Open Finance: Podatek Belki zostanie na wieki?

WYDARZENIE DNIA
Rząd nie zamierza rezygnować z podatku od zysków kapitałowych – donosi dzisiejsze wydanie Gazety Wyborczej. Okazuje się, że to zbyt łakomy kąsek dla budżetu, wart kilka miliardów PLN rocznie.

Już w 2005 roku przychody państwa z podatku od samych odsetek z lokat i obligacji wyniosły 1,4 mld PLN, a kolejne 800 mln PLN dorzucili giełdowi inwestorzy. Wprawdzie nie ma żadnych szacunków jak sprawa prezentowała się w 2006 r. (podatnicy wciąż jeszcze składają zeznania), ale biorąc pod uwagę rozwój giełdowej hossy, trudno przypuszczać, by te wpływy miały zmaleć.
Zdaniem Piotra Skwirowskiego – dziennikarza „GW” – resort finansów nie pogardzi taką kwotą i wycofa się z obiecanej likwidacji podatku Belki. Obietnica padła jeszcze przed wyborami, ale później powtórzyła ją Gilowska i dodała, że likwidacja podatku mogłaby mieć miejsce za dwa-trzy lata.

SYTUACJA NA GPW
W środę indeksy giełdowe kontynuowały zniżki, choć tym razem nie były one zbyt przekonujące. WIG stracił 0,3 proc., a WIG20 0,5 proc., wszystko to przy niezbyt wysokich obrotach, które na całym rynku akcji przekroczyły 2,1 mld PLN.
Po opublikowaniu przed sesją wyników przez BZ WBK, które okazały się lepsze od oczekiwań, bardzo dobrze spisywał się sektor bankowy. Przeciwwagą były dla niego akcje Telekomunikacji, które straciły prawie 5 proc., także w reakcji na wyniki kwartalne – te jednak zostały ocenione jako słabsze.
Sezon publikacji wyników kwartalnych rusza na dobre i w najbliższych tygodniach będą one głównym determinantem zachowania kursów. Sądząc po kondycji gospodarki w I kw., wyniki powinny być bardzo dobre.

GIEŁDY ZAGRANICZNE
Nie ustaje hossa na amerykańskich rynkach akcji. Inwestorzy zupełnie nie przejęli się słabymi danymi z rynku nieruchomości, za to bardzo cieszą się z rosnących zysków spółek giełdowych w I kwartale. Wczoraj Dow Jones wzrósł o 1,3 proc. i po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 13 tys. pkt. S&P wzrósł o 1 proc. i jest najwyżej od sześciu lat, podobnie jak Nasdaq, który także zyskał 1 proc.
W Brazylii indeks wzrósł o 1,05 proc., w Argentynie spadł o 0,3 proc., a w Meksyku stracił 0,5 proc.
Optymizm widoczny był także na rynkach azjatyckich. Japoński Nikkei zyskał 1,1 proc., Hang Seng 1 proc., a Shanghai Composite wzrósł o 0,9 proc.

OBSERWUJ AKCJE
CEZ – po środowym wzroście o 2,2 proc. cena akcji spółki zbliżyła się do historycznych szczytów znajdujących się w okolicy 139 PLN. Od połowy marca akcje podrożały ze 115 PLN do 135 PLN, gdzie nastąpiła trwająca kilka sesji realizacja zysków. Po krótkim odpoczynku byki powróciły do głosu najbliższy opór pokaże jaka jest ich siła. Tymczasem MACD dał po ostatniej sesji sygnał kupna. Krótkoterminowe wsparcie przebiega na wysokości ok. 130 PLN.
TP SA – przecena walorów Telekomunikacji Polskiej o blisko 5 proc. spowodowana była pogorszeniem się fundamentów, lecz wykres dobrze obrazuje nastrój rynku. Inwestorzy sprzedawali akcje po zaskakująco słabych wynikach za pierwszy kwartał 2007r., a obroty wyniosły 284 mln PLN i w tym roku podczas dwóch sesji były wyższe. Wskaźnik Kurs po otwarciu z luką bessy zakończył dzień na poziomie 22,58 PLN, a najbliższym wsparciem jest 22 PLN. MACD sugeruje pozbywanie się akcji.

POINFORMOWALI PRZED SESJ©
Puławy – podniosły prognozę zysku netto do 115,7 mln PLN (wcześniej 83 mln). Główną przyczyną była wyższa sprzedaż nawozów azotowych i melaminy w pierwszym kwartale 2007 roku.
Police – spółka chce osiągnąć w tym roku 38 mln PLN zysku netto (przy 271 mln straty w ubiegłym). Jest to część programu naprawczego, który potrwa do końca 2009 roku.
Sfinks – przychody za pierwszy kwartał wyniosły 18,9 mln PLN (wzrost o 38 proc.), a zysk netto 2,8 mln PLN (wzrost o 41 proc.). Po podaniu tej informacji dwaj insiderzy (w tym prezes spółki) kupili łącznie 3.932 akcje o wartości 262,6 tys PLN.
Polimex-Mostostal – dostanie 29 mln PLN za budowę centrum chopinowskiego w Warszawie. Projekt powinien zostać ukończony w październiku 2008.
Elbudowa – zawarła umowę na modernizację trakcji tramwajowej w Łodzi. Wartość kontraktu wynosi 40 mln PLN+VAT, a jego realizacja potrwa rok.
Elektrotim – kupił Procom-System (wrocławską spółkę oferującą systemy dla energetyki i ciepłownictwa) za 4 mln PLN. Zysk netto pozyskanej spółki w 2006 roku wyniósł 606 tys PLN.
Duda – w wyniku przydziału akcji serii G (13 kwietnia) czterech członków zarządu i trzech prokurentów nabyło łącznie 12.499.712 akcji po cenie 3 PLN każda.
Dzięki emisji spółka rozbuduje swój kompleks magazynowo-zbożowy za 17,3 mln PLN.
Euromark – spółka zależna podpisała umowę z brytyjskim bankiem HSBC na zakup opcji i kontraktów walutowych za 5 mln GBP, udzielenie kredytu do 2,7 mln GBP i gwarancje umów do kwoty 0,8 mln GBP. Euromark nieodpłatnie poręcza wspomniany kredyt.

PROGNOZA GIEŁDOWA
Po bardzo udanych sesjach na giełdach w USA i w Azji nie można spodziewać się niczego innego niż tylko nowej fali optymizmu na giełdach europejskich. Inwestorom sprzyja także umocnienie złotego i wyniki naszej gospodarki – ponad 19-proc. wzrost wydatków detalicznych świadczy o jej niebywałym ożywieniu. Niektórzy ekonomiści twierdzą nawet, że wzrost PKB w I kwartale mógł przekroczyć 8 proc.!
Inwestorzy mają prawo spodziewać się świetnych wyników spółek giełdowych i te oczekiwania będą odzwierciedlone w kursach akcji.
Mówiąc krótko – spodziewamy się dziś wzrostu cen akcji i indeksów giełdowych, a także zwiększonych obrotów, które ten ruch uwiarygodnią.

WALUTY
W nocy euro lekko odreagowało po wyrównaniu rekordu do dolara z grudnia 2004 na poziomie 1,367 USD lecz ciągle porusza się w lekkim trendzie wzrostowym. Nowe szczyty mogą być ustanowione już dzisiaj po południu, ale możliwe, że inwestorzy będą chcieli poczekać na jutrzejsze dane ze Stanów o PKB w pierwszym kwartale.
Podobnie wygląda sytuacja na funcie, który utrzymuje się nieznacznie powyżej poziomu 2,00 USD i czeka na impuls do dalszych wzrostów.
Od zeszłego tygodnia para USD/JPY konsoliduje się na poziomie 118,6 JPY, osiągając równowagę pomiędzy słabym dolarem i sprzedawanym jenem (przez inwestorów, którzy biorą kredyty w Japonii i kupują akcje na bijących rekordy giełdach na całym świecie). Publikowane w piątek dane o amerykańskim PKB mogą przeważyć o wybiciu z tej bazy.

SUROWCE
Od początku roku miedź podrożała o ok. 25 proc. głównie za sprawą wielkich zakupów metali przemysłowych przez Chiny, które rozwijają się w tempie 11,1 proc. rocznie. W środę czwarty dzień z rzędu spadały zapasy miedzi zgromadzone w magazynach giełd w Nowym Jorku, Londynie i Szanghaju. Krótkoterminowe niedobory metalu wynikają z zaburzeń wydobycia i strajków górników – pracownicy kopalni w Peru zapowiedzieli na przyszły tydzień protest domagając się podwyżki wynagrodzeń.
Tymczasem cena miedzi spadła w środę o 1,4 proc. po danych makroekonomicznych z USA i Europy. Zamówienia w przemyśle spadły w strefie euro o 0,7 proc. a sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA obniżyła się w marcu o 8,4 proc. r/r. Ropa naftowa kosztowała w środę niemal tyle samo tj. ok 65,7 USD za baryłkę, co dzień wcześniej, natomiast złoto przeceniono o 1 proc. do 687 USD za uncję.