Obligacje alternatywą dla kredytu

Należy się spodziewać, że zaostrzenie polityki kredytowej będzie skutkować wzrostem zainteresowania przedsiębiorstw emisjami dłużnych papierów wartościowych, jakimi są obligacje oraz komercyjne papiery dłużne (ang. Commercial Papers, „CP”), emitowane na okres do jednego roku.

Ta forma pozyskiwania finansowania dotychczas nie cieszyła się dużym zainteresowaniem naszych przedsiębiorców. Niskie stopy procentowe w ostatnich latach oraz złagodzenie wymogów jakie stawiały banki wobec kredytobiorców nie sprzyjały rozwojowi rynku dłużnych papierów wartościowych. Jednak te czasy już odeszły i przedsiębiorcy muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością.

Polski rynek kapitałowy

Rynek polskich obligacji korporacyjnych jest bardzo mały w porównaniu z innymi krajami. Popatrzmy na statystyki. Wartość zadłużenia przedsiębiorstw z tytułu emisji obligacji w stosunku do PKB sięga w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji kształtuje się na poziomie 25 proc., we Włoszech wynosi 12 proc. a w Niemczech 6 proc. W Polsce jest to około półtora procenta oraz drugie tyle stanowią emisje CP.

Jak wynika z raportu Fitch Ratings opracowanego przez Fitch Polska, na koniec trzeciego kwartału 2008 r. wartość obligacji korporacyjnych wyemitowanych na okres powyżej 365 dni wyniosła w naszym kraju 15,1 mld zł i była wyższa o blisko połowę w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Stanowi to jednocześnie 1/3 całego rynku nieskarbowych instrumentów dłużnych. Funkcjonujące obok obligacji, krótkoterminowe papiery dłużne stanowiły 14,9 mld zł na koniec września br., co jest kwotą o 20 proc. wyższą, niż rok wcześniej.

Należy dodać, że składnikami rynku nieskarbowych instrumentów dłużnych są jeszcze obligacje banków i obligacje komunalne. Razem wartość tego rynku na koniec trzeciego kwartału osiągnęła poziom 46,7 mld zł, co stanowi wzrost o 32 proc. – wynika z danych Fitch.

Dom maklerski pomoże przedsiębiorcy

Jak widać, rynek dłużnych papierów wartościowych rozwija się ostatnio w coraz szybszym tempie, po latach stagnacji. Coraz więcej przedsiębiorców przekonuje się do jego zalet. Niejednokrotnie łatwiej dziś pozyskać pieniądze na rynku kapitałowym niż w banku. Pozyskanie kapitału poprzez emisje obligacji wymaga innych działań. W tym przypadku najlepiej sprawdza się współpraca z domem maklerskim, który dysponuje odpowiednią wiedzą specjalistyczną w tym zakresie. Emisja może być skierowana do określonych adresatów, do nie więcej jednak niż 99 osób. Wówczas jest to oferta niepubliczna, gdzie procedury są bardzo proste. Dom maklerski może przeprowadzić również ofertę publiczną, tzn. taką która jest skierowana do więcej niż 99 osób lub nieokreślonego adresata z wykorzystaniem środków masowego przekazu. Tu obowiązują bardziej skomplikowane procedury, łącznie z koniecznościa zatwierdzenia prospektu emisyjnego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Obligacje sprzedane w drodze emisji publicznej mogą być również przedmiotem obrotu na rynku regulowanym, np. na giełdzie. To przynosi emitentowi dodatkową korzyść – efekt marketingowy.

Niewątpliwe korzyści

Istnieje wiele zalet pozyskania kapitału poprzez emisję dłużnych instrumentów finansowych w porównaniu z kredytem bankowym. Tu przedsiębiorca ustala reguły gry, nie bank. Może więc określać wielkość transz, terminy emisji i zapadalności emitowanych instrumentów, dopasowując wszystko do indywidualnych potrzeb, wynikających z harmonogramu realizacji przedsięwzięć, inwestycji czy toku produkcji. Przedsiębiorca również decyduje o wysokości oprocentowania, sposobie jego ustalania, częstotliwości wypłat odsetek. Przy obligacjach najpierw są spłacane kupony odsetkowe, co zmniejsza obciążenia finansowe w trakcie realizacji projektu inwestycyjnego, kiedy nie daje on jeszcze przychodów.

Istotną sprawą przy kredycie bankowym są zabezpieczenia. Dziś banki w obliczu zagrożenia kryzysem finansowym i gospodarczym, dążąc do zmniejszenia ryzyka, stawiają coraz wyższe wymogi w tym zakresie. Niektóre przedsiębiorstwa mogą nie spełnić nowych kryteriów. W przypadku emisji instrumentów dłużnych to przedsiębiorca ustala, jakie zabezpieczenia może przedstawić. Jeżeli są one niewystarczające może dokonać emisji obligacji częściowo zabezpieczonych lub niezabezpieczonych, co wiąże się z koniecznością ustalenia wyższego oprocentowania. Stąd na emisję częściowo zabezpieczoną lub niezabezpieczoną mogą sobie pozwolić przede wszystkim przedsiębiorstwa znajdujące się w dobrej sytuacji finansowej, posiadające dobry rating.

Zalecam więc przedsiębiorstwom zamierzającym posiłkować się kapitałem pozyskanym w drodze emisji obligacji lub CP o zwrócenie się do agencji ratingowej o nadanie ratingu. To pozwoli uwiarygodnić się na rynku długu oraz zmniejszyć w przyszłości koszty pozyskania kapitału.

Niedoceniane teraz w cenie

W nadchodzącym czasie, kiedy o kredyty bankowe będzie trudniej, rynek instrumentów dłużnych może być alternatywą dla finansowania działalności przedsiębiorstwa. Dotychczas niedoceniane w naszym kraju obligacje korporacyjne czy komercyjne papiery dłużne stanowią interesującą formę pozyskania kapitału na różne terminy, dając emitentującemu je przedsiębiorstwu dużą swobodę działania.

Jan Mazurek