Inwestycje gwarantowane |
|||||
Najatrakcyjniejsze inwestycje w PLN, oprocentowanie stałe (dla kwoty 10 000 na okres 12 miesięcy): |
|||||
Getin Bank |
10 405,00 |
5,00% |
na koniec okresu |
||
OPEN Finance |
10 344,25 |
4,25% |
na koniec okresu |
||
Dominet Bank / Euro Bank |
10 340,02 |
4,20% |
na koniec okresu |
||
Rynek walutowy |
|||||
KURSY NBP, Fixing 21.01.2006 |
Kupno |
Sprzedaż |
|||
PLN/USD |
3,1589 |
3,2227 |
|||
PLN/EUR |
3,8107 |
3,8877 |
|||
PLN/CHF |
2,4533 |
2,5029 |
Polski rynek walutowy
Notowania złotego w ubiegłym tygodniu w dużej mierze podlegały wpływom wydarzeń ze sceny politycznej. Perspektywa przedterminowych wyborów parlamentarnych, powodowana ryzykiem nieuchwalenia w terminie ustawy budżetowej, spowodowała osłabienie złotego zarówno w stosunku do dolara jak i euro. Do spadku kursu złotówki, który nastąpił szczególnie we wtorek i środę, mogła się również przyczynić realizacja dotychczasowych zysków podmiotów inwestujących w polską walutę, a także oczekiwanie obniżki stóp procentowych. Komunikaty wskazujące na zwiększenie prawdopodobieństwa zawiązania pozytywnie odbieranej przez rynki finansowe koalicji PIS-PO, okresowo odbijały się korzystnie na cenie złotego. Ostatecznie jednak poziomy notowań z końca zeszłego tygodnia (USD/PLN = 3,15; EUR/PLN = 3,80) stopniały do nieco powyżej 3,18 za dolara oraz 3,84 za euro.
Zagraniczny rynek walutowy
Tydzień obfitował w informacje dotyczące kondycji amerykańskiej gospodarki, co wpływało na stosunkowo dużą zmienność kursu eurodolara. Do środy obserwowaliśmy umocnienie euro do poziomu 1,21, kolejne dni przyniosły odwrotny scenariusz, choć końcówka piątkowej sesji była znów niekorzystna dla dolara, ostatecznie ustalając kurs nieco powyżej 1,21. Istotne dla notowań eurodolara są dane makro z eurolandu, wskazujące na możliwe kolejne podwyżki stóp procentowych. Rynek terminowy wskazuje na ich wzrost o 50 punktów bazowych do końca roku. Z drugiej strony kontrakty terminowe na stopy procentowe w USA wskazują na oczekiwanie podwyżek przez FED na najbliższym posiedzeniu do 4,5 proc. Fakt ten nie pozwala na silniejsze wzrost euro.
Polski rynek obligacji i stóp procentowych
Rynkowi papierów dłużnych z jednej strony sprzyjało oczekiwanie obniżki stóp procentowych przez RPP w końcówce stycznia (m.in. w związku z niższą od prognoz inflacją w grudniu), z drugiej strony negatywnie oddziaływały wydarzenia ze sceny politycznej. Spadkom kursu polskiej złotówki towarzyszyły spadki cen obligacji. W rezultacie wzrosły rentowności do poziomów: obligacje 2-letnie 4,40; obligacje 5-letnie 4,84; obligacje 10-letnie 4,95.
Na poniedziałkowym przetargu Ministerstwo Finansów (MF) sprzedało całą ofertę 52-tygodniowych bonów skarbowych o wartości 1,0 mld PLN i bonów 13-tygodniowych za 0,1 mld. Natomiast podczas środowej aukcji, mimo niepewnej sytuacji politycznej, na przetargu obligacji pięcioletnich popyt inwestorów okazał się trzykrotnie wyższy od oferty Ministerstwa Finansów, które zdołało sprzedać wszystkie papiery o wartości 3 mld PLN, co wskazuje na oczekiwanie inwestorów co do pozytywnego zakończenia sporów politycznych.
Zagraniczne rynki obligacji i stóp procentowych
Ubiegły tydzień przyniósł nieznaczny wzrost cen amerykańskich papierów dłużnych. Rentowność 10-letnich obligacji, która tydzień temu wynosiła 4,40 proc., w piątek obniżyła się do poziomu 4,36 proc.
Japońskie obligacje zanotowały największy spadek cen w okresie ostatnich trzech miesięcy na bazie komunikatu z banku centralnego o spodziewanym silniejszym wzroście gospodarczym w tym roku. Rentowność 20-letnich obligacji spadła z 2,1 proc. do poziomu 2 proc. w piątek.
Na rynkach europejskich zwracał uwagę szósty z rzędu tydzień wzrostów brytyjskich obligacji. Spadająca inflacja (2 proc. w grudniu) przyczynia się do wzrostu zainteresowaniem papierami dłużnymi, sprowadzając ich rentowność (30-latki) do poziomu 3,61 proc.
Polski rynek akcji
W minionym tygodniu, po nerwowej konsolidacji, warszawskie indeksy ustanowiły kolejne historyczne rekordy. Indeks szerokiego rynku WIG dotarł na zamknięciu w piątek do poziomu 39 013,1 pkt, a indeks największych spółek WIG20 osiągnął wartość 2 909,8 pkt. Udało się to mimo niesprzyjającej sytuacji na giełdach zachodnich. Korekta w środku tygodnia, po znaczących spadkach w Japonii, została wykorzystana przez byki do tego, aby dokupić więcej akcji na „przecenie”. Wydaje się, że do spowodowania głębszej korekty nie wystarczą słabe notowania na zachodnich parkietach i niepewność polityczna. Tak długo jak do funduszy inwestycyjnych będzie napływać szerokim strumieniem gotówka, zarządzający będą kupować akcje po coraz wyższych cenach. Jeśli napływ gotówki do funduszy inwestujących na „emerging markets” utrzyma się do końca stycznia w takim samym tempie, jak przez pierwsze 3 tygodnie, to rekord z listopada zeszłego roku (gdy napłynęło netto 5 mld USD) ma szansę zostać prawie podwojony!
Najwięcej w minionym tygodniu można było zarobić na akcjach: LDASA (61,7 proc.), Skotanu (48,8 proc.), Alchemii (47,6 proc.), Swissmedu (45 proc.), i Capitalu (44,8 proc.).
Po przeciwnym biegunie znaleźli się posiadacze akcji spółek, w które inwestowała Elzbieta Sjoeblom. Tylko w piątek walory Ganta straciły 40,5 proc., Budopolu 23 proc., a Próchnika ponad 10 proc. Przecena to pokłosie piątkowego artykułu prasowego o „tajemniczej inwestorce”.
Początek nowego tygodnia prawdopodobnie zacznie się od przeceny na warszawskim parkiecie. Będzie to konsekwencja pogłębienia spadków w Stanach Zjednoczonych, gdzie akcje tanieją po serii rozczarowujących inwestorów wynikach finansowych kolejnych spółek (Citigroup, General Electric, Motorola) i obaw związanych z wciąż drożejącą ropą naftową. Z pewnością przecenie ulegną walory grupy Kęty, których obrót po piątkowym pożarze został zawieszony.
Jeśli tylko spadki na giełdach zachodnich nie będą się pogłębiać (niemiecki DAX znajduje się najniżej od połowy grudnia), początkowe spadki znowu zostaną wykorzystane do kupna po niższych kursach przez fundusze inwestycyjne.
Zagraniczne rynki akcji
EUROPA – Mijający tydzień z perspektywy europejskich inwestorów zdecydowanie nie należał do najlepszych. Główne indeksy straciły.
CAC40: -1,50 proc.
DAX: -2,20 proc.
FTSE: -0,75 proc.
Arcelor, drugi pod względem wielkości światowy producent stali, podwyższył do 4,7 mld USD ofertę wrogiego przejęcia Dofasco Inc. Akcje koncernu na giełdzie Euronext – po tym jak została obniżona wycena spółki – spadły o 2,8 proc.
Za to spółka Eurotunnel, operator tunelu pod kanałem La Manche, w 2005 r. zanotowała tylko 0,5-proc. wzrost przychodów (do poziomu 789 mln EUR). Po podaniu tej informacji jej akcje zyskały 2,8 proc.
USA – Wysokie ceny ropy naftowej spowodowały, że wskaźnik cen konsumentów CPI Index – uważany za miernik poziomu inflacji w USA – w 2005 r. wzrósł o 3,4 proc. Właśnie obawy o dalszy wzrost cen ropy (obecnie jej cena ponownie wynosi 70 USD za baryłkę) spowodowały silną przecenę akcji za oceanem na ostatniej sesji tygodnia. Główne indeksy straciły po największych od kilku miesięcy jednodniowych spadkach.
DOW JONES: -2,9, proc.
NASDAQ: -3,00 proc.
S&P500: -1,95 proc.
Zysk IBM w IV kwartale 2005 r. wzrósł o 13 proc. do poziomu 3,19 mld USD, przekraczając tym samym prognozy analityków. Akcje koncernu straciły w ciągu tygodnia (po słabej piątkowej sesji) 2 proc.
Także firma Intel poprawiła swój wynik finansowy. Był on jednak gorszy od wcześniejszych prognoz analityków, co spowodowało aż 17-proc. spadek kursu.
Równie głęboka przecena dotknęła walory portalu internetowego Yahoo po tym, jak zysk spółki w IV kwartale nie spełnił oczekiwań inwestorów.
Lepsze od prognoz okazały się wyniki internetowego serwisu aukcyjnego Ebay, którego zysk wzrósł w minionym kwartale o 36 proc. do 279,2 mln USD. Akcje firmy w ciągu tygodnia nie zmieniły swojej wartości.
Z kolei walory producenta procesorów, firmy AMD, po informacji, że jego zyski w ostatnim kwartale 2005 r. wyniosły 95,6 mln USD, zyskały w ciągu minionego tygodnia 5 proc.
Mimo aż 86-proc. wzrostu przychodów (do 1,2 mld USD), akcje firmy Motorola straciły w ubiegłym tygodniu 6 proc. (głównie za sprawą piątkowej sesji)
Zysk koncernu General Electrics spadł w ostatnim kwartale o 46 proc. do poziomu 3,06 mld USD. Akcje GE zareagowały 5-proc. przeceną.
AZJA – Równie słaby tydzień mieli inwestorzy z Azji. W minionym tygodniu tylko indeks giełdy w Hong Kongu zachowywał się spokojnie.
HANG SENG: -0,55 proc.
KOSPI: -6,5, proc.
NIKKEI: -4,0, proc.
RYNEK FUNDUSZY INWESTYCYJNYCH W POLSCE
Rodzaje funduszy inwestycyjnych
Analizując politykę inwestycyjną poszczególnych funduszy, możemy podzielić je następująco: fundusze agresywne (akcji), fundusze mieszane (zrównoważone, stabilnego wzrostu), fundusze bezpieczne (rynku pieniężnego, obligacji). Dokonując wyboru funduszy powinniśmy przede wszystkim określić jaki poziom ryzyka inwestycyjnego jesteśmy w stanie zaakceptować. Należy też wziąć pod uwagę oczekiwane zyski, okres inwestycji, a w wypadku funduszy – politykę inwestycyjną funduszu oraz koszty.
Wyniki rynku funduszy TFI w Polsce: ostatnie 3 lata
Wyniki rynku funduszy TFI w Polsce: ostatnie 12 miesięcy
TEMAT TYGODNIA – Oszczędzamy z myślą o dziecku
O finansowej przyszłości dziecka warto pomyśleć jak najwcześniej. Na początek powinniśmy zastanowić się jaką kwotę miesięcznie możemy przeznaczyć na ten cel, a później wybrać najlepszą i najbardziej efektywną formę lokowania pieniędzy.
Najprostszym rozwiązaniem jest odkładanie pieniędzy w ramach rachunku bankowego. Nie wiąże się to ze skomplikowanymi formalnościami, ale jednocześnie nie gwarantuje dużego zysku. Konta oszczędnościowe zapewniają zyski porównywalne do tych z lokat bankowych. Innym rozwiązaniem są polisy posagowe, dzięki którym zgromadzone oszczędności będą wolne od podatku spadkowego. Polisy są jednak stosunkowo drogie, a opłaty za ubezpieczenie często ograniczają możliwości inwestycyjne produktu. Tymczasem wybierając produkt oszczędnościowy należy przede wszystkim zwrócić uwagę na możliwość osiągnięcia zadowalającej nas stopy zwrotu.
Alternatywną w inwestowaniu pieniędzy są plany systematycznego oszczędzania – oparte o fundusze inwestycyjne – sprzedawane np. w formie tzw. funduszu funduszy. Daje on dostęp do kilkudziesięciu zróżnicowanych funduszy inwestycyjnych w ramach jednego globalnego narzędzia. Oferta jest tak przygotowana, aby zadowoleni byli zarówno inwestorzy ostrożni, którzy nie godzą się na ryzyko inwestycyjne, jak i ci z inwestujących, którzy w zamian za wyższy zysk, dopuszczają pewien poziom ryzyka inwestycyjnego. Pieniądze można wpłacić zarówno do funduszy zarządzanych przez polskie towarzystwa funduszy inwestycyjnych, jak i te zagraniczne.
Decydując się na program oszczędnościowy, zobowiązujemy się odkładać regularnie określoną sumę pieniędzy. Taka inwestycja przeznaczona jest dla osób chcących inwestować przynajmniej kilka lat. Oszczędzając w ten sposób można osiągnąć zysk ok. 8-12 proc. średniorocznie – w zależności od rodzaju wybranego instrumentu inwestycyjnego.
Tak jak w wypadku polis posagowych, fundusze funduszy gwarantują oszczędności wolne od podatku spadkowego.
oszczędzasz1 |
wiek dziecka |
okres oszczędzania |
suma oszczędności2 |
550 PLN |
1 rok |
17 lat |
300 tys. PLN |
900 PLN |
5 lat |
13 lat |
|
1 900 PLN |
10 lat |
8 lat |
1: Jak oszczędzać, aby uzbierać 300 tys. PLN dla 18-latka
1 Wpłaty co miesiąc; oczekiwana stopa zwrotu 10 proc.
2 Na koniec okresu oszczędzania – nasze dziecko ma 18 lat
oszczędzasz1 |
suma oszczędności2 |
okres oszczędzania |
200 PLN |
41,3 tys. PLN |
10 lat |
400 PLN |
82,6 tys. PLN |
|
600 PLN |
123,9 tys. PLN |
|
800 PLN |
165,2 tys. PLN |
2: Ile odłożysz, oszczędzając regularnie przez 10 lat
1 Wpłaty co miesiąc; oczekiwana stopa zwrotu 10 proc.
2 Na koniec okresu oszczędzania – po 10 latach
Odkładając systematycznie niewielką część miesięcznych dochodów, możemy zgromadzić kapitał na przyszłość. Jeśli dobrze przygotujemy strategię inwestycyjną, oszczędzane pieniądze będą na siebie nieustannie pracować.