Open Finance: Insiderzy sprzedają akcje

WYDARZENIE DNIA

W lutym członkowie władz spółek giełdowych sprzedali więcej akcji niż kupili – wynika z naszych obliczeń. Podobnie było także w styczniu. Przede wszystkim sprzedawano akcje małych i średnich firm.

W lutym insiderzy, czyli osoby mające dostęp do poufnych informacji na temat spółek giełdowych i zajmujące w nich najważniejsze stanowiska, sprzedali akcje o wartości 163 mln PLN, a kupili za 44 mln PLN. Największy udział w powstawaniu „deficytu” o wartości 119 mln PLN miał członek rady nadzorczej Echa, który sprzedał akcje o wartości 80 mln PLN. Podobnie jak w styczniu, władze spółek z WIG20 niechętnie pozbywały się akcji banków, nieco łatwiej przyszło im rozstać się z papierami Netii czy Polimeksu, jednak aktywność insiderów wyraźnie zmalała. W pierwszym miesiącu roku różnica między wartością kupionych i sprzedanych akcji wyniosła 133 mln PLN.

SYTUACJA NA GPW

Poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła początkowo bardzo głębokie spadki indeksów i cen akcji. WIG20 spadał nawet o 3,8 proc. włączając się w nurt wyprzedaży akcji na światowych giełdach. Przełamane zostało istotne wsparcie techniczne na poziomie 3150 pkt, lecz zamiast gwałtownej wyprzedaży, która teoretycznie powinna towarzyszyć takiemu przełamaniu, spadki zostały powstrzymane.

Przez większą część sesji inwestorzy mobilizowali kapitał i odkupywali przecenione akcje, aż wreszcie na dwie godziny przed końcem doprowadzili do odbicia. WIG20 odrobił prawie 2 proc. i zakończył sesję spadkiem o 1,9 proc. Trudno być z takiego wyniku zadowolonym, ale walka o utrzymanie rynku pokazała też determinację kupujących.

Bardziej niż WIG20 spadł MIDWIG (spadek o 3,3 proc.).

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Wczoraj indeksy giełd amerykańskich spadały, a inwestorzy najbardziej martwili się o zyski banków w obliczu coraz bardziej oczywistego załamania na rynku nieruchomości. Indeks S&P spadł o 0,9 proc., Dow Jones o 0,5 proc., a Nasdaq o 1,15 proc.

Indeks giełdy brazylijskiej spadł o 2,8 proc., argentyńskiej o 2,7 proc., a meksykańskiej o 2,0 proc.

Lepiej prezentowały się natomiast indeksy giełd azjatyckich, gdzie zaczyna się mówić o zbyt silnym spadku cen w poprzednich dniach. W Japonii indeks wzrósł o 1,2 proc., w Korei o 1,95 proc., a w Hong Kongu o 2,1 proc. Giełda w Szanghaju także zyskała ponad 2 proc.

OBSERWUJ AKCJE

PKN Orlen – w zeszłym tygodniu inwestorzy przecenili akcje koncernu naftowego o blisko 10 proc., ale w poniedziałek sprzedający wciąż dominowali. Kurs spadł o kolejne 0,7 proc. lecz podczas sesji przecena była znacznie głębsza. Naruszony został bardzo ważny poziom wsparcia wyznaczony przez dołek z maja 2005 r. na wysokości 41,5 PLN za akcję. Jedna jaskółka jednak wiosny nie czyni i to w jakim stylu będzie przebiegać zmaganie z tym poziomem, będzie mieć istotny wpływ na długookresowy trend, który nabiera coraz bardziej negatywnej wymowy. Wysokie obroty na spadkowych sesjach wskazują na dystrybucję akcji.

BRE Bank – na zamknięciu poniedziałkowej sesji kurs BRE Banku spadł o 0,1 proc. do 410 PLN za akcję, ale w ciągu dnia za jeden walor płacono nawet 425 PLN. Wykres dzienny pokazuje, że pomimo mizernych nastrojów na szerokim rynku, chętnych do zakupu akcji spółki nie brakuje. Mimo sygnału sprzedaży na MACD byki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, a krótkoterminowe wsparcie nie miało problemów z obroną. Układ średnich kroczących nie alarmuje przed odwróceniem trendu, a biorąc pod uwagę otoczenie inwestycyjne, można uznać to za oznakę zbierania sił przed biciem kolejnych rekordów.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

KGHM – zarząd zamierza rekomendować akcjonariuszom wypłatę dywidendy w wysokości 7 PLN na akcję. W zeszłym roku spółka wypłaciła 10 PLN dywidendy. Nawet 7 PLN na akcję to wydatek rzędu 1,4 mld PLN.

Artman – spółka zamierza w tym roku osiągnąć 270 mln PLN przychodów ze sprzedaży i 11 mln PLN zysku netto.

Remak – OFE Generali sprzedał 5,41 proc. akcji spółki i nie ma ich już w swoim portfelu.

Elkop – dwóch członków rady nadzorczej kupiło łącznie 7175 akcji spółki zawierając transakcje między 31,75-34,46 PLN za papier.

Graal – PZU Asset Management ma prawo do wykonywania 6,4 proc. głosów na WZA spółki. Wcześniej PZU miało 2,57 proc. akcji przedsiębiorstwa.

ATM – spółka podpisała umowę na realizację kolejnych odcinków serialu „Pitbull” dla Telewizji Polskiej. Wartość umowy to 8,15 mln PLN.

Mondi – Grupa rozważa inwestycję w moce produkcyjne o wartości 320 mln EUR. Inwestycja może być realizowana w Polsce lub Czechach.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Wprawdzie wzrost cen akcji w drugiej części sesji opierał się na nadziejach na odbicie na amerykańskich rynkach akcji, do którego nie doszło, to wciąż są szanse na poprawienie koniunktury na GPW.

Głównym impulsem pozostają bowiem rynki azjatyckie, które dziś rano notowały wzrost indeksów, a także osłabienie jena po kilku dniach jego gwałtownego wzrostu.

Spodziewamy się dziś odważniejszej akcji popytu, która doprowadzi WIG20 z powrotem powyżej poziomu 3200 pkt. Oporem będą okolice 3240-3250 pkt, o ile oczywiście indeks zajdzie tak daleko. Zmienność notowań z ostatnich dni pozwala jednak mieć nadzieję na silny ruch w górę.

Wsparciem dla ewentualnych spadków jest wczorajszy dołek, czyli poziom 3116 pkt.

WALUTY

O ile jeszcze w poniedziałek jen umocnił się o 2,1 proc. wobec euro i o 1,3 proc. do dolara, to już dziś trwa korekta spadkowa jena, który stracił do euro 1,4 proc. i 1,1 proc. do dolara. Euro umocniło się także wobec dolara – wspólna waluta znów kosztuje powyżej 1,31 USD.

Osłabienie jena na światowych rynkach to dobra wiadomość dla złotego, a zwłaszcza dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich. Dziś rano kurs franka spadł do 2,437 PLN (wczoraj rano było to ponad 2,46 PLN). Nieznacznie spadł także kurs euro (poniżej 3,91 PLN) i dolara (do 2,975 PLN).

SUROWCE

Poniedziałek przyniósł pogłębienie wyprzedaży na rynku surowcowym. Złoto odnotowało silniejszą serię spadkową od września ubiegłego roku, po tym jak w ciągu kilku dni cena uncji kruszcu obniżyła się z 691 USD do 638 USD. Analitycy wśród przyczyn takiego zachowania inwestorów wskazują na realizację zysków, ale nie można ignorować ogólnego pogorszenia klimatu na rynkach finansowych. Z funduszy surowcowych docierają informację o wycofywaniu dużego kapitału – w ubiegłym tygodniu sprzedano 0,6 proc. złota będącego w posiadaniu inwestorów instytucjonalnych.

Ropa naftowa taniała w poniedziałek po kolejnych słabych danych (tym razem był to indeks ISM Services) sugerujących wolniejszy wzrost gospodarczy w USA. Za baryłkę na koniec dnia płacono ok. 60,4 USD czyli o 2 proc. mniej niż w piątek. Najbliższe techniczne wsparcie wyznacza poziom 60 USD za baryłkę.

Miedź staniała o 1,5 proc. do 267 USD za funt metalu.