Open Finance: Czy ECB podniesie stopy?

WYDARZENIE DNIA

W rozpoczynającym się tygodniu najważniejszymi wydarzeniami będą posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii. Przed miesiącem drugi z nich zdecydował się na zaskakującą decyzję. Czy tym razem uczyni to ECB?

Na konferencji prasowej w styczniu prezes ECB – Jean Marie Trichet – dał do zrozumienia, że w strefie euro podwyżki stóp będą wolniejsze niż się tego oczekuje, ale i tak większość obserwatorów oczekuje jeszcze dwóch podwyżek do końca roku. Decyzję ECB i BoE poznamy w czwartek. Europa potrzebuje jednak osłabienia euro i na to kładą teraz nacisk szefowie państw unijnych. W tym tygodniu także odbędzie się szczyt G7, a przywódcy europejscy będą próbowali skłonić Japonię do podjęcia działań na rzecz umocnienia rekordowo słabego jena.

SYTUACJA NA GPW

Piątkowa sesja zakończyła się spadkiem WIG20 o 0,7 proc., co należy uznać za płaską korektę wcześniejszych wzrostów. Od poniedziałku do czwartku WIG20 zyskał bowiem 4,2 proc., zatem jego piątkowy spadek miał relatywnie niewielkie rozmiary. Inwestorzy mogą spodziewać się teraz, że także i obecnie rozpoczynająca się korekta będzie miała łagodny przebieg – tak jak było to z korektą po zwyżkach z połowy stycznia. Nie mniej taki scenariusz wcale nie musi się sprawdzić. Świadczy o tym wzrost optymizmu analityków (40 proc. ankietowanych przez GPW oczekuje wzrostu indeksów), który zwykle przekładał się na spadki na GPW. Narasta także ryzyko realizacji zysków przez inwestorów, którzy posiadają w portfelach akcje banków, które mocno drożały i w ubiegłym tygodniu i przez ostatnie miesiące.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Piątkowe sesje w USA zakończyły się niewielkim wzrostem wartości indeksów – S&P zyskał 0,2 proc., a Nasdaq 0,3 proc. Mimo skromnej zwyżki ostatni tydzień był dla amerykańskich inwestorów bardzo udany. Giełda dyskontuje dobre nastroje konsumentów oraz nadzieje na zatrzymanie wzrostu inflacji.

W Brazylii indeks zyskał 0,4 proc., a w Argentynie 0,3 proc.

Gorzej sprawy miały się dziś rano na rynkach azjatyckich. Japoński Nikkei spadł o 1,2 proc., a w dół ściągały go akcje eksporterów. Inwestorzy boją się, umocnienia jena, a właśnie ten temat będzie jednym z przedmiotów rozmów na szczycie G7.

Koreański indeks Kospi spadł o 0,3 proc. Indeks giełdy w Hong Kongu – Hang Seng – spadł o 0,7 proc. a w Szanghaju indeks SSE 180 spadł o 1,75 proc.

OBSERWUJ AKCJE

KGHM – w piątek akcje KGHM straciły na wartości 4,9 proc. i wyceniane były na 88 zł. Odbicie od lokalnych minimów znajdujących się poniżej 80 zł, które obserwowaliśmy na początku stycznia, zostało zanegowane pojawieniem się długiej czarnej świecy. W ciągu jednej skonsumowany został mozolnie wypracowany wzrost kursu z kilku dni. Testowany od kilku sesji opór na wysokości 92 zł za akcję okazał się zbyt silny do pokonania i byki zmuszone zostały do kapitulacji. Podczas piątkowej sesji właścicieli zmieniło prawie dwukrotnie więcej akcji niż dzień wcześniej (ok.1 mln szt.).  Obecnie najbliższe wsparcie znajduje się w okolicach 83 zł.

Plastbox – po stracie 6,5 proc. w piątek wskaźnik MACD wygenerował sygnał sprzedaży. Za jedną akcję płacono 28,04 zł, jednak warto poczekać na jego potwierdzenie w najbliższych dniach, gdyż obroty podczas piątkowej sesji imponujące nie były (3,5 tys. akcji). Warto zauważyć, że spadkowi sprzyjał opór techniczny znajdujący się na wysokości 30 zł (szczyt z marca 2005), który zadziałał wręcz wzorowo. Połowa wysokiej białej świecy z 5 grudnia 2006 r. wyznacza najbliższe wsparcie na wysokości ok. 24 zł.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

LPP – w styczniu spółka osiągnęła 82 mln złotych przychodów ze sprzedaży. To o 49 proc. więcej niż w styczniu 2007.

BetaCom – po trzech kwartałach (spółka kończy rok obrachunkowy 31 marca) przychody ze sprzedaży wyniosły 66,7 mln PLN i były o 21,7 mln niższe niż przed rokiem, a zysk netto wyniósł 1,29 mln PLN i był o 1,2 mln niższy niż przed rokiem.

Famur – od 28 lipca 2006r. do 2 lutego 2007 r. Fabryka Maszyn Famur SA oraz spółki od niej zależne zawarły szereg umów z Kompanią Węglową o łącznej wartości 53 mln zł.

Teta – Fundusz Absolute East West Master Fund Ltd. zmniejszył liczbę posiadanych akcji z 19,10 proc. do 7,45 proc.

Kopex – spółka zależna od Kopex SA podpisała umowę z BOT Kopalnią Węgla Brunatnego Turów na dostarczenie wyposażenia kopalni. Łączna wartość kontraktu wynosi ok. 2,2 mln zł

Lentex – spółka osiągnęła w styczniu 2007 sprzedaż produktów na poziomie ok 14,1 mln zł , tj. najwyższym od 9 lat. Wzrost  jednostkowych przychodów ze sprzedaży w stosunku do stycznia 2006 r. wyniósł 27 proc.

Boryszew – przychody spółki za 3  pierwsze kwartały 2006 r. wyniosły ok. 4 mld zł.  W oficjalnym komunikacie władze spółki sprostowały artykuł w jednej z gazet mówiący o 7 mld sprzedaży, lecz nieuwzględniający skali transakcji między powiązanymi grupami kapitałowymi Boryszew, Hutmen i Impexmetal.

CSS – Pekao Otwarty Fundusz Emerytalny nabył akcje spółki zwiększając zaangażowanie do 5,23 proc. kapitału zakładowego oraz 5,23 proc. głosów na WZA.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Po spadkowej sesji w piątek nie można mieć wielkich nadziei na to, że korekta zakończy się już w tym miejscu. Zwłaszcza, że w piątek notowania zakończyły się na najniższym dziennym poziomie wahań WIG20. Zachowanie rynków azjatyckich także nie wskazuje na to, aby nastroje na światowych giełdach miały dziś przypominać najlepsze dni z minionego tygodnia. Jedynym plusem pozostaje więc zwyżka ropy naftowej, która powinna pomóc naszym spółkom paliwowym, a przez to zaamortyzować nieco spodziewany spadek WIG20.

W sumie oczekujemy więc spadku wartości indeksów w pierwszej części notowań oraz zmniejszonej aktywności.

Przed mocniejszym spadkiem WIG20 chronić będzie czwartkowa luka hossy między 3480-3510 pkt. Wzrost może powstrzymać słaby opór w okolicach 3560 pkt.

WALUTY

Sytuacja na rynku złotego wciąż nie jest jasna. W ubiegłym tygodniu kursy walut odbiły się od ważnych poziomów oporu i to wskazywałoby na możliwość dalszego umocnienia złotego. Jednak poza analizą techniczną istnieją jeszcze fundamentalne przesłanki, a te nie przemawiają teraz na korzyść naszej waluty. Głównym zagrożeniem jest spadająca różnica w stopach procentowych między rynkami rozwijającymi się i rozwiniętymi. Stosowane z powodzeniem przez ostatnie lata „carry trade” czyli gra na różnice w stopach procentowych między różnymi regionami świata, powoli zaczyna tracić sens, przynajmniej w odniesieniu do złotego. Nie mniej w poniedziałek rano kurs naszej waluty jest stabilny. Euro kosztuje 3,90 PLN, a dolar 3,01 PLN.

SUROWCE

Ropa naftowa kosztowała w piątek blisko 59 USD za baryłkę. Nerwowe nastroje inwestorów wynikają przede wszystkim z zaostrzającej się sytuacji na Bliskim Wschodzie, planów nacjonalizacji sektora energetycznego przez Wenezuelę oraz zmniejszenia wydobycia ropy przez kraje OPEC. W północnych stanach odpowiadających za 80 proc. amerykańskiego popytu na energię w dalszym ciągu  utrzymują się mrozy. Z tego powodu zapotrzebowanie na ogrzewanie utrzymuje się na poziomie nawet o 40 proc. wyższym niż w poprzednich latach.

Koniec ubiegłego tygodnia przyniósł wzrost ceny złota do najwyższego poziomu od ponad 6 miesięcy.

W piątek za uncję płacono jednak 651 USD, tj. o 1,7 proc. mniej niż dzień wcześniej. Dane makroekonomiczne zza oceanu pokazały, że amerykańska gospodarka jest w lepszej kondycji niż prognozowali analitycy, a to pomogło umocnić się dolarowi i spowodowało spadek ceny kruszcu. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg 21 spośród 33 analityków rynków surowcowych oczekuje wzrostu cen złota w tym tygodniu.

Miedź potaniała w piątek o 4,5 proc. do 242 USD za funt. Przełamanie technicznego poziomu wsparcia znajdującego się na wysokości ok. 248 USD uruchomiło automatyczne zlecenia obronne i wywołało falę podaży.