Open Finance: PKB w strefie euro rośnie szybciej

WYDARZENIE DNIA

To dobra wiadomość dla naszej gospodarki i dla eksporterów. W IV kwartale ubiegłego roku PKB w strefie euro wzrósł o 3,3 proc. – o 0,3 proc. więcej niż oczekiwano.

Ten najszybszy wzrost od początku nowego tysiąclecia to zasługa ożywienia gospodarczego we Włoszech, które do tej pory przeżywały stagnację, ale w IV kwartale ich PKB zyskał 2,9 proc. Swoje dołożyła także największa gospodarka unijna – niemiecki PKB zyskał 3,7 proc. W tym świetle nasze osiągnięcia (wzrost powyżej 6 proc.) zaczynają blaknąć. Przyspieszenie rozwoju gospodarczego w strefie euro oznaczać może także podwyżki stóp procentowych przez ECB. Być może o więcej niż 0,5 pkt proc. jak się powszechnie oczekuje.

SYTUACJA NA GPW

Wydarzeniem wtorkowych notowań była bez wątpienia awaria systemu informatycznego na GPW, która zmusiła zarząd Giełdy do zawieszenia notowań aż na trzy godziny. Przerwa okazała się szczęśliwa, dla tych wszystkich, którzy myśleli o sprzedaży akcji, bo po wznowieniu notowań kursy wyraźnie wzrosły. Drożejąca miedź i ropa naftowa rozbudziły apetyty na akcje KGHM i PKN, a w ślad za nimi w górę poszedł cały rynek. WIG20 wzrósł o 2,0 proc., odrobił w całości straty z poniedziałku i zakrył groźnie wyglądającą lukę bessy, która pojawiła się na wykresie na początku poniedziałkowych notowań. Indeksy małych i średnich spółek poszły w górę jeszcze mocniej – niewiele brakuje im do osiągnięcia rekordu wszech czasów.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Już początek notowań w USA był obiecujący, później amerykańskie indeksy zwiększyły skalę zwyżek. Dow Jones i S&P zyskały po 0,8 proc., a Nasdaq wzrósł o 0,4 proc. Zakupy akcji napędziły informacje o możliwych przejęciach w branży metalowej. Inwestorzy sądzą, że w tym roku fuzji i przejęć będzie znacznie więcej.

Na giełdzie w Brazylii indeks wzrósł aż o 2,9 proc., najwięcej od 4 grudnia. W Argentynie wzrost sięgnął 0,7 proc., a w Meksyku 1,0 proc.

Giełdy azjatyckie zyskiwały za sprawą porozumienia z Koreą Północną, która zawiesiła program nuklearny. Japoński Nikkei wzrósł o 0,7 proc., koreański Kospi o 1,25 proc., w Hong Kongu wzrost sięgnął 0,7 proc. Indeks giełdy w Szangaju wzrósł o 2,6 proc. po tym jak niespodziewanie inflacja w Chinach spadła do 2,2 proc. (z 2,8 proc. w grudniu).

OBSERWUJ AKCJE

Lotos – Podczas wtorkowej sesji akcje Lotosu zyskały 1,8 proc. i wyceniane były na 44,07 zł. Niemal podręcznikowo zadziałał poziom wsparcia przebiegający na wysokości lokalnego dołka z listopada, tj. ok. 43 zł. Jednak strata z początku tygodnia nie została odrobiona i na wykresie tygodniowym tworzy się formacja trójkąta. Jeżeli w najbliższym czasie kurs nie powróci powyżej 45 zł analiza techniczna przemawiać będzie za wybiciem dołem. W ubiegły piątek wskaźnik MACD dał sygnał sprzedaży.

TVN – Tydzień temu kurs akcji przebił linię krótkoterminowego trendu wzrostowego. Kilka dni wcześniej, gdy akcje wyceniane były jeszcze na ponad 26 zł, wskaźnik MACD sygnalizował przewagę podaży. We wtorek po spadku o 1,2 proc. za jeden walor TVN płacono 24,5 zł. Szybkie wskaźniki pokazują duże wyprzedanie rynku, co oznacza, że podczas najbliższych sesji kupujący mogą powrócić do głosu. Obecnie istotne wsparcie znajduje się na wysokości 23,5 zł, natomiast opór wyznaczają wierzchołki szczytów z października i początku stycznia na poziomie 26,3 zł.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

KGHM – w IV kwartale spółka miała 565 mln PLN zysku netto wobec 580 mln przed rokiem. Przychody wzrosły z 2,4 do 2,8 mld PLN. Poziom przychodów jest zgodny z oczekiwaniami rynku, zysk jest o 30 proc. niższy od oczekiwań.

Bank Handlowy – miał w IV kwartale 168 mln zł zysku netto wobec 119 mln przed rokiem. Wynik roczny jest wyższy od oczekiwań rynku o ok. 5 proc.

Strzelec – Przychody ze sprzedaży spadły w 2006 roku do 0,79 mln zł z 25,2 mln zł uzyskanych rok wcześniej. Spółka osiągnęła stratę netto na poziomie 5,01 mln zł wobec 17,3 mln zł zysku netto w roku 2005.

Qumak-Sekom – w ciągu czterech kwartałów 2006 roku spółka wypracowała 163 mln zł przychodów ze sprzedaży i 4,7 mln zł zysku netto. Rok wcześniej przychody wyniosły 114 mln zł, a zysk netto 3,1 mln zł.

Elektrim – wystąpił do organów nadzorujących z wnioskiem o zgodę na późniejsze opublikowanie sprawozdań finansowych za 4 kwartał 2006r.

Lentex – uzyskał w 2006 roku 11,9 mln zł zysku netto wobec straty na poziomie 5,6 mln zł rok wcześniej. W tym samym okresie przychody ze sprzedaży wzrosły ze 165 mln zł do 178 mln zł.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Przed dzisiejszą sesją inwestorzy będą starali się ocenić, jaki wpływ na nasz rynek będzie miało zachowanie rynków zagranicznych, a jaki gorszy od oczekiwań raport kwartalny KGHM. W optymalnym rozwiązaniu inwestorzy będą optymistycznie podchodzić do większości akcji – wszak rosną indeksy rynków wschodzących, rozwiniętych, wzmacnia się złoty. Więc i warszawskie indeksy mogłyby zyskiwać. Z tego pozytywnego obrazu trzeba jednak wyłączyć KGHM, której wyniki były słabe. Jeśli inwestorzy wczytają się w raport, to zauważą, że zmiana strategii spółki, która rezygnuje stopniowo z zabezpieczania się przed spadkiem cen miedzi, obraca się na jej niekorzyść. To może dodatkowo pogorszyć sentyment do KGHM. Z drugiej strony przed sesją inwestorzy dostali też dobry raport kwartalny Banku Handlowego, który może wpłynąć na poprawę wyceny innych banków.

W sumie więc oczekujemy wzrostu indeksów na dzisiejszej sesji, choć WIG20 będzie hamowany przez KGHM.

Oporem dla wzrostu WIG20 jest strefa 3475-3500 pkt. Wsparciem zaś poziom poniedziałkowego dołka – 3344 pkt.

WALUTY

Na świecie notowania jena do euro i dolara ustabilizowały się nieco po ostatnich dniach silnych wahań, para euro/dolar też nie wykazuje ochoty do większych ruchów. Oczywiście ten chwilowy spokój może w każdej chwili prysnąć, ale dzięki niemu pewne uspokojenie oglądaliśmy też na rodzimym rynku.

Wczoraj dolar staniał do 3,01 PLN, a za euro płacono 3,92 PLN. W środę rano złoty nadal się umacnia – „zielony” wart jest już mniej niż 3 złote, euro spadło poniżej 3,91 PLN.

SUROWCE

W poniedziałek ropa potaniała o ponad 3,5 proc., ale w ciągu wczorajszej sesji cena powróciła do poziomu z końca ubiegłego tygodnia. Na koniec dnia za baryłkę płacono 59,7 USD. Tak duże wahania wynikają ze zmiany głównych czynników wpływających na cenę ropy naftowej. Sezon zimowy dobiega końca i poziom temperatur będzie w mniejszym stopniu kształtował globalny popyt na energię, a na znaczeniu zyskają informacje o zapotrzebowaniu na benzynę oraz poziomie wydobycia surowca przez największych producentów. Arabia Saudyjska poinformowała w poniedziałek, że w związku z większymi zamówieniami z Azji, będzie wydobywać więcej ropy niż planowała. We wtorek Międzynarodowa Agencja Energii podniosła prognozy światowego zużycia ropy w 2007 roku, na co rynek zareagował silnym wzrostem ceny baryłki.

Złoto utrzymuje się na najwyższym poziomie od lata 2006 r. Po wzroście o 0,2 proc. za uncję płacono 668 USD. Miedź podrożała natomiast do 260 dolarów za funt – jest najdroższa od dwóch tygodni.