Open Finance: Sporo danych w drugiej części tygodnia

WYDARZENIE DNIA

Dopiero w piątek poznamy dane o inflacji w USA, które wydają się teraz najbardziej istotną liczbą dla rynków finansowych. W środę poznamy inflację za maj w Polsce.

I właśnie od środy rozpocznie się seria bardzo ważnych publikacji makroekonomicznych. Tego dnia także sprzedaż detaliczna w USA. W czwartek z kolei zmiany cen produkcji przemysłowej w Stanach. Dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich ważna będzie decyzja banku centralnego Szwajcarii co do stóp procentowych. W piątek z kolei inflacja w USA i zmiany cen produkcji. Te ostatnie dane wydają się dziś kluczowe dla rynków finansowych, ponieważ ostatni wzrost rentowności obligacji – powodowany obawami o wzrost inflacji – wywołał wielkie zamieszanie na giełdach całego świata. Publikacja danych powinna przynieść nieco uspokojenia.

SYTUACJA NA GPW

Piątek okazał się bardzo ważnym dniem dla GPW, choć można było się spodziewać, że „śródweekendowa” sesja nie będzie należała do interesujących.

Na początku notowań mieliśmy bardzo głębokie spadki indeksów – WIG20 tracił ponad 2 proc., a indeksy małych i średnich firm nawet bardziej.

Około południa pokazał się bardzo duży popyt. Między 12. i 13. przeprowadzono transakcje o wartości 0,5 mld PLN (WIG20), które pozwoliły inwestorom uwierzyć, że rynek jest i będzie broniony przed głębszą przeceną. Do końca dnia straty były odrabiane, choć indeksy nie zdołały już wyjść na plus.

Takie zachowanie rynku raz jeszcze obrazuje jego siłę, ale zarazem nie zamyka możliwości pogłębienia korekty, ponieważ luka bessy z początku notowań nie została zakryta, a obawy pozostały.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Po trzech dniach spadków, które zabrały indeksom giełd amerykańskich ponad 3 proc. wartości, piątek przyniósł poprawę nastrojów. Dow Jones wzrósł o 1,2 proc., a S&P 1,1 proc. dzięki danym o niższym niż się spodziewano deficycie handlowym. Słaby dolar wspomaga eksport, a przeszkadza importerom, składając się na poprawę kondycji gospodarki. Nasdaq wzrósł o 1,3 proc.

Indeks giełdy w Brazylii wzrósł o 0,5 proc., w Argentynie podobnie, w Meksyku o 0,9 proc.

Japoński PKB wzrósł w I kwartale o 3,3 proc. zamiast oczekiwanych 3,2 proc. i dzięki temu Nikkei zyskał 0,3 proc. Kospi spadł o 0,6 proc., a Hang Seng wzrósł w takim samym stosunku.

Shanghai Composite zyskał 2,1 proc.

OBSERWUJ AKCJE

PKN Orlen – w ubiegłym tygodniu akcje koncernu naftowego były głównym filarem chroniącym WIG20 przed głębszymi spadkami – w ciągu czterech sesji (w czwartek giełda była nieczynna) papiery podrożały w sumie o 6,3 proc. Średnia cena z 20 dni przecięła od dołu średnią pięćdziesięciodniową, czyli powstał długoterminowy sygnał kupna określany jako „złoty krzyż”. Warty odnotowania jest również fakt, że zainteresowanie walorami PKN Orlen było ponad dwukrotnie większe niż przeciętnie, co dodatkowo zwiększa znaczenie ostatnich wzrostów. Po wybiciu się kursu z 45 PLN w okolice 54 PLN możliwy jest ruch korekcyjny i powrót do poziomu ok. 50-51 PLN.

TVN – inwestorzy kontynuowali wyprzedaż akcji TVN, przez co ich wartość spadła w ciągu tygodnia o 6,9 proc. i na zakończenie piątkowej sesji za jeden walor płacono 22,25 PLN. Tym samym po przełamaniu w połowie maja silnego wsparcia z okolic 24 PLN niedźwiedzie szybko sprowadziły kursu do kolejnego kluczowego poziomu, jakim jest 22,2 PLN. Na tej wysokości znajdują się bowiem wierzchołki szczytów z końca ubiegłego lata oraz lokalne dna z listopada i grudnia. Jeżeli wsparcie się nie obroni trzeba będzie liczyć się z przeceną o kolejne 2 PLN do ok. 20 PLN za akcję.

POINFORMOWALI PRZED SESJ©

Polimex Mostostal – podpisał list intencyjny w sprawie budowy fabryki opon firmy Bridgestone w Stargardzie Szczecińskim. Wynagrodzenie netto za wykonanie projektu wyniesie 281 mln PLN.

PBG – spółki zależne Hydrobudowa i Infra są partnerami w konsorcjum, które rozbuduje oczyszczalnie ścieków pod Gdańskiem. Wynagrodzenie netto konsorcjum wyniesie 13,6 mln EUR.

Monnari – w maju spółka miała 10 mln PLN przychodu (wzrost o 34 proc.), a od początku roku 44,3 mln PLN (wzrost o 53 proc.).

Pamapol – miał w 2006 roku przychody o wartości 111 mln PLN (wzrost o 43 proc.) oraz zysk netto 12 mln PLN (wzrost o 20 proc.).

Swissmed – miał w 2006 roku 17 mln PLN przychodu (wzrost o 42 proc.), oraz 12 mln PLN straty netto (wzrost o 174 proc.).

Farmacol – miał w 2006 roku przychody o wartości 3,4 mld PLN (wzrost o 10 proc.) oraz zysk netto 68 mln PLN (wzrost o 6 proc.).

Millennium – PZU sprzedało 19.532 akcje spółki o łącznej wartości 260 tys. PLN. Od 28 marca PZU regularnie (co parę dni) zmniejsza zaangażowanie i sprzedało już 2.423.811 akcji, co stanowi 0,28 proc. wszystkich akcji.

BRE Bank – osoba z kierownictwa kupiła 400 akcji po cenie jednostkowej 96,16 PLN w ramach opcji menadżerskich.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Pomyślny przebieg notowań w USA w piątek powinien pozwolić nam na kontynuację odbicia rozpoczętego w połowie piątkowych notowań. Nie mniej siła tego wzrostu nie musi być duża – utrzymuje się wysoki poziom rentowności obligacji amerykańskich, dziś rano euro mocno traci wobec dolara, a do tego kontrakty na miedź spadają o 3,5 proc. Umocnienie dolara ma natomiast ten korzystny skutek, że jen nie osłabia się zanadto ani wobec dolara, ani wobec euro.

Spodziewamy się więc wzrostu na początku notowań, a później… Później jest już tylko niewiadoma. Czy inwestorzy będą chcieli wydawać pieniądze na drogie przecież akcje, czy też zrealizuje się scenariusz korekty, kreślony od wielu tygodni? Zmienność nastrojów będzie nadal wysoka w tym tygodniu i nie sposób przewidzieć zakończenia nadchodzącej zawieruchy. Sygnały sprzedaży akcji z segmentu mWIG i sWIG są czytelne, ale nie ma ich jeszcze przy WIG20 i WIG.

WALUTY

Rozpoczynając tydzień, złotówka lekko traci do dolara (pół grosza), natomiast waluty europejskie pozostają na piątkowych poziomach. W ubiegłym tygodniu został potwierdzony trend spadkowy polskiej waluty, w tym tygodniu również można spodziewać się jej deprecjacji, zwłaszcza, że w środę czeka nas publikacja majowej inflacji. Na świecie, dolar umocnił się do euro o 0,2 proc., które jest do kupienia za 1,33 USD. Po 2-procendowym wzroście amerykańskiej waluty w ubiegłym tygodniu można jednak spodziewać się korekty, tym bardziej, że kurs EUR/USD jest blisko dolnej granicy kanału, w jakim się porusza. W dalszej części tygodnia dolar powinien rosnąć, jeśli dane o inflacji i w Stanach okażą się zgodne z przewidywaniami.

SUROWCE

Po koniec ubiegłego tygodnia z powodu spekulacji na temat potencjalnych podwyżek stóp procentowych na międzynarodowych rynkach finansowych znacznie wzrosło oprocentowanie obligacji, co przełożyło się z kolei na osłabienie pozycji metali szlachetnych. Wyższe oprocentowanie bezpiecznych instrumentów rządowych sprawia, że maleje zainteresowanie inwestycjami alternatywnymi, jakimi są metale szlachetne. Złoto potaniało o 3,9 proc. i za uncję trzeba było w piątek płacić 650 USD.

Po opublikowaniu przez chiński urząd statystyczny danych o spadku importu miedzi w maju blisko o połowę w stosunku do maja 2006 inwestorzy pozbywali się również metali przemysłowych. Cena miedzi spadła o 4,3 proc., ponieważ zapasy z pierwszego kwartału powinny zaspokoić potrzeby rynku nieruchomości największego konsumenta miedzi na świecie, jakim są Chiny.

Za baryłkę ropy naftowej płacono podobnie jak przed tygodniem poniżej 65 USD, lecz było to wynikiem piątkowej przeceny o ponad 3 proc.