Open Finance: ECB podniósł stopy, kolejne podwyżki w drodze

WYDARZENIE DNIA

Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny po raz kolejny podni0ósł stopy procentowe w strefie euro. Teraz główna stopa wynosi 3,75 proc. i jest tylko o 25 pkt bazowych niższa niż w Polsce.

Po konferencji prasowej prezesa ECB – Jeana Marie Tricheta – pojawiły się komentarze, że nie jest to ostatnia podwyżka. Zresztą i tak rynek spodziewał się kolejnego wzrostu stóp w czerwcu (ECB, choć spotyka się co miesiąc, decyzje o podwyżkach stóp podejmuje jednak regularnie co kwartał), ponieważ podaż pieniądza jest nadal wysoka, wzrost gospodaczy spory, pojawiają się także presje płacowe. Sytuacja jest bardzo podobna do tej znanej u nas, jednak nasza RPP wciąż zwleka z analogicznymi decyzjami. Jeśli poczeka jeszcze trzy miesiace, po raz pierwszy w historii stopy w strefie euro i w Polsce zrównają się. Już teraz jednak zaciąganie, a nawet posiadanie kredytów w euro jest nieopłacalne.

SYTUACJA NA GPW

Można powiedzieć – nareszcie. Po dwóch nieudanych próbach podniesienia rynku, wreszcie ta sztuka się udała. Sygnałem do zwyżek była dobra postawa rynków azjatyckich i widoczna w zasadzie już od wczoraj siła naszej waluty. Indeksy giełdowe rosły dziś przekonująco od początku do końca sesji, niezła jest także ogólna statystyka – na każde jedenaście spółek drożejących przypadła jedna taniejąca. Jednak są i mankamenty. Po pierwsze obroty były dziś nieznacznie niższe niż w czasie poprzednich sesji (na WIG20 był to 1 mld PLN). Jak na tak mocny ruch indeksu (to największy wzrost od września 2006), to kwota zbyt niska by mówić o uderzeniu popytu. Raczej o cofnięciu podaży. Po dzisiejszym wzroście WIG20 odrobił niecałą jedną trzecią strat z korekty spadkowej. Przed nami prawdziwy test siły rynku. Dopiero teraz okaże się, czy kupujący naprawdę mają spory zapas sił, czy też dzisiejsza sesja była tylko odreagowaniem wynikającym z wyprzedaży rynku.

GIEŁDY W EUROPIE

Indeksy zachodnioeuropejskich giełd rosły w czwartek o ok. 1,2 proc. Na rynku widać pierwsze oznaki optymizmu po gwałtownej korekcie, która w ubiegłym tygodniu wstrząsnęła parkietami na całym świecie. Rano pomogła udana sesja w Azji, ale późniejsze zwyżki związane były z publikacją dobrych wyników kwartalnych przez spółki. Zyski firm BMW, Suez i Aegon przewyższyły oczekiwania analityków. Bank inwestycyjny JP Morgan podniósł rekomendacje dla akcji banków Deutsche Bank and BNP Paribas. Drożejąca miedź pomogła potentatowi branży metalowej BHP Billiton, której walory zyskały 1,3 proc. Decyzja ECB o podwyżce stóp procentowych nie miała większego znaczenia dla przebiegu sesji na europejskich giełdach, gdyż inwestorzy już wcześniej uwzględnili ją w cenach akcji.

WALUTY

Dobre informacje płyną dziś także z rynku walutowego. Dla posiadaczy kredytów, najważniejszy jest fakt umocnienia złotego wobec franka szwajcarskiego, którego wyceniano dziś na 2,402 PLN – o sześć groszy niżej niż w poniedziałek rano.

Frank spadał dziś także wobec euro, dolara i funta, a wszystko przez dane o niższej od oczekiwanej inflacji w Szwajcarii, która jest podstawą spekulacji, że bank centralny niebawem zakończy cykl podwyżek stóp procentowych.

Na świecie jen tracił sporo wobec dolara (0,8 proc.) i euro (0,6 proc.), co jest wiadomością dobrą dla rynków wschodzących, w tym także dla Polski. Dobry klimat na rynkach regionu (słowacka korona najmocniejsza w historii do euro), pozwolił złotemu na wzrost notwań. Euro wyceniano na 3,87 PLN (momentami nawet o grosz niżej), a dolara na 2,95 PLN. Siła naszej waluty – widoczna także w czasie giełdowej korekty – jest pomyślną prognozą dla rynku akcji.

SUROWCE

W czwartek cena ropy naftowej stabilizowała się w okolicach ważnego oporu na wysokości 62 USD. Dzień wcześniej ropa podrożała o 2,3 proc. po informacjach o szybkim kurczeniu się rezerw energetycznych USA. W ostatnim tygodniu rafinerie wykorzystywały zaledwie ok. 85 proc. mocy produkcyjnych. Wynika to z jednej strony z przygotowania do letniego sezonu, kiedy produkuje się głównie benzynę, ale ten czynnik można było wcześniej przewidzieć. Zaskoczeniem jest natomiast seria pożarów i awarii, które w ciągu miesiąca zmniejszyły produkcję w sześciu dużych rafineriach. W tym czasie zapasy ropy w USA spadły o 4,8 mln baryłek, wobec wzrostu o 1,8 mln baryłek prognozowanego przez analityków. Od połowy stycznia baryłka ropy podrożała o 12 USD. O blisko 4 proc. drożała w czwartek miedź po tym, jak największy producent metalu na świecie zamknął kopalnię w Chile odpowiadającą za 17 proc. wydobycia firmy. Za funt metalu płacono 286 USD, czyli o ponad 10 USD więcej niż dzień wcześniej. Uncję złota wyceniano na ok. 655 USD.

KALENDARIUM FUNDUSZY

Według informacji Analiz Online monitorujących rynek funduszy inwestycyjnych aktywa zgromadzone w krajowych TFI wyniosły na koniec lutego 107,71 mld

PLN. „Wzrost aktywów netto w ciągu miesiąca wyniósł +0,8 proc., a dynamika roczna sięga 55 proc. Lutowa zmiana wartości środków zarządzanych przez krajowe fundusze

inwestycyjne wypada dość blado w porównaniu z dynamiką obserwowaną w poprzednich miesiącach.” czytamy w opublikowanym raporcie. Wynika to w dużej mierze z korekty na GPW i innych światowych rynkach akcji, ale jak podkreślają analitycy Analiz wystąpienie zawirowań pod koniec miesiąca zaburza nieco ogląd przepływu środków, gdyż umorzenia mogły wystąpić dopiero na początku marca.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI

Wydarzenie dnia, akcje, waluty – Emil Szweda

Giełdy w Europie, surowce, informacje z funduszy – Łukasz Wróbel