Inwestorzy jednak nie wykorzystali sprzyjającej sytuacji i po ostatnich mocnych spadkach nie doszło do odbicia. Indeksy od początku sesji systematycznie osuwały się w dół. Na godzinę przed końcem notowań indeks jeszcze raz przetestował lutowe minima po dużych zleceniach sprzedaży KGHM-u. Kluczowe wsparcie w końcu się obroniło, jednak fakt pozostawania rynku w jego pobliżu wyraźnie zniechęca większość inwestorów obawiających się skutków jego przebicia.
Ostatecznie WIG20 zakończył sesję na poziomie 2 776,1 pkt. (+0,2 proc.), pozostając wciąż
w zakresie lutowej konsolidacji. Kluczem do wybicia pozostają rentowności amerykańskich papierów skarbowych. Jeśli będą kontynuować wzrosty, może to wywołać niepokój wśród inwestorów.
Z zatrzymaniem spadków i lekkim odbiciem mieliśmy do czynienia również na rynku walutowym, gdzie złoty umocnił się o około 0,5 proc. do obu walut. Notowania euro spadły do poziomu 3,8744, a dolara do 3,2512.
Dariusz Tajerle,
doradca finansowy Open Finance