Open Finance: Insiderzy sprzedali mniej akcji

WYDARZENIE DNIA

W kwietniu osoby z kierownictwa spółek giełdowych sprzedali akcje o wartości 168 mln PLN. To znacznie mniej niż w marcu, gdy było to ponad 412 mln PLN. Skala zakupów utrzymała się na poziomie ponad 100 mln PLN.

Gdyby uwzględnić transakcję akcjami TU Europa w grupie Getinu, która w zestawieniu operacji dokonanych przez indsiderów znalazła się tylko ze względów formalnych, poziom zakupów wzrósłby do 550 mln PLN. Duże transakcje sprzedaży zawierali członkowie zarządów i rad nadzorczych banku BZ WBK (15,6 mln PLN) i GTC (21 mln PLN), a także Hoop (21,2 mln PLN. Ponad 20 mln PLN wydali indsiderzy z NFI Midas i koncernu mięsnego Duda.

Od początku roku sprzedali akcje za 1,07 mld PLN, a kupili za 890 mln PLN. Nie uwzględniając TU Europa, skala zakupów wyniosła 442 mln PLN – wynika z naszych obliczeń.

SYTUACJA NA GPW

Nie była to zła sesja, choć trudno też skakać z radości. Wszystkie indeksy giełdowe zanotowały wzrost wartości. Najmniejszy WIG20, który zyskał 0,5 proc., największy mWIG, który wzrósł aż o 2,7 proc.

Mankamentem sesji były niskie obroty, które na całym rynku akcji podliczono na 1,5 mld PLN – to o wiele za mało by mówić o ataku popytu. Można sądzić, że kupujący ograniczają swoje działania jedynie do obrony ważnych wsparć (jak w miniony piątek), zaś kiedy akcje nieco podrożeją, chętnych na nie zaczyna brakować. Z drugiej strony podaż też nie była wczoraj przesadnie aktywna. Stąd można się cieszyć ze wzrostu cen akcji (na jedną taniejącą przypadły dwie drożejące), ale z niczego więcej. Rynek może jeszcze okazać się słabszy niż się go teraz ocenia.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Indeksy giełd amerykańskich zakończyły poniedziałkową sesję mniej więcej w połowie dziennych wahań. Oznacza to wzrost Dow Jonesa o 0,15 proc., spadek S&P o 0,2 proc. i Nasdaq o 0,6 proc. Inwestorzy sprzedawali akcje banków, po tym jak JP Morgan uznał, że do końca roku stopy procentowe zostaną obniżone. Wskaźniki techniczne dla całej trójki utrzymują zalecenia sprzedaży od kilku dni.

Indeks giełdy w Brazylii spadł o 0,8 proc., w Argentynie nie zmienił się, a w Meksyku spadł o 1 proc.

Niespodziewany spadek zamówień w przemyśle maszynowym Japonii przełożył się na spadki na azjatyckich giełdach. Nikkei spadł o 0,9 proc., Kospi o 1 proc., a Hang Seng o 0,6 proc.

Shanghai Composite spadł o 3,1 proc.

OBSERWUJ AKCJE

CEZ – inwestorzy sprzedawali wczoraj akcje spółki, które straciły na wartości 1,2 proc. Byki zawładnęły kursem dokładnie dwa miesiące temu i od tego czasu cena jednego waloru wzrosła ze 115 PLN do ponad 145 PLN osiągniętych podczas ostatniej sesji. Po takiej szarży na wykresie widać wyraźnie słabnięcie kupujących – sugerują to przede wszystkim obroty, które od ostatniego tygodnia, kiedy pokonano poziom 140 PLN za akcję znacząco wzrosły i zbliżyły się do 200 tys. sztuk akcji dziennie. Realizacja zysków już się rozpoczęła, ale póki znajdują się chętni, aby odkupić walory po aktualnej cenie, spadki nie będą zbyt dotkliwe. Przecena walorów do ok. 135 PLN jest dość prawdopodobnym scenariuszem.

PGNiG – kolejna spółka związana z sektorem energii PGNiG była rekordzistką poniedziałkowej sesji – akcje wybiły się w górę o ponad 9 proc. i osiągnęły cenę 4,91 PLN wobec 4,33 w czwartek. W ciągu dnia do pokonania psychologicznej bariery 5 PLN brakowało już tylko 3 groszy. Trwający od zimy trend wzrostowy ma się całkiem nieźle, ale warto zwrócić na coraz gwałtowniejsze zwroty cen. Może to sprawić, że krótkoterminowi inwestorzy próbujący „łapać” dołki i szczyty mogą mieć spore problemy z tym walorem.

POINFORMOWALI PRZED SESJ©

PKN Orlen – w pierwszym kwartale uzyskał przychody w wysokości 13,4 mld PLN (wzrost o 19 proc.) i zysk brutto 215 mln PLN (spadek o 51 proc.).

Lotos – w pierwszym kwartale uzyskał przychody w wysokości 2,5 mld PLN (spadek o 5 proc.) i zysk netto 63 mln PLN (spadek o 46 proc.).

MOL – we wstępnych wynikach za pierwszy kwartał przychody wyniosły 2,7 mld USD (spadek o 29 proc.), a zysk netto 309 mln USD (spadek o 47 proc.)

Stalprodukt – przychody w pierwszym kwartale wyniosły 410 mln PLN (wzrost o 47 proc.), a zysk netto 91 mln PLN (wzrost o 80 proc.).

ABG – w pierwszym kwartale spółka miała 44,5 mln PLN przychodu (wzrost o 10 proc.) i zysk netto w wysokości 1,8 mln PLN (spadek o 51 proc.).

Bioton – zawarł z rosyjskim partnerem umowę sprzedaży insuliny o równowartości 27,7 mln PLN. Dostawy leku będą dokonywane przez 12 miesięcy.

Polnord – przychody w pierwszym kwartale wyniosły 25 mln PLN (wzrost o 47 proc.), a zysk netto 80 mln PLN (przy 3 mln straty netto rok wcześniej).

Duda – w pierwszym kwartale miała 288,5 mln PLN przychodów (wzrost o 25 proc.) i zysk netto w wysokości 16 mln PLN (wzrost o 45 proc.). Spółka zależna „Stół Polski” dostała 430 tys. PLN z unijnego programu restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa.

Bytom – podpisał umowę z angielską firmą na sprzedaż ubrań męskich o wartości 18 mln PLN w okresie do kwietnia 2009 roku.

PBG – w pierwszym kwartale miał 136 mln PLN (wzrost o 77 proc.) i zysk netto w wysokości 11,3 mln PLN (wzrost o 380 proc.).

PROGNOZA GIEŁDOWA

Rynek nie pokazał wczoraj siły, której można się było po nim spodziewać, zwłaszcza po bardzo udanej piątkowej sesji. Nie można wprawdzie zarzucić mu także słabości, nie mniej zagrożenie korektą jeszcze nie minęło.

W poniedziałek indeksy zyskiwały, bo nie było zagrożeń ze strony światowych rynków. Dziś sytuacja jest odwrotna – w USA, Azji indeksy spadały, w Chinach o ponad 3 proc.

Zakładamy oczywiście spadek indeksów na początku sesji. Gdyby miałyby to być silne spadki poparte wysokimi obrotami, scenariusz głębszej korekty znów będzie miał rację bytu. Ale w obecnej sytuacji nie będziemy prognozować zakończenia sesji – na końcowy wynik mogą wpłynąć dane o inflacji w Polsce i w USA, a i bez tych danych zmienność nastrojów wydaje się być bardzo duża.

WALUTY

W nocy waluty zmieniały się nieznacznie – euro i dolar wahały się do głównych walut granicach 0,1 proc. Może to być jednak cisza przed burzą, bowiem publikowane są dzisiaj ważne dane makroekonomiczne.

Najpierw inwestorzy usłyszą informację o inflacji w kwietniu w Wielkiej Brytanii, która rozjaśni sytuację wokół ewentualnych podwyżek stóp w tym kraju. Gdyby utrzymała się na wysokim poziomie, możemy liczyć na wzrost funta (od miesiąca jest w trendzie korekcyjnym) i atak na nowe szczyty.

Następnie publikowane są dane o PKB w eurolandzie, a po południu o inflacji w Stanach, które zadecydują o przebiegu notowań pary EUR/USD i ewentualnym wybiciu z bazy budowanej na poziomie 1.35 USD.

Spokój najważniejszych walut udzielił się złotówce, która rano zmienia się do nich w granicach połowy grosza.

SUROWCE

W poniedziałek miedź przeceniono o blisko 3 proc. do ok. 3,50 USD za funt. Korekta cen metali przemysłowych rozpoczęta w ubiegłym tygodniu może się jeszcze pogłębić, ponieważ sygnały przemawiające za mniejszymi zamówieniami przedsiębiorstw napływają nie tylko z USA, ale także z Azji. Analitycy spodziewali się wzrostu zamówień w sektorze maszynowym w Japonii o ok. 1,5 proc., a tymczasem odczyt wskaźnika wykazał spadek o 4,5 proc.

Uncję złota na zakończenie poniedziałkowej sesji wyceniano podobnie jak w piątek na ok. 669 USD.

Cena ropy naftowej natomiast po osiągnięciu najwyższego poziomu od tygodnia osunęła się w drugiej połowie dnia do 62,5 USD. Z opublikowanego w piątek raportu Międzynarodowej Agencji Energii wynika, że z powodu zamieszek w Nigerii na światowy rynek trafia o ponad 800 tys. baryłek mniej surowca niż dotychczas. Jutrzejsze dane statystyczne z USA ujawnią, czy problemy z zaopatrzeniem przełożyły się w ubiegłym tygodniu na spadek stanu magazynów. Większość ekspertów spodziewa się, że przygotowania do szczytu „najgorętszego” okresu w branży paliwowej, czyli zbliżających się wakacji Amerykanie pokażą wzrost zapasów.