osobę, która jest wpisana do księgi akcyjnej, lub posiadacza akcji na okaziciela. Co prawda przepis ten stosuje się odpowiednio do zastawnika lub użytkownika akcji, a Ksh odnosi się do sytuacji, w których prawo głosu z akcji przysługuje zastawnikowi lub użytkownikowi, to jednak taki zastawnik lub użytkownik wykonuje wtedy te prawa we własnym imieniu, a nie w imieniu innej osoby. Ponadto zgodnie z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi prawa ze zdematerializowanych papierów wartościowych (…) przysługują osobie będącej posiadaczem (…) rachunku [papierów wartościowych]. Dlatego też nie omawiam w artykule tego fragmentu Dyrektywy.
Podstawowe cechy nowego modelu
Z powyższej analizy wynika, że wprowadzenie Dyrektywy w życie powinno znacząco zwiększyć dostęp akcjonariuszy do informacji oraz możliwości ich aktywnego wpływu na przebieg walnego zgromadzenia. I choć w Dyrektywie podkreślono, że jedną z głównych przyczyn jej uchwalenia była potrzeba rozwiązania problemów związanych z głosowaniem transgranicznym, to skorzystają z tego również akcjonariusze krajowi. A zmian będzie wiele, gdyż:
– zwiększy się zakres i dostępność informacji przed walnym zgromadzeniem;
– spółki będą zobowiązane do udzielania odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące spraw umieszczonych w porządku obrad;
– akcjonariusze będą mieli większe możliwości wpływania na porządek obrad;
– zakazane będzie uzależnianie udziału w walnym zgromadzeniu od zablokowania lub ograniczenia możliwości zbywania akcji;
– możliwe będzie zdalne uczestnictwo w walnym zgromadzeniu, za pośrednictwem środków elektronicznych;
– możliwe będzie głosowanie korespondencyjne przed walnym zgromadzeniem;
– zakazane będzie ograniczanie prawa do ustanawiania pełnomocników, a równocześnie jasno zostaną określone obowiązki pełnomocników wobec mocodawców;
– zwiększy się zakres i dostępność informacji po walnym zgromadzeniu.
Autor jest pracownikiem Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Poglądy wyrażone w artykule są poglądami autora i nie wyrażają oficjalnego stanowiska KNF ani Urzędu KNF.
kgrab@astercity.net
Artykuł ogłoszony w „Przeglądzie Corporate Governance” 3/2007
„Przegląd Corporate Governance” jest jedynym polskim periodykiem traktującym o szeroko rozumianej problematyce władztwa w spółce i budowaniu właściwych relacji pomiędzy spółką i jej rynkowym otoczeniem. Kwartalnik adresowany jest do członków organów spółek kapitałowych, pracowników biur zarządu, służb corporate governance i compliance, inwestorów instytucjonalnych, prawników obsługujących podmioty gospodarcze, specjalistów od zarządzania i finansów, a także naukowców i studentów.
Wydawca pisma – Polski Instytut Dyrektorów – inicjuje, organizuje i koordynuje działania na rzecz poprawy standardów corporate governance w polskich spółkach, współdziałając z instytucjami rynku kapitałowego, m.in. Giełdą Papierów Wartościowych i Komisją Nadzoru Finansowego. Misją PID jest promowanie nowoczesnych standardów corporate governance, zasad dobrych praktyk i przejrzystości w gospodarce.
Prenumerata na stronie: www.pid.org.pl