Jak donosi „Puls Biznesu” na drodze nowego projektu rządu, który wspomagałby budownictwo mieszkań na wynajem może stać ustawa o ochronie lokatorów.
„Zgodnie z jego założeniami rząd zrezygnowałby z dopłat do kredytów hipotecznych dla osób indywidualnych. Zamiast tego ręczyłby za kredyty na budowę mieszkań na wynajem m.in. Towarzystwom Budownictwa Społecznego, spółdzielniom i firmom deweloperskim. Kredyt będzie jednak udzielany pod warunkiem, że cena budowanych mieszkań nie przekroczy określonego pułapu. O tym, jaka to będzie wysokość, przekonamy się dopiero za rok” – informuje „Puls Biznesu”.
„Zdaniem niektórych ekspertów to oferta skierowana głównie do deweloperów. — Obecna rządowa propozycja nie jest adresowana do ludzi potrzebujących dachu nad głową, lecz do firm deweloperskich szukających zysków w budowie mieszkań na wynajem — ocenia Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości” – pisze „Puls Biznesu”
„Jego zdaniem przygotowywane obecnie przez rząd nowe propozycje niestety zakończą się fiaskiem. Dlaczego?
— Proponowany 30-procentowy wkład własny w dalszym ciągu ogranicza dostęp do własnego mieszkania, a proponowana spłata w czynszu mieszkania przez 10 lat jest również mało realna — ocenia ekspert” – czytamy w „Pulsie biznesu”.
Według niektórych ekspertów podchodzi nieco bardziej optymistycznie do projektu rządu mającego na celu ożywienie popytu na nieruchomości. Dodatkową zaletą tego programu jest wprowadzenie na rynek nowego produktu, który bezpośrednio nie będzie konkurował z dotychczasową ofertą.
Więcej na temat w „Pulsie biznesu” w artykule Agnieszki Zielińskiej „Wynajem nie pomoże”.
K.H.
Źródło: Puls Biznesu