Obniżki stóp nie rozwiały obaw inwestorów

„”Ostatnia intensyfikacja kryzysu finansowego zwiększyła ryzyko spowolnienia gospodarczego i zmniejszyła jeszcze bardziej zagrożenie dla stabilności cen. Pewne rozluźnienie polityki monetarnej w tej sytuacji stało się usprawiedliwione” – napisały banki centralne w komunikacie wyjaśniającym motywy ich wczorajszych działań” – czytamy w Parkiecie.

”Według najnowszego raportu MFW, przed recesją nie uchroni się gospodarka amerykańska, gdzie ujemna dynamika PKB może być obserwowana pod koniec tego i na początku przyszłego roku. W 2009 r. produkt krajowy USA może wzrosnąć jedynie o 0,1 proc., zamiast spodziewanych dotąd 0,6 proc. Spadku PKB o 0,1 proc. może doświadczyć w 2009 r. Wielka Brytania. Jedynie o 0,2 proc. wzrośnie PKB strefy euro” – pisze Parkiet i podaje dalej, że „MFW powiększył też do 1,4 biliona dolarów szacunki kosztów kryzysu, który zaczął się w zeszłym roku od amerykańskiego rynku nieruchomości, a obecnie ogarnia kolejne systemy finansowe i gospodarki”.

Jak donosi Parkiet niektórych ekonomistów nie do końca przekonały decyzje banków centralnych. „Część ekonomistów uważa wczorajsze cięcie stóp za spóźnione, jak również niewystarczające. – Banki centralne wreszcie dostrzegły powagę obecnej sytuacji. Prawdopodobnie nie jest to ostatni ruch z ich strony, szczególnie jeśli chodzi o Europę, ponieważ sytuacja makroekonomiczna pogarsza się dramatycznie – podkreśla Charles Diebel, ekonomista z londyńskiego oddziału Nomura International”.

”Inna sprawa, że redukcja stóp oficjalnych niewiele zmienia w sytuacji banków, które wciąż nie ufają sobie nawzajem i pożyczają środki na horrendalny procent. Bez odetkania systemu akcja kredytowa nie ruszy i pieniądz nie popłynie do firm i ludności, a tylko to gwarantuje ponowne rozkręcenie gospodarki” – informuje Parkiet.

Decyzja banków centralnych uspokoiła wczorajsze spadki na światowych parkietach, ale tylko na chwilę. Potem inwestorów znów dopadł niepokój i nastąpiła kontynuacja spadków. Inwestorzy najwyraźniej uznali, że cięcie stóp nie zdoła rozdmuchać czarnych chmur nad gospodarkami światowych potęg ekonomicznych. Indeksy największych giełd w Europie traciły nawet po 7 proc.

Więcej w Parkiecie, w artykule Tomasza Goss-Strzeleckiego, pt. „Rynki nie wierzą w powodzenie globalnej akcji”.

DB