Open Finance: Japoński indeks Tankan spadł bardziej niż oczekiwano

WYDARZENIE DNIA

Indeks Tankan, którym co miesiąc Bank Japonii mierzy nastroje wśród japońskich przedsiębiorców przy pomocy ankiety, spadł do 19 punktów z 23 punktów poprzednio.

Ekonomiści i analitycy spodziewali się, że indeks spadnie, ale tylko do 21 punktów. Tymczasem japońskie firmy obawiają się bardziej skutków spowolnienia gospodarczego w USA, ale także narzekają na umacniającego się jena, który ogranicza marże eksporterów. Już w III kwartale zyski dużych spółek wzrosły tylko o 1,3 proc., wobec wzrostu o 10 proc.w II kwartale. Zyski małych firm spadły o 4 proc. Przewidywania na najbliższe trzy miesiące zakładają dalsze pogorszenie nastrojów wśród przedsiębiorców, co może odłożyć oczekiwaną podwyżkę stóp procentowych w Japonii.

SYTUACJA NA GPW

To nie była udana sesja. Już na otwarciu WIG20 stracił około 1 proc. Do godz. 13 trwała konsolidacja, która dawała nadzieję na odbicie w dalszej części sesji. Ale zamiast niego nadeszło przyspieszenie spadków – motorem było zachowanie giełd europejskich, w tym spadek londyńskiego FTSE o niemal 3 proc. Inwestorzy i w Europie i na świecie, wystraszyli się, że akcja banków centralnych anonsowana w środę wieczorem, której celem miała być poprawa płynności na rynkach finansowych, nie powiedzie się, a jej skutkiem może być wzrost inflacji.

Jedynym jaśniejszym punktem wczorajszej sesji w Warszawie był spadek obrotów – podliczono je na 1,6 mld PLN, a więc mniej niż w czasie środowej – wzrostowej – sesji.

Podrożały akcje 63. spółek, potaniały 223.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Wczorajsza sesja na Wall Street zaczęła się od kontynuacji spadków w wyniku rozczarowania inwestorów niepowodzeniem planu zwiększenia płynności na rynku kredytowym przez FED i najważniejsze europejskie banki centralne. Najchętniej pozbywano się akcji spółek finansowych, dla których zła sytuacja na wspomnianym rynku oznacza większe straty na koniec roku. Niemniej, obóz byków wykorzystał niskie obroty aby zaatakować w drugiej części sesji i zakończyć ją na lekkich plusach indeksów S&P i Dow Jones. Warto jeszcze zauważyć, że rynek zignorował bardzo pozytywną informację dotyczącą sprzedaży detalicznej w listopadzie, która wzrosła znacznie bardziej od oczekiwań. Po wczorajszej wyprzedaży dalej tracą indeksy giełd azjatyckich, co szczególnie dotyka tamtejsze rynki wschodzące – Kospi spadł o 1 proc. Ale Nikkei zyskał 2,4 proc., choć dzień zaczął jeszcze wyżej.

OBSERWUJ AKCJE

Agora – na środowej sesji kurs spółki przebił poziom 56,00 PLN i utrzymując się powyżej niego do końca sesji ustanowił nowe maksimum lokalne. Wczoraj z kolei, mieliśmy udaną obronę na tym poziomie, który teraz jest wsparciem. Jeżeli uda się je utrzymać również na następnych sesjach, możemy zobaczyć wzrost kursu powyżej poziomu 60 PLN, gdzie znajdują się kolejne opory. Taki scenariusz jest tym bardziej prawdopodobny, że od ponad roku spółka porusza się w stabilnym trendzie wzrostowym i nic nie wskazuje, aby ta tendencja miała się odwrócić.

Bioton – po silnych wzrostach z początku grudnia kurs spółki doszedł do poziomu 1,11 PLN i obecnie buduje na nim bazę do drugiej fali wzrostów. Malejące obroty sugerują, że wybicie z niej może nastąpić już na najbliższych sesjach. Oczywiście, nikt nie zagwarantuje dalszych wzrotów (tym bardziej, że MACD pokazuje spore wykupienie walorów spółki), tak więc sygnałem kupna będzie dopiero pokonanie poziomu 1,17 PLN, natomiast sygnałem sprzedaży spadek poniżej 1,04 PLN.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

Hutmen – podpisał umowę z Mennicą Polską na dostarczenie krążków monetarnych przez podmiot zależny – Walcownię Metali Dziedzice. Wartość umowy ustalono na 47,6 mln PLN, a jej termin realizacji na grudzień 2008 roku.

Hawe – spółka Presto (jeden z głównych udziałowców) wycofała swój kapitał z Hawe sprzedając 1.036.513 akcji za łącznie 10,3 mln PLN, które stanowią 22 proc. kapitału zakładowego.

Arteria – prezes zarządu kupił 1.327 akcji spółki po cenie 23,50 PLN za jedną.

BRE Bank – osoba zobowiązana sprzedała 275 akcji banku po cenie 530 PLN.

Jago – w wyniku dokonanych transakcji jeden z głównych udziałowców spółki (Park Bronisze) zmniejszył zaangażowanie o 300.000 akcji wartych 0,75 mln PLN.

Qumak-Sekom – rozwiązał umowę na świadczenie usług brokerskich z Domem Maklerskim PKO BP i wycofał swoje środki ulokowane na rachunku inwestycyjnym w tym podmiocie.

Kopex – spłacił 3 pożyczki zaciągnięte od swojego podmiotu zależnego Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne.

Stormm – nie będzie informował o zajętych pozycjach na kontraktach terminowych pod warunkiem, że ich wielkość nie przekroczy 2.500 kontraktów. Zarząd motywuje to wzrostem wielkości aktywów spółki.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Ostatnie dni giełowe, to prawdziwy przeplataniec – sesje wzrostowe, zastępowane są przez spadki. Zgodnie z tą logiką dziś powinniśmy zobaczyć odbicie. Widzieliśmy je dziś także na giełdach azjatyckich, choć trzeba zauważyć, że indeksy Kospi, Hang Seng i Nikkei zakończyły dzień niżej niż go zaczęły, co bynajmniej nie jest optymistycznym sygnałem.

Warto zauważyć, że po wczorajszym spadku WIG dotarł do swojego dziennego dołka z czwartku rano i tu nastąpiła obrona rynku w końcówce wczorajszej sesji. Warto też pamiętać, że w czasie spadkowych sesji (wtorek i czwartek), wartość obrotów zmalała wyraźnie, co nie potwierdza przewagi kupujących.

Dlatego dziś spodziewamy się próby odbicia na GPW, ale nie można w żaden sposób przesądzić, że zakończy się ona powodzeniem.

WALUTY

Notowania euro utrzymują się dziś rano powyżej 1,46 USD i nie wygląda na to, by akurat dziś inwestorzy mieli ochotę wybić kurs z konsolidacji między 1,46-1,47 USD. Gdyby do takiego wybicia miało dojść – dziś, czy w kolejnych dniach – to bardziej prawdopodobny jest jednak ruch w dół.

Jen osłabia się dziś rano o 0,1 proc. do dolara i o 0,3 proc. wobec euro, ale także są to ruchy o małym znaczeniu technicznym.

Spadający jen to jednak zawsze dobra wiadomość dla złotego. Dziś zaczynamy dzień od kursu 2,454 PLN za dolara, 3,59 PLN za euro i 2,15 za franka. Dla całej trójki są to kursy nieznacznie niższe niż wczoraj wieczorem.

SUROWCE

Po silnych wahaniach w ostatnich dwóch dniach wykres ropy uspokoił się. Cena londyńskiej baryłki brent otworzyła się dziś rano 0,6 proc, wyżej na poziomie 92,80 USD. Niemniej, spodziewamy się utrzymania sporych wahań w najbliższych tygodniach, które są pochodną dużej niepewności co do spowolnienia w Stanach Zjednoczonych i jego przełożenia na popyt na ten surowiec.

Obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki przekładają się również na taniejącą miedź. Na giełdzie w Szanghaju jej tona potaniała o 2,7 proc., a na londyńskiej LME wzrosła o 0,6 proc. (do poziomu 6.550 USD) odreagowując wczorajszy spadek o 3,6 proc.

Złoto znów kosztuje powyżej 800 USD za uncję. Drożejący eurodolar przełożył się na jednoprocentowy wzrost ceny tego kruszcu, która podskoczyła do poziomu 803 USD.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI

Łukasz Mickiewicz – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, poinformowali przed sesją, surowce

Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa, waluty