Open Finance: GUS – Wynagrodzenia wzrosły o 8,4 proc.

WYDARZENIE DNIA

Według danych GUS przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w kwietniu 2783,4 PLN i było wyższe o 8,4 proc. niż przed rokiem.

Tym razem to wartość zgodna z oczekiwaniami ekonomistów (w poprzednich miesiącach wzrost okazywał się wyższy niż szacowano) i potwierdzająca trwałość tendencji jaką jest w naszej gospodarce silny wzrost wynagrodzeń. To także argument za zacieśnieniem polityki monetarnej, ponieważ nie ma powodów by sądzić, że kolejne miesiące przyniosą jakąś wyraźną zmianę tendencji. Zwłaszcza, gdyby miały potwierdzić się prognozy spadku stopy bezrobocia do 11 proc. na koniec roku. A wygląda na to, że jest szansa na realizację prognoz, bowiem razem z pensjami rosło w kwietniu też samo zatrudnienie, które było o 4,4 proc. wyższe niż przed rokiem.

SYTUACJA NA GPW

Początkowo mieliśmy zwyżkę indeksów wywołaną dobrym zachowaniem giełd amerykańskich na wczorajszej sesji. Nie był to jednak wystarczająco silny pretekst do kupna akcji, by skłonić do tej decyzji wielu inwestorów, co było widać po obrotach. Po południu inwestorzy doszli do wniosku, że takie zachowanie oznacza de facto słabość rynku i przystąpili do sprzedaży akcji – w efekcie WIG20 zjechał z 3550 do 3480 pkt, a więc o 2 proc. przez ostatnie dwie godziny notowań. Nie można powiedzieć nic ponadto, że rynek był słaby.

Wartość obrotów podliczono na 1,6 mld PLN, co wskazuje, że niewielu inwestorów brało udział w dzisiejszej rogrywce. WIG20 zakończył sesję na najniższym poziomie od początku kwietnia, sWIG i mWIG nadal bliskie są rekordowych osiągnięć.

Podrożały akcje 120. spółek, potaniały 148.

GIEŁDY W EUROPIE

W europie drożały akcje spółek paliwowych oraz linii lotniczych. W piątek sprawozdanie finansowe za ostatni rok opublikuje British Airways, natomiast analitycy banku Goldman Sachs uważają, że spółka jest bardzo atrakcyjnym celem dla funduszy private equity. Mocno taniały akcje spółke surowcowych – Rio Tinto, BHP Billiton oraz Xstrata traciły blisko 3 proc. z powodu korekty na rynku miedzi. Włoska firma Valentino Fashion Group, do której należy m.in. marka Hugo Boss, przyjęła wstępną ofertę przejęcia przez fundusz inwestycyjny. Amerykańskie akcje taniały na początku sesji, po wypowiedzi przewodniczącego FED, który stwierdził, że problemy wynikające ze zwalniania rynku nieruchomości jeszcze się nie zakończył. Dla uspokojenia dodał, że nie powinno się to przełożyć na sytuację całej gospodarki, ale inwestorzy już od dawna reagują wybiórczo na fakty. Tym razem zdecydowali, że warto sprzedawać akcje.

WALUTY

Odreagowując ostatnie spadki, do godziny 14:30 złotówka umacniała się dzisiaj do dolara i walut europejskich. Do euro zyskała 0,3 proc., do franka 0,6 proc, a do funta 0,4 proc. Po południu jednak zaczęła tracić i kończy dzień na niewielkim plusie. Główną przyczyną powrotu do spadków znów okazał się dolar, który umocnił się na rynkach zagranicznych po dobrej informacji z amerykańskiego rynku pracy (ilości nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych najniższa od początku roku), która oddala możliwość obniżki stóp za oceanem. W wyniku opublikowania tej informacji, amerykańska waluta zyskała do złotówki i po wzroście o 0,4 proc. jest do kupienia za 2,81 PLN. Został tym samym przełamany szczyt z poprzedniego piątku, co potwierdza wzrostową korektę na parze USD/PLN.

Funt spadł w wyniku spekulacji, że Bank Anglii będzie podnosił stopy wolniej niż ECB, a w rezultacie różnica pomiędzy ich wysokością będzie topniała. W relacji do euro był najtańszy od dwóch miesięcy, a w relacji do dolara kontynuuje trend spadkowy rozpoczęty w połowie kwietnia. Również z powodu spekulacji na temat stóp procentowych umocnił się frank szwajcarski kosztem jena.

SUROWCE

Inwestorzy jednomyślnie pozbywali się w czwartek miedzi – cena jednego funta metalu spadła o 6,3 proc. osiągając ok. 3,25 USD wobec ceny 3,48 USD odnotowanej dzień wcześniej. Uśpiona uwaga i wygórowane oczekiwania zostały szybko skorygowane – opublikowany w czwartek raport międzynarodowej organizacji monitorującej rynek miedzi wykazał, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy podaż metalu wzrosła o 56 proc. Kopalnie zwiększają wydobycie ze względu na wysokie zapotrzebowanie zgłaszane przez Chiny, największego konsumenta miedzi na świecie, a tymczasem zapasy zgromadzone przy giełdzie w Szanghaju są najwyższe od trzech lat.

Silnie przeceniono również złoto, które traci na wartości z powodu umacniającego się dolara. W tym tygodniu dane makroekonomiczne z USA okazały się lepsze – inwestorzy kupują metale szlachetne, aby zabezpieczyć się przed inflacją, a ta okazała się być pod kontrolną. Ceny dóbr i usług mogą rosnąć wolniej niż wcześniej oczekiwali analitycy,w czym może pomóc korekta na rynku metali przemysłowych.

Baryłka ropy naftowej kosztowała 63,3 USD, tj. o 1,3 proc. więcej niż w środę.